Kolejne sparingowe starcie. Czas na jastrzębian
Przed Re-Plast Unią Oświęcim kolejny mecz kontrolny. Dziś o 18:00 podopieczni Nika Zupančiča zmierzą się na własnym lodzie z JKH GKS-em Jastrzębie.
Pierwotnie biało-niebiescy mieli zmierzyć się z GKS-em Tychy. Korekta rywala była podyktowana faktem, że tyszanie nie otrzymali jeszcze wszystkich wyników badań na obecność koronawirusa.
– Niewykluczone, że z GKS-em Tychy zagramy jeszcze przed startem ligi. Ten mecz mógłby być dla naszego zespołu próbą generalną – zaznaczył Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport, dodając przy tym, że spotkanie z Comarch Cracovią odbędzie się zgodnie z planem (godz. 17:00).
Wielu kibiców zapewne zastanawia się, jak wygląda obecnie sytuacja kadrowa w drużynie. Wszystko wskazuje na to, że w starciu ze zdobywcą Pucharu Polski nie zagrają obrońcy: Peter Bezuška i Lassi Raitanen oraz napastnik Teddy Da Costa.
Szefostwo JKH GKS-u Jastrzębie przed sezonem 2020/2021 dokonało w składzie tylko kosmetycznych zmian. Miejsce w bramce, które w ostatnim czasie zajmował Ondřej Raszka, zajął Patrik Nechvátal. Z kolei formację defensywną wzmocnili Mateusz Bryk i Marcin Horzelski, a o sile ataku mają stanowić dwaj Słowacy: doświadczony Marek Hovorka i niezwykle dynamiczny Roman Rác. Ich zadaniem będzie zastąpienie fińskiego duetu Jesse Rohtla – Artem Iossafov.
Transmisję z tego spotkania przeprowadzi portal ŚląskieTV. Jeśli pozwolą na to warunki techniczne, to na naszych łamach pojawi się tekstowa relacja minuta po minucie.
Słówko o karnetach
Tymczasem wczoraj szefostwo ekipy z Chemików 4 rozpoczęło sprzedaż karnetów na nowy sezon. Będą one obowiązywały na mecze fazy zasadniczej oraz na pozostałe starcia sparingowe. Ich koszt to 400 złotych (normalny) i 300 zł (ulgowy).
– Do tej pory udało nam się sprzedać około 130 abonamentów. Do obiegu zamierzamy wypuścić w sumie 500 karnetów – wyjaśnił Paweł Kram.
Komentarze