Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

EIHL: Rywale GKS-u Katowice z kompletem trzech wygranych i nagrodą dla Dwyera (WIDEO)

EIHL: Rywale GKS-u Katowice z kompletem trzech wygranych i nagrodą dla Dwyera (WIDEO)

Mocno rozpędzili się Belfast Giants, którzy w październiku wygrali wszystkie sześć spotkań, zarówno w EIHL, jak i Challenge Cup. Północni Irlandczycy w przyszłym miesiącu organizują turniej półfinałowy Pucharu Kontynentalnego z udziałem Tauron KH GKS Katowice. Napastnik „Gigantów” Patrick Dwyer został wybrany zawodnikiem tygodnia w EIHL.

35-letni Dwyer w tygodniu zakończonym 7 października popisał się 4 golami i 5 asystami, które pozwoliły ekipie z Irlandii Północnej zgarnąć w 3 spotkaniach komplet 6 punktów. Amerykański prawoskrzydłowy nie tylko został zapamiętany ze swoich osiągnięć punktowych, o których mowa wyżej, ale przede wszystkim z próby zdobycia kuriozalnej bramki. O całym zdarzeniu pisaliśmy w odrębnym materiale. Dwyer, gdy zorientował się, że krążek utknął w jego spodniach wjechał całym ciałem za linię bramkową i oczekiwał reakcji sędziowskiej, która po chwili namysłu okazała się niekorzystna dla niego. Napastnik rodem ze Spokane to były gracz Carolina Hurricanes. Na taflach NHL zaliczył 418 spotkań. W 2012 roku reprezentował Stany Zjednoczone na MŚ elity, gdzie zdobył gola i dwie asysty. Do „Gigantów” dołączył przed rozpoczęciem obecnego sezonu po roku gry dla duńskiego SønderjyskE Ishockey.


Fot. belfastgiants.com

Ubiegły tydzień ekipa z Belfastu zaczęła od stoczenia zaciętego boju z „Płomieniami” z Guildford. Pierwsza tercja upłynęła pod znakiem przewagi zespołu z Irlandii Północnej, który potrafił wykorzystać tylko jedną okazję z 10 strzałów, które oddane zostały w kierunku Kanadyjczyka Travisa Fullertona. Uderzeniem z daleka pokonał go Curtis Leonard. Pod koniec premierowej odsłony grający w osłabieniu goście potrafili przeprowadzić akcję, z której padła bramka wyrównującą i nie był to najczęściej oglądany w takich sytuacjach przechwyt nieudanego podania, ale zbudowana począwszy od własnej tercji obronnej kontra zakończona golem Kruise’a Reddicka.


W środkowej części meczu obie ekipy raziły nieskutecznością, a rozgrywanie przewag przez „Gigantów” pozostawiało wiele do życzenia. Podobnie jak w poprzedniej części meczu znów byli bardzo bliscy utraty gola po przejęciu krążka przez Evana Janssena i tylko opanowanie w bramce Tylera Beskorowanego uratowało zespół z Belfastu. Dynamiczne wejście Dwyera i jego sprytne zachowanie dały prowadzenie gospodarzom. Amerykanin objechał bramkę i odbił krążek o tył ciała Fullertona, który zanim się zorientował co się stało, to miał już „gumę” za linią bramkową.


Trzecia tercja zaczęła się od szybkiego podwyższenia przez podopiecznych Adama Keefe’a prowadzenia pod zagraniu Blaira Rileya do znajdującego się w bardzo dogodnej sytuacji Jonathana Ferlanda. Niewiele brakowało a Hunter Bishop dałby „Gigantom” czwartą bramkę w tym spotkaniu, ale jego rajd, w którym pokazał nieprzeciętną szybkość zakończył się udaną interwencją Fullertona. „Płomienie” na niecałe 7 minut przed końcem wykorzystały okres gry w przewadze zdobywając po strzale Johna Dunbara gola kontaktowego. Francis Beauvillier próbował odzyskać dwubramkowe prowadzenie dla Belfastu. Pokazał przy tym, że jest zawodnikiem, który naprawdę mocno trzyma się na nogach i potrafi zrobić użytek ze swojego ciała chroniąc krążek przed dostępem rywala. Próba Kanadyjczyka zatrzymana została przez Fullertona, rozgrywającego bardzo dobre zawody. W ostatnich minutach meczu będący sam na sam z golkiperem rywali Darcy Murphy nie trafił w światło bramki, podobnie jak Dwyer, gdy ekipa z Guildford grała już bez Fullertona.


Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został 26-letni kanadyjski obrońca Belfastu Josh Roach, który wykonał bardzo dużo pracy przy rozbijaniu ataków gości. Była to czwarta ligowa wygrana z rzędu chłopców Keefe’a.


10 października


Belfast Giants – Guildford Flames 3:2 (1:1, 1:0, 1:1)


1:0 – Curtis Leonard (11:37)

1:1 – Kruise Reddick – Ian Watters (18:28, 4/5)

2:1 – Patrick Dwyer – Darcy Murphy, David Rutherford (36:54)

3:1 – Jonathan Ferland – Blair Riley, Francis Beauvillier (41:09)

3:2 – John Dunbar - Ian Watters, Calle Ackered (53:13, 5/4)


Strzały: 38 - 32

Kary: 8 - 20

Widzowie: 2862


Po trzech dniach przerwy „Giganci” udali się do Glasgow, aby rozegrać swój ostatni mecz fazy grupowej Challenge Cup. Podopieczni Keefe’a czterokrotnie obejmowali w tym spotkaniu prowadzenie. Rywale nie zdążyli ich dogonić tylko po ostatnim golu. Zdobycze strzeleckie dla Belfastu rozpoczął Guillaume Gélinas, kanadyjski defensor, który ostatni sezon spędził w Bańskiej Bystrzycy. Dobrze obsłużony przez Rileya nie miał problemu z trafieniem do siatki rywali. Kolejne prowadzenie „Gigantom” dał Beauvillier po podaniu Ferlanda. Ten sam zawodnik dograł również krążek do Bauna po wygranym „buliku”, a 26-letni Kanadyjczyk dał prowadzenie 3:2 Irlandczykom z północy. Zwycięska bramka padła dosłownie na dwie sekundy przed końcową syreną. Riley na swojej połowie przeciął podanie zawodników gospodarzy i pognał samotnie na bramkę Joela Rumpela. Pierwsze uderzenie golkiper z Glasgow obronił, ale wobec ofiarnej dobitki, przy której Riley połamał nawet kij był bezradny. Tą wygraną Giants przypieczętowali swój triumf w fazie grupowej Challenge Cup.


W sobotę bramki „Gigantów” strzegł rezerwowy Stephen Murphy, a Beskorowanego nie było w ogóle w składzie. Doświadczonego Szkota najpierw pokonał Duńczyk Rasmus Bjerrum pozostawiony bez opieki obrońców, a następnie tego samego dokonał Travis Ehrhardt. W tym przypadku bramkarz z Belfastu mógł reagować lepiej, gdyż uderzenie zostało oddane spod bandy przy linii niebieskiej. Przy trzeciej bramce również można mieć pretensje do 36-latka pochodzącego z Dundee. Nie opanował uderzenia z dalszej odległości Michala Gutwalda i był bezradny wobec dobitki Gerarda Hansona. Na szczęście siła ofensywna „Gigantów” była tak duża, że te sytuacje te nie wpłynęły na końcowy rezultat. Najlepszym graczem Giants wybrano szkockiego defensora Marka Garside’a, który z powodzeniem występuje również w ataku. 29-latek otrzymał miano drugiej gwiazdy meczu.


13 października (Challenge Cup)


Glasgow Clan - Belfast Giants 3:4 (0:1, 1:1, 2:2)


0:1 – Guillaume Gélinas – Blair Riley (7:05)

1:1 – Rasmus Bjerrum – Craig Peacock, Gerard Hanson (32:44)

1:2 - Francis Beauvillier – Jonathan Ferland, Mark Garside (37:23)

2:2 – Travis Ehrhardt – Brendan Connolly, Josh Gratton (43:40)

2:3 – Kyle Baun - Jonathan Ferland (44:49)

3:3 – Gerard Hanson – Michal Gutwald, Rasmus Bjerrum (51:10)

3:4 - Blair Riley (59:58)


Strzały: 36 - 27

Kary: 2 -20

Widzowie: 2580


Tydzień w wykonaniu Belfast Giants zakończył kolejny mecz ligowy. Tym razem do stolicy Irlandii Północnej udał się lider tabeli, angielski Nottingham Panthers. Między słupkami pojawił się znów Beskorowany i w zasadzie mógłby śmiało mówić o perfekcyjnym występie, gdyby nie gol zdobyty przez gości w 8. minucie w czasie gry w przewadze. Autorem tego trafienia był Alex Guptill, który otworzył wynik bramkowy meczu. Kanadyjski golkiper ekipy z Belfastu obronił wszystkie pozostałe 30 uderzeń rywali.


Długo musieli czekać kibice „Gigantów” na trafienie wyrównujące. To padło dopiero w 25. minucie za sprawą Kendalla McFaulla. Po 79 sekundach gospodarze objęli po raz pierwszy prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. Gola w przewadze zdobył Riley, który miał już na koncie asystę. Kolejne kluczowe podanie zapisał na swoim koncie przy bramce Beauvilliera. Popisy strzeleckie podopiecznych Keefe’a w środkowej części meczu zakończyła wzorowa trójkowa kontra, po której do siatki Michaela Garnetta „gumę” skierował Roach. Był to jego drugi punkt w tym spotkaniu, bowiem wcześniej zapisał na swoim koncie asystę.


W ostatniej partii spotkania do siatki rywali trafili jeszcze Bishop i Lewis Hook. Ten ostatni brał udział we wspomnianej akcji trójkowej na 4:1. Pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został Riley, co nie może dziwić. 32-letni kanadyjski skrzydłowy zdobył w tym spotkaniu 3 „oczka” i został jego najskuteczniejszym graczem. Podopieczni Richa Chernomaza, znanego głównie z pracy z reprezentacją Węgier, starali się stawiać opór gospodarzom, ale ci stopniowo budowali swoją przewagę, a dzięki niezłej skuteczności coraz bardziej oddalali się od „Panter”. Dla hokeistów z Belfastu był to 6. kolejny wygrany mecz, co znajduje również swoje odzwierciedlenie w tabeli EIHL, w której „Giganci” zajmują już 3. miejsce, a na prowadzeniu są rozbici przez nich zawodnicy z Nottingham.


14 października


Belfast Giants – Nottingham Panthers 6:1 (0:1, 4:0, 2:0)


0:1- Alex Guptill – Luke Pither (7:59, 5/4)

1:1 – Kendall McFaull – Blair Riley, Josh Roach (24:16)

2:1 – Blair Riley - Guillaume Gélinas, David Rutherford (25:35, 5/4)

3:1 – Francis Beauvillier – Darcy Murphy, Blair Riley (31:30)

4:1 – Josh Roach – Jonathan Ferland, Lewis Hook (34:35)

5:1 – Hunter Bishop – Kyle Baun, Dustin Johner (45:47)

6:1 – Lewis Hook - David Rutherford, Mark Garside (57:07)


Strzały: 45 - 31

Kary: 20 - 10

Widzowie: 4852


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Bardziej brak siły juz niż nawyk z polskiej siły
  • normas: To był strzał czy podanie? :D
  • Luque: Po minie kołcza Kakabera widzę, że sam ma ciężki orzech do zgryzienia..
  • Luque: Bryk z krwią i tylko 2 min?
  • Paskal79: Krew powinno być 2+2 nawet w takich momentach nie potrafią podjąć decyzję,pod naszych....
  • jastrzebie: Do wygrania mecz
  • Stoleczny1982: Lyszczarczyk to taki lalus sie zrobil, kiedys byl lepszy
  • Luque: Ale widzę, że Łycha progresuje mimo wszystko
  • Paskal79: Gdyby nie głupia kara Wajdy i bezmyślny faul komorskiego to kto wie , chociaż to sparing , Ale promyczek nadzieji jest....
  • jastrzebie: Maciaś szału nie ma
  • hanysTHU: Lipa lipą pogania.
  • Alex2023: Filip odpocznij sobie w domu , zastanów się gdzie zagrasz w THL
  • Zaba: Macias ma sie ogrywac i lapac doswiadczenie, a nie byc gwiazdą poki co...
  • omgKsu: Dać szanse Zabolotnemu :)
  • Alex2023: Mecz ogólnie zagraliśmy dobry. Jesteśmy w stanie powalczyć z Kazachstanem , Francją i Łotwą
  • Luque: Jastrzębiu puknij się w czoło, Krzysiek bardzo ładnie zagrał
  • Stoleczny1982: Jak dla mnie to Zabolotny bardziej stabilny niz Murray
  • Paskal79: Macias ja bym go właśnie wziol...
  • Zaba: Czego podsumowaniem jest MVP po naszej stronie
  • Luque: Patrząc na niektórych to ciekawe jestem jakby zagrał Tyczka z Kacprem Maciasiem
  • Luque: Ale no myślę, że Michalski się przyda
  • Luque: Urbanowicz pokazał, że jeszcze potrafi zagrać
  • Paskal79: No zobaczymy nie wyglądało to źle mamety były dobre...ale na Elicie nie będzie taryfy ulgowej każda drużyna zagra pewnie 30%lepij , nasi pewnie tez dorzucą do pieca....
  • Luque: Ci co dzisiaj zagrali i na rezerwę Kacper, Tyczka i Michalski... ale musi być 3 bramkarz ;)
  • Paskal79: Bramkarze Marey Fucik i zabolotny
  • Luque: Z tych dzisiejszych obrońców to ciężko kogoś odrzucić, mimo błędu Wajdy wiemy że to jest solidny obrońca z doświadczeniem
  • Zaba: Tez uważam, że Tyczynski i Michalski powinni jechać ns MS
  • Paskal79: Michalski byl w bardzo dobrej formie i fizycznej wiec pojedzie ale za kogo?
  • Paskal79: Dronia?
  • botanick: Na ct sport gala, hokeista sezonu.
  • Beta: kto by nie pojechał to i tak bedzie Kalaber krytykowany
  • Paskal79: Tyczyński nie grał żadnego sparingu ze Słowacją i dania więc nie pojedzie....
  • Beta: bo jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził
  • Paskal79: Urbanowicz sie obronił,Macias?.i Komorski ktoś nie pojedzie....?
  • Paskal79: Ciekawe co wymyśli trener, głową po meczu go pewnie bardziej boli....
  • hanysTHU: Kaliber dziś opierd.oli butelkę.
  • narut: ciekawe kiedy ta konferencja i ten skład zostanie ogłoszony... dziś USA trochę słowaków na ziemię sprowadziło.. 6-2 dla USA.. a Laskowski coś bełkocze o tym że słaby skład przysyłają.. myślę że wątpię.. Kanada i owszem, jak na nich słaby.. ale nie USA..
  • Paskal79: Ale przed ogłoszeniem składu czy po sztrzeli ,, lufę ''
  • narut: Słowaków oczywiście
  • Paskal79: No właśnie Amerykanie przysłali najlepszy skład od wielu wielu lat!
  • Paskal79: Zawsze n2-3 to był młodych i z AHL-u a teraz odwrotnie większość z NHL
  • narut: od 2019, ale z drugiej nie tak mocny jak w 2019 r... na prawdę maja fajny skład.. 3 ostatnie to takie średnie lekko mówiąc, jeszcze z 2021 roku ale 22 i 23 to porażka była
  • Tellqvist: Amerykanie i Szwedzi na papierze najmocniejsi.
  • Tellqvist: Starzyński Smal raczej out.
  • szop: Kanadziory to maja charaktery :)
  • Tellqvist: Brakuje trochę w kadrze obytego zagranico jak Czerkawski Płachta czy Waldek.
  • Paskal79: Michalski pojedzie i kto Komorski czy Macis,a jeszcze Dronia też pojedzie czy nie jak sądzicie....?
  • Luque: Nasz obyty zawodnik to właśnie doznał poważnej kontuzji i ma słaby sezon...
  • Luque: Nie wyobrażam sobie żeby nie zabrać Krzysztofa Maciasia... byłby duży błąd...
  • uniaosw: Myślę że Komorski i Krężołek nie pojadą, Dronia pewnie pojedzie
  • Paskal79: Wałęga i Zygmunt Macias a i Zabolotny z zagranicy a reszta rodzima liga dobrze myślę...?
  • Paskal79: A widzisz Krężołek to masz rację rączej nie pojedzie...
  • narut: oczywiście... ale pojedzie uważam..
  • Luque: Będzie gdzieś konferencja live od kołcza Kalabera?
  • narut: Maciaś
  • narut: szukam czegoś, może na tvp sport w sieci
  • Paskal79: Nie na sieci skończyła się też transmisja
  • Paskal79: Niee Krężołek nie pojedzie dziś sztycha nie zrobił pierwszy do,, odpalenia '' i kto jeszcze za niego Michalski i jeszcze jedna niewiadoma.... Macis lub Komorski lub Wanacki czy Dronia....
  • Beta: macie artykuł
  • Beta: Krężołek jedzie
  • Stoleczny1982: Obstawiam Tak: POL vs LAT-1:3, SWE vs POL-8-0, POL vs FRA -3:2 (po dogr.), SVK vs POL-6:2, POL vs USA-1-10, GER vs POL-7:1, KAZ vs POL-3:4
  • Paskal79: Beta no zobaczymy jak to będzie:-)
  • narut: pięknie by było... pięknie... szkoda Tyczki i Damiana Kapicy.. chociaż któryś z nich mógłby pojechać za Krężołka czy nawet Filipa Komorskiego.. w każdym bądź razie wszystko mamy już jasne..
  • Paskal79: Stoleczny to się utrzymamy....:-/
  • Paskal79: :-)
  • Paskal79: Są już ogłoszone składy?
  • Luque: Zamiast Droni powinien być Kacper Maciaś, a zamiast Komory może Tyczka i byłbym kontent... No ale trener wybiera nie ja
  • Paskal79: Ok mam
  • hanysTHU: Polecioł z tymi staruchami
  • Paskal79: No 3 będzie na rezerwie przebiera się 22? CZY wszyscy?
  • Stoleczny1982: Paskal - mysle ze nam wystarczy an Francje i Kazachstan. Reszta meczow do dobra lekcja dla naszych
  • Stoleczny1982: *na
  • Paskal79: No tak wybrał teraz tylko walczyć....
  • Paskal79: Obyś mial rację....:-)
  • Arma: Z USA po zwycięstwo, dwie brameczki Urbana, klepa Dronii i hamerykańce upokorzone
  • Paskal79: To tak będzie....Arma:-)
  • Luque: Arma akurat dzisiaj Urban pokazał, że potrafi ale nie w przeciągu krótkiego czasu zapewne... gdzieś będzie musiał odpocząć
  • Paskal79: Skład chyba optymalny....
  • Luque: Liczę na niego z Łotwą, Francją czy Kazachstanem
  • Stoleczny1982: Nie mieszkam w Polsce, ale ciekawy czy ten rok dobrze wykorzystal PZHL na promocje tej druzyny i hokeja, ale jakos w to watpie.
  • Paskal79: No coś ty jaka promocja wPzHL amatorka
  • Luque: W sumie niby Niemcy tacy mocni... a może właśnie nie tacy żeby znimi nie powalczyć, bo z Francuzami mieli ciężko
  • Paskal79: Oni nawet nie byli przygotowani na kompet stroi,bo przecież Duńczycy zmielnili w tamtym roku barwy narodowe....:-)
  • Luque: Stołeczny Ty chyba w Ottawie mieszkasz czy coś..
  • Paskal79: Sparingi to sparingi to co my dostaliśmy od Słowaków którzy grali tylko 1 tercję 6:1 a Słowacy ode Usa 6:2 to nyin USA ile.....10 czy 12....?
  • Luque: Powiem Wam, że marzyłoby mi się żeby Niemcom czy Łotyszom w jakiś niewytłumaczalny sposób urwać punkty ;)
  • Paskal79: Choć to nie nie wykluczone.....
  • Paskal79: Kiedyś ograliśmy Niemców w Spodku,za czasów Chyba Czerniawskiego grupa B była? W Spodku
  • Arma: USA: Taktyka, zaangażowanie, nowinki techniczne
    Polska: Moc przyjaźni
  • Luque: Jakiś thriller z happy endem czy to z Francją czy Kazachami... No ale to moja kibicowska nadzieja ;)
  • narut: tak na prawdę to w żadnym meczu nie przećwiczylismy tego co dla nas najważniejsze czyli gry w obronie, solidnej gry w obronie, cały czas graliśmy otwarty hokej, nawet ze Słowacją, USA to potraktuje nas treningowo..i to bardzo.. na spokojnie, na luzaku aby kontuzji się nie nabawić z takim przeciwnikiem..
  • Luque: Z USA liczymy tylko na to żeby Nas zlekceważyli i poszli na panienki... takie fakty
  • Stoleczny1982: Luque - blisko Waszyngtonu
  • narut: Paskal79 - tak ostatnio w Spodku, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu..
  • Paskal79: Lugue właśnie wcześniej Amerykanom to się właśnie zdarzyło że szli na miasto i nawet się z tym nie kryli,teraz pewnie nie bo więcej zawodowców, chociaż zobaczą Polska gdzie to jest i kto to wogole, może wyskoczą o Kalaber lis puści Urbiego by się dosiadł i ich tak opije że wsiądą do autobusu na.Oswiecim....:-)
  • Paskal79: O Borusia 1:0 z innej paki
  • 6908TB: i bardzo dobrze
  • 6908TB: pieniądze nie grają
  • Paskal79: No dokładnie...
  • hubal: Hungary -Canada 0-4
    w hokeja
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe