KHL: Ak Bars z kompletem wygranych u siebie (WIDEO)
Drugi mecz wielkiego finału ligi KHL zakończył się dokładnie takim samym wynikiem co pierwsze starcie. Znów 2:1 wygrali hokeiści Ak Barsu, którzy prowadzą już w serii z CSKA Moskwa 2-0.
W 11.minucie dał o sobie znać najskuteczniejszy zawodnik fazy play-off, Justin Azevedo, który w pierwszym meczu finałowym znalazł się poza protokołem, co w jego przypadku jest rzadkością. Nie powiększył swojego dorobku ani golem, ani asystą. Wczoraj dopisał do swojego konta kolejną bramkę, otwierającą wynik tego spotkania. „Gumę” nagrywał mu Danis Zaripow, dla którego była to już dziewiąta asysta w tegorocznych rozgrywkach postsezonowych. W tym elemencie Rosjanin jest czwarty w całej lidze, a do podium brakuje mu zaledwie jednego kluczowego podania. Liderem tej klasyfikacji jest oczywiście Azevedo, mający w swoim dorobku 14 asyst, a po dodaniu 8 bramek, jego łączny wynik punktowy wynosi 22 „oczka”. Nad kolejnym zawodnikiem (Stanisław Galijew), który ma jeszcze szansę poprawić swój rezultat, Kanadyjczyk portugalskiego pochodzenia ma aż 8 punktów przewagi.
44 sekundy przed końcem pierwszej tercji Emila Garipowa pokonał Bogdan Kisielewicz. Było to jego debiutanckie trafienie w tegorocznych play-offach. Asystowali mu Greg Scott i Aleksandr Popow, który podobnie jak Zaripow również ma już na koncie 9 kluczowych podań. Obie bramki w pierwszej tercji padły w okresach przewag.
Rozstrzygnięcie meczu nastąpiło dosyć szybko, bo już w 37.minucie. Wtedy to Rob Klinkhammer pokonał Ilję Sorokina i zapewnił swojej drużynie drugą wygraną w finale ligi. Krążek nagrywali do niego Michaił Głuchow i Atte Ohtamaa.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że domowe zwycięstwa Ak Barsu w finałowych bataliach nie są tak powszechne, jak można by przypuszczać. Drużyna mająca na swoim koncie dwa Puchary Gagarina w trzech poprzednich występach w finałowych seriach, tylko 3 razy wygrała na własnym lodowisku. Dwie wygrane pod rząd, tak jak ma to miejsce obecnie, to wydarzenie bezprecedensowe w dziejach tego klubu, a to może sugerować naprawdę ciężkie chwile dla CSKA Moskwa, bo wydaje się, że Ak Bars najgorsze ma już za sobą, czyli …mecze u siebie. Wygrane na wyjeździe przychodziły im znacznie łatwiej w finałowych bataliach. Teraz rywalizacja przenosi się na dwa spotkania do stolicy Rosji.
Wynik meczu o Puchar Gagarina (finał play-off) z poniedziałku 16 kwietnia:
Ak Bars Kazań - CSKA Moskwa 2:1 (stan rywalizacji: 2-0)
Komentarze