Hokej.net Logo

HLM: HC Bolzano ostatnią przeszkodą GKS-u Tychy. Prezentacja rywala

HLM: HC Bolzano ostatnią przeszkodą GKS-u Tychy. Prezentacja rywala

Już jutro o godzinie 17:30 rozpocznie się ostatni akcent tegorocznej Hokejowej Ligi Mistrzów na Stadionie Zimowym w Tychach. Do „piwnego miasta” przyjedzie mistrz ligi EBEL, włoskie HC Bolzano. Sześć dni później obie ekipy spotkają się w Italii, co zakończy udział mistrzów Polski w tych prestiżowych rozgrywkach.

Hockey Club Bolzano lub Hockey Club Bozen to oficjalne nazwy najbliższego rywala GKS-u Tychy w fazie grupowej Hokejowej Ligi Mistrzów. Z pewnością zastanawiające jest dlaczego akurat jeden klub ma dwie nazwy? Wszystko bierze się ze specyficznego położenia geograficznego naszych przeciwników. Bolzano to miasto we Włoszech w regionie Trydent – Górna Adyga, który jest częścią Południowego Tyrolu, a to sprawia, że oprócz języka włoskiego w powszechnym użytku pozostaje również język niemiecki. Miasto ma zatem dwie nazwy: włoską i niemiecką. To sytuacja podobna do naszego Śląska Opolskiego, gdzie również powszechne jest stosowanie podwójnego nazewnictwa.


Znalezione obrazy dla zapytania hc bolzano


Klub hokejowy powstały w 1933 roku to największa atrakcja sportowa tego 100-tysięcznego miasta. To zdecydowanie najlepsza włoska drużyna hokejowa, która potwierdziła swój prymat zwyciężając w ubiegłym sezonie stojące na wysokim poziomie rozgrywki międzynarodowej ligi EBEL. Współzawodnictwo organizowane przez Austriaków skupia najlepsze kluby tego kraju oraz po jednej drużynie z Węgier, Chorwacji, Czech i Włoch. „Lisy”, bo taki przydomek noszą hokeiści z Bolzano zajęli ostatnie miejsce (8.) premiowane awansem do fazy play-off, w której nie mieli sobie równych zdobywając mistrzowski tytuł po raz drugi w karierze. Pierwszy trafił w ich ręce w debiutanckim sezonie 2013/14.


W lidze włoskiej triumfowali 19 razy (1963, 1973, 1977-1979, 1982-1985, 1988, 1990, 1995-1998, 2000, 2008-2009, 2012). W 1994 wygrali rozgrywki Ligi Alpejskiej. Trzy razy podnosili w górę Puchar Włoch (2004, 2007, 2009), a cztery razy Superpuchar (2005, 2008, 2009, 2013). Bieżący sezon rozpoczęli od zdobycia Pucharu Alperii, w którym mierzyły się ze sobą trzy najsilniejsze włoskie drużyny hokejowe.


Ekipę prowadzi fiński szkoleniowiec Kai Suikkanen, który zastąpił blisko rok temu na tym stanowisku Pata Curcio i jak się okazało był to dla klubu idealny ruch. 59-letni szkoleniowiec z krainy wielkich jezior poprowadził zespół do mistrzostwa ligi, a obecnie jego drużyna bardzo dobrze radzi sobie w Hokejowej Lidze Mistrzów mając na koncie trzy wygrane i jedną porażkę. Jest także w czubie tabeli EBEL, zajmując 3. miejsce po 8. kolejkach. Mecze z GKS-em Tychy mają dla włoskiej drużyny ogromne znaczenie, bowiem decydować będą o ich awansie do dalszej fazy rozgrywek. Do nadrobienia są trzy punkty do prowadzących Szwedów ze Skellefteå AIK, a z tyłu po piętach depcze im IFK Helsinki, który podobnie jak „Lisy” ma na koncie 7 „oczek”.


Suikkanen w 2010 roku otrzymał Trofeum Kaleviego Numminena dla najlepszego trenera Liigi, co było zasłużonym sukcesem zważywszy na to, iż jego TPS Turku zdobył wtedy tytuł mistrzów Finlandii. Dwa lata później był o krok od powtórzenia tego wyczynu z Pelicans Lahti, którzy skończyli ze srebrnymi medali na szyjach. Jego jedynym epizodem trenerskim poza Liigą oprócz Bolzano było prowadzenie w rozgrywkach 2010/11 Łokomotiwu Jarosław w KHL.


Znalezione obrazy dla zapytania kai suikkanen

Kai Suikkanen to bardzo ceniony szkoleniowiec. Jako zawodnik zdobył srebrny medal olimpijski (fot. mtv.fi).


Suikkanen miał bardzo bogatą karierę zawodniczą. Na Igrzyskach Olimpijskich w Calgary w 1988 roku zdobył z Finlandią srebrny medal. W rozgrywkach rodzimej Liigi zdobył dwa tytuły mistrzowskie, jeden wicemistrzowski i cztery brązowe krążki. Szczyci się statusem kultowego zawodnika Kärpät Oulu. Miał przyjemność występować również za oceanem, gdzie największym sukcesem okazało się dla niego zdobycie z ekipą Rochester Americans Pucharu Caldera za wygranie ligi AHL. W NHL wystąpił w zaledwie dwóch spotkaniach Buffalo Sabres i nie zdobył żadnego punktu.


Fiński szkoleniowiec przed startem bieżącej edycji Ligi Mistrzów powiedział: - Chcemy wygrać jak najwięcej spotkań w tej rywalizacji, ale naszym nadrzędnym celem jest pokazać po prostu dobry hokej. Oczywiście przede wszystkim dotyczy to spotkań domowych, w których prezentujemy się przed naszymi wiernymi kibicami. Najbliższego rywala swojej drużyny przedstawił w następujących słowach: - GKS Tychy to drużyna, która pokazała już, że nie można jej lekceważyć. W mojej opinii jest to zespół, który stać na sprawienie niespodzianki.


Bolzano po zdobyciu tytułu mistrzowskiego dokonało gruntownej przebudowy składu. Dość powiedzieć, że spośród 10 najskuteczniejszych zawodników poprzedniego sezonu w klubie pozostało jedynie dwóch. Jednym z nich jest najlepszy strzelec (31) i wicelider klasyfikacji najskuteczniejszych (47) tej drużyny w fazie zasadniczej rozgrywek 2017/18 prawoskrzydłowy Alex Petan. Kanadyjczyk z włoskim paszportem w bieżących rozgrywkach nie rozwinął jeszcze w pełni skrzydeł, a na przeszkodzie temu stanęło tragiczne wydarzenie, którym była nagła, niespodziewana śmierć jego ojca. 26-latek powrócił już zza oceanu i jest wraz z zespołem, ale nie wystąpił w ubiegłotygodniowych spotkaniach ligowych, a na tafli ma się pojawić właśnie jutro na Stadionie Zimowym w Tychach.


Znalezione obrazy dla zapytania alex petan

Alex Petan, najlepszy snajper HC Bolzano w mistrzowskim sezonie 2017/18 (fot. sportnews.bz).


Z fińskiego Ässät Pori po jednosezonowym pobycie powrócił do zespołu etatowy reprezentant Włoch, 29-letni Marco Insam, który w bieżącej edycji HLM ma już na koncie 3 bramki, co czyni go główną „strzelbą” Bolzano w tych rozgrywkach. Skrzydłowy z Italii zdobył z „Lisami” historyczne mistrzostwo EBEL w pierwszym roku startów tej drużyny w lidze, co miało miejsce w 2014 roku. Dwa lata temu w Katowicach, a także przed kilkoma miesiącami w Budapeszcie Insam był częścią drużyny narodowej, która wywalczyła awans do hokejowej elity. To bardzo doświadczony i skuteczny zawodnik siejący postrach pod bramkami rywali.


Udany debiut na europejskich taflach zaliczył 31-letni prawoskrzydłowy Michael Blunden, którego można nazwać największą obecnie gwiazdą zespołu. W 2006 roku został wraz z drużyną „Klonowych Liści” mistrzem świata juniorów. Ma na koncie 135 gier w NHL oraz blisko 600 spotkań w AHL. W najlepszej lidze świata reprezentował barwy Chicago Blackhawks, Columbus Blue Jackets, Montreal Canadiens, Tampa Bay Lightning i Ottawa Senators. Blunden to najskuteczniejszy obok Insama strzelec (3) drużyny z Bolzano w HLM oraz najskuteczniejszy zawodnik (12) i lider tabeli snajperów (6) „Lisów” w rozgrywkach EBEL. W klasyfikacji wszystkich ligowców zajmuje 2. miejsce na liście graczy z największą ilością punktów.


Obraz może zawierać: 3 osoby

Czołowi napastnicy HC Bolzano (od lewej): Marco Insam, Michael Blunden, Brett Findlay

(fot. z profilu klubowego na Facebooku).


Dzielnie wspomaga go 25-letni rodak Brett Findlay, który ustępuje mu tylko o jedno „oczko” w rankingu najskuteczniejszych „Lisów” w lidze EBEL. Kanadyjczyk jest niekwestionowanym królem asyst. Uzbierał ich już w tym sezonie 10 i prowadzi w tym elemencie w klasyfikacji całej ligi. Na swoim koncie ma ponad 140 gier na zapleczu najlepszej ligi świata i zdobycie z zespołem Alaska Aces w lidze ECHL Pucharu Kelly’ego.


Kolejnym debiutantem na europejskich taflach jest Daniel Catenacci, który w poprzednim sezonie wystąpił w jednym spotkaniu New York Rangers, a łącznie ma na koncie 12 gier w NHL. 25-letni kanadyjski napastnik, w którego żyłach płynie włoska krew zdołał już zdobyć gola oraz dwie asysty w HLM, a w EBEL dwukrotnie pokonał bramkarzy i popisał się trzema kluczowymi podaniami, co stawia go w klubowej czołówce najskuteczniejszych. Catenacci rozegrał ponad 300 meczów w AHL, a w czasach juniorskich święcił triumfy z reprezentacją „Klonowych Liści”, wygrywając w 2011 Memoriał Hlinki, najbardziej prestiżowy turniej dla 18-latków poza mistrzostwami świata.Rok wcześniej doszedł wraz z kadrą narodową do finału nieoficjalnego czempionatu globu dla 17-latków.


Prezentację najlepszych napastników zespołu kończymy na Angelo Micelim. Oczywiście jest to kolejny Kanadyjczyk z włoskimi korzeniami. 24-letni środkowy urodził się w Montrealu, a do Europy przybył w trakcie poprzedniego sezonu i w 31 meczach fazy zasadniczej zdobył dla Bolzano 25 „oczek”, po czym dołożył w 18 spotkaniach play-off kolejne 11 punktów, zostając 8. najskuteczniejszym graczem mistrzowskiego składu i drugim, który pozostał i kontynuuje swoją karierę w ekipie „Lisów”.


Defensywa Bolzano opiera się podobnie, jak i inne formacje na graczach pochodzących z kraju klonowego liścia. Timothy Campbell w poprzednim sezonie grał dla francuskiego Gap, a teraz jest najskuteczniejszym defensorem „Lisów”. Dzielnie wspiera go 26-letni Paul Geiger, dla którego to dopiero pierwsze kroki na Starym Kontynencie. Twardej gry w obronie uczył się między innymi na zapleczu najlepszej ligi świata, gdzie rozegrał ponad 60 spotkań. Tercet Kanadyjczyków w tyłach Bolzano zamyka Matthew Mackenzie, który w 2010 roku z numerem 83 został wybrany w drafcie przez Buffalo Sabres, a w tym samym roku wraz z drużyną Calgary Hitmen wygrał rozgrywki WHL, jednej z czołowych juniorskich lig świata. W poprzednim sezonie grając dla Florida Everblades przyczynił się do zdobycia przez ten zespół Pucharu Brabhama za mistrzostwo fazy zasadniczej ligi ECHL.


Znalezione obrazy dla zapytania paul geiger bolzano

Tak kibice "Lisów" przywitali na swojej stronie internetowej Paula Geigera po przybyciu do Bolzano

(fot. hcbfans.net).


Bogate doświadczenie europejskie ma 33-letni Fin Markus Nordlund. Oprócz rozgrywek rodzimej Liigi zaliczył również występy w niemieckiej DEL, szwajcarskiej NLA i szwedzkiej SHL. W 2010 będąc podopiecznym Suikkanena w TPS Turku zdobył z tą drużyną mistrzostwo Liigi i wygrał klasyfikację +/- w fazie play-off (+10), a w następnym roku otrzymał Trofeum Juhy Rantasili dla najbardziej bramkostrzelnego (16) defensora ekstraklasy fińskiej. W 2014 trafił do Drużyny Gwiazd najbardziej prestiżowego turnieju towarzyskiego na świecie, którym jest Puchar Spenglera, wygrany wtedy przez jego ekipę Servette Genewa.


Duet bramkarski tworzą Kanadyjczycy Leland Irving i Jacob Smith. Rywalizację o miano „jedynki” wygrał o 7 lat starszy Irving. 30-latek 13 razy wystąpił w barwach Calgary Flames, a ponadto ma za sobą około ćwierć tysiąca gier na bezpośrednim zapleczu NHL. Występował przez dwa sezony w fińskiej Liidze, a w kampanii 2014/15 bronił dostępu do bramki Saławat Jułajew Ufa w KHL. Największym sukcesem w jego karierze międzynarodowej jest mistrzostwo świata juniorów z 2007 roku. Irving był w składzie reprezentacji, ale w czasie czempionatu czas spędzał tylko w boksie dla rezerwowych. W 2005 zdobył srebrny medal nieoficjalnych mistrzostw świata 17-latków i osiągnął w tej imprezie najwyższy procentowy wskaźnik skuteczności obron, co powtórzył dwa lata później w rozgrywkach WHL, jednej z najlepszych juniorskich lig świata. W 2011 uzbierał najwięcej (8) „czystych kont” ze wszystkich bramkarzy AHL. Irving na chwilę obecną jest najlepszym golkiperem EBEL. Wpuszcza średnio mniej niż 2 bramki na mecz i obronił ponad 94% strzałów rywali.


Znalezione obrazy dla zapytania leland irving bolzano

Na pierwszym planie Leland Irving, obecnie najlepszy bramkarz EBEL, a za nim jeden z czołowych napastników Bolzano, Angelo Miceli (fot. navva.org).


W zespole z Bolzano jest również polski akcent. Asystentem trenera Suikkanena jest Phillip Barski. Choć sam urodził się już w kanadyjskim Richmond Hill w prowincji Ontario to w jego żyłach płynie polska krew. Do włoskiego klubu 39-letni szkoleniowiec został sprowadzony jeszcze za kadencji poprzedniego trenera, ale jego kariera nie zakończyła się wraz z przyjściem Suikkanena. Barski wspomaga Fina swoim fachowym warsztatem. Pomimo, iż nigdy nie prowadził jeszcze samodzielnie żadnego zespołu jego zasób wiedzy jest niebagatelny i potwierdzony odpowiednim wykształceniem. Jest to absolwent Uniwersytetu Wiktorii, na którym bronił pracy magisterskiej zatytułowanej „Analityka w hokeju na lodzie”.


Znalezione obrazy dla zapytania Phillip Barski

Polski akcent w HC Bolzano, asystent trenera Phillip Barski (fot. youtube.com).


Numery czołowych graczy HC Bolzano:


3 Paul Geiger

5 Matthew Mackenzie

8 Marco Insam

9 Brett Findlay

12 Michael Blunden

19 Alex Petan

26 Angelo Miceli

27 Daniel Catenacci

31 Leland Irving

40 Markus Nordlund

51 Timothy Campbell


Dotychczasowe mecze w HLM:


31.08 (dom) Skellefteå AIK 4:3 po rzutach karnych

02.09 (dom) IFK Helsinki 4:1

06.09 (wyjazd) IFK Helsinki 1:2 po rzutach karnych

08.09 (wyjazd) Skellefteå AIK 1:2

Miejsce

Zawodnik

Gole

Asysty

Punkty

1.

Michael Blunden

3

0

3

1.

Marco Insam

3

0

3

3.

Alex Petan

1

2

3

3.

Daniel Catenacci

1

2

3

3.

Brett Findlay

1

2

3

6.

Timothy Campbell

0

3

3

7.

Ivan Deluca

1

1

2

8.

Paul Geiger

0

2

2

9.

Massimo Carozza

1

0

1

10.

Daniel Glira

0

1

1

10.

Andrew Crescenzi

0

1

1

10.

Angelo Miceli

0

1

1

Dotychczasowe mecze w EBEL:

14.09 (dom) Moser Medical Graz 99ers 4:2

16.09 (wyjazd) Red Bull Salzburg 2:1

21.09 (wyjazd) Liwest Black Wings Linz 3:2 po rzutach karnych

23.09 (wyjazd) KAC Klagenfurt 2:4

28.09 (wyjazd) EC Panaceo VSV Villach 2:3 po rzutach karnych

02.10 (wyjazd) TWK Innsbruck „Die Haie” 3:2

05.10 (dom) Vienna Capitals Wiedeń 1:2

07.10 (dom) Medveščak Zagrzeb 5:1

Miejsce

Zawodnik

Gole

Asysty

Punkty

1.

Michael Blunden

6

6

12

2.

Brett Findlay

1

10

11

3.

Angelo Miceli

4

2

6

4.

Marco Insam

2

3

5

4.

Timothy Campbell

2

3

5

4.

Daniel Catenacci

2

3

5

7.

Matthew Mackenzie

3

1

4

8.

Matti Kuparinen

0

4

4

9.

Markus Nordlund

1

2

3

10.

Paul Geiger

0

2

2

11.

Andrew Crescenzi

1

0

1

Barwy klubowe: czerwono - białe

Zawodnicy HC Bolzano w liczbach:

Średnia wieku: 26,39 lat

Średnia wzrostu: 184,87 cm

Średnia waga: 88,22 kg


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: ... wielkotygodniowy ...
  • narut: trza iść... jeszcze nie...
  • AgniechaNT: Dobra decyzja narut
  • AgniechaNT: Fanie playoffy już blisko, dzidzio, rawa i narut oglądamy jak rok temu ?
  • PanFan1: Ja na pewno Aguś - miło zaś widzieć
  • narut: AgniechaNT - dzięki i na miarę swoich możliwości też powalczę, przynajmniej spróbuję...
  • rawa: Aga oczywiście, że wspólnie pooglądamy. Zaptaszam do wspólnego oglądania Kocurów w niedzielę z Detroit. Bedę na meczu więc liczę że dołączycie. Pozdrowienia z Arizony.
  • PanFan1: Runął most w Baltimore
    https://youtu.be/sweWMxpTwKg?si=kkG0wA8RXxt2jKgh
  • PanFan1: Rawa ? coś ty tam narobił ??
  • emeryt: Trener Zupa,Majk,Pani Anna 2025
  • emeryt: Wielka Trójca stworzyła Potwora
  • Oilers: Nic tylko mieć nadzieję, że na polskiej edycji NHL 25 nie zobaczymy Dziubińskiego
  • Simonn23: Wrzesień 2024, Unia - Trinec w CHL. Pomarzyć można :-P
  • hanysTHU: Ciś Kometa ciś!!!
  • C!chy: Oilers,-mają w końcu zrobić PLH w NHL 25 czy to tylko plotka?
  • narut: no i Budziejowice doprowadzają do remisu 3-3 w rywalizacji z Trzyńcem... zaś Litwinów pokonuje 4-1 Kometę i melduje się w półfinale.. 7 mecz w Trzyńcu - emocje będą niezłe, ciekawe czy brak Jerabka nie będzie kluczowy dla tej rywalizacji.. tak czy inaczej - gratulacje dla Pawła Zygmunta, bo na tym etapie rozgrywek jeszcze nigdy nie było mu dane grać, super (!)
  • Paskal79: No ciekawe czy w historii czeskiej ekstraklasy był przyląde by drużyna przegrywająca 0:3 doprowadziła do 4:3 ,pewnie mogło się zdarzyć, choć tylko strzelam......
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe