Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

ZIO: W finale wystąpią faworytki (WIDEO)

ZIO: W finale wystąpią faworytki (WIDEO)

Zgodnie z oczekiwaniami to drużyny USA i Kanady zagrają o olimpijskie złoto. Obie pokonały swoich półfinałowych rywali gładko 5:0.

Faworyzowane reprezentantki USA nie podeszły do tego meczu z lekceważącym podejściem do rywalek. Potwierdzają to słowa atakującej Amandy Pelkey – Walczyłyśmy z Finkami kilka razy przez ostatni rok. Nigdy nie były to łatwe mecze. Jednakże stosunek zwycięstw na turniejach olimpijskich nie zostawiał złudzeń. Osiem meczów pomiędzy tymi reprezentacjami i osiem wygranych USA.

Pierwszą bramkę Amerykanki zdobyły w swoim drugim strzale po dwóch i pół minucie gry. Zza linii bramkowej Finek, Meghan Duggan zacentrowała krążek do będącej w wolnej przestrzeni Gigi Marvin, która nie miała problemu z umieszczeniem „gumy” w siatce Raty. 20-letnia Ronja Savolainen po zderzeniu się kolanami z Duggan zmuszona była zjechać do szatni i nie pojawiła się już więcej na lodzie w tej części meczu. Na mniej niż 4 minuty do końca pierwszej tercji Monique Lamoureux-Morando posłała bekhendem krążek obok Raty i kiedy wydawało się, że za chwilę przekroczy linię bramkową, ten uderzył w słupek i wyszedł poza obręb bramki. Dani Cameranesi na minutę i 20 sekund przed syreną kończącą tą część meczu umieściła „gumę” pod poprzeczką fińskiej bramki. W pierwszej tercji stosunek strzałów wynosił 11-2 dla USA.

Po przerwie dobrej okazji nie wykorzystała Michelle Karvinen. Do gry wróciła Savolainen. Dla Amerykanek szansa na podwyższenie rezultatu pojawiła się podczas gry w podwójnej przewadze po karach nałożonych na Sarę Sakkinen i Rosę Lindstedt. Kiedy pozostały już tylko dwie sekundy gry w układzie 5 na 3 Kelly Pannek posłała piękne krosowe podanie do Jocelyne Lamoureux-Davidson, a ta bez przyjęcia z lewego koła bulikowego umieściła krążek w fińskiej bramce. Dosłownie po kilkudziesięciu sekundach, jeszcze podczas gry w przewadze 5 na 4, reprezentantki USA zdobyły czwartego gola. Zrobiła to po raz pierwszy na tym turnieju Hilary Knight, wybierana najbardziej wartościową zawodniczką MŚ w 2015 i 2016 roku. Te dwa szybkie ciosy zabiły w Finkach nadzieje na odwrócenie losów meczu.

Po zaledwie 45 sekundach trzeciej partii Raty miała nikłe szanse za zatrzymanie kolejnego ataku Stanów Zjednoczonych. Amerykanki grając w przewadze pracowały w tercji przeciwnika i Hannah Brandt znalazła Cameranesi, która nieobstawiona, po raz drugi tego dnia znalazła drogę do bramki. - Widziałam, że Hannah Brandt i Amanda Kessel pracowały twardo w narożnikach i dały mi dobre podania – powiedziała strzelczyni dwóch goli, mająca też na koncie asystę. Wypowiedziała się też na temat tego co przed nią i jej koleżankami – Wszystkie teraz patrzymy na to co ma nastąpić. Nieważne z kim się spotkamy w finale. Reprezentowanie naszego kraju na największej światowej imprezie jest tym o czym każda z nas marzyła od kiedy byłyśmy dziećmi. A teraz będziemy grały o złoty medal, do czego przygotowywałyśmy się cały rok. W podobnym tonie mówiła zdobywczyni pierwszej bramki Gigi Marvin – Nieistotne z kim będziemy grały. Jesteśmy takie szczęśliwe. Po to tutaj przyjechałyśmy.

Tak spotkanie podsumowała Finka Jenni Hiirikoski – Oczywiście zawsze staramy się trzymać wynik na początku, ale to jest hokej i to nie jest łatwe. Musimy przez to przejść.Pozwoliłyśmy sobie na zbyt dużą ilość kar dzisiaj. Strzeliły nam trzy bramki w przewagach i to zrobiło dużą różnicę. Amerykanki były dzisiaj naprawdę dobre. Odnośnie czekającego Finki meczu o 3.miejsce stwierdziła - Będziemy gotowe kiedy krążek upadnie na taflę w meczu o brązowy medal. Mamy naprawdę dobrą drużynę i gramy ciekawy turniej. Będziemy cieszyć się chwilą i starać się wywalczyć medal. Legendarna już fińska bramkarka Noora Raty skomplementowała grę rywalek – One były skoncentrowane na graniu przez cały czas na pełen gaz. Były bardzo mocne fizycznie i świetnie prowadzone przez sztab trenerski.

A tak kwestię meczu finałowego widzi trener Amerykanek Robb Stauber – To będzie twardy mecz, niezależnie od tego z kim przyjdzie nam się mierzyć. Jesteśmy szczęśliwi, że zrobiliśmy co do nas należało i wykonaliśmy swoją pracę. Zamierzamy wygrać ten mecz o złoto i to jest dla nas najważniejsza sprawa.

W 5 olimpijskich występach Stanów Zjednoczonych w półfinałach zdarzyła im się tylko jedna przegrana w pamiętnym meczu ze Szwecją w 2006 roku w Turynie (2:3 po rzutach karnych). Mecz z Finlandią był pierwszym przypadkiem kiedy Amerykanki zagrały w tej fazie z inną nacją niż „Trzy Korony”.

USA – Finlandia 5:0 (2:0, 2:0, 1:0)

1:0 Gigi Marvin – Meghan Duggan – Amanda Pelkey (02:25)

2:0 Dani Cameranesi (18:38)

3:0 Jocelyne Lamoureux-Davidson – Kelly Pannek - Dani Cameranesi (33:21, gol w osłabieniu 3/5)

4:0 Hilary Knight – Sidney Morin – Kendall Coyne (33:55, gol w osłabieniu 4/5)

5:0 Dani Cameranesi – Hannah Brandt – Amanda Kessel (40:45, gol w osłabieniu 4/5)

Strzały: 38 - 14

Kary: 6 - 12

Widzowie: 5173

Po niecałych dwóch minutach meczu faworyzowane Kanadyjki prowadziły 1:0. Natalie Spooner będąc przy krążku, jechała za linią bramkową z narożnika lodowiska w stronę bramki i będąc tuż przed nią zagrała w kierunku nadjeżdżającej Jennifer Wakefield, a ta bez problemu umieściła krążek w siatce.

Po przerwie dominujące w meczu podopieczne Laury Schuler dorzuciły kolejne trafienie będące wynikiem świetnej gry zespołowej. Kanadyjki rozgrywały między sobą krążek w tercji Rosjanek, szybko wymieniały podania, a rywalki wydawały się być za każdym razem o ułamek sekundy za wolne, co skończyło się trafieniem Marie-Philip Poulin.

W trzeciej tercji „Klonowe Liście” postanowiły poprawić swoją skuteczność, dlatego zaczęły strzelanie dosyć szybko. Laura Fortino rozgrywała krążek z Wakefield za linią bramkową Olimpijek z Rosji. 28-letnia środkowa zauważyła wolne pole i zdecydowała się wyjechać ze strefy za bramką, strzelając między nogami Walerii Tarakanowej, która nawet nie zdążyła zareagować typowym dla bramkarek „motylem”. Zaskoczone Europejki, po rozpoczęciu gry od środka tafli, po chwili straciły „gumę”, z którą w stronę ich bramki pognała Meaghan Mikkelson, która wywróciła się, ale leżąc na lodzie zdołała jeszcze podać do Laury Stacey, a ta odegrała do Emily Clark i było 4:0. W tym momencie nastąpiła zmiana w bramce Olimpijskich Sportowców z Rosji. Między słupkami pojawiła się Nadieżda Aleksandrowa. Jedną z nielicznych okazji do zdobycia gola kontaktowego miała Ludmiła Beliakowa, lecz nie dała rady pokonać Shannon Szabados. Kanadyjki, grając w przewadze po wykluczeniu Jekateriny Łobowej zdobyły gola na 5:0 autorstwa Rebecci Johnston.

Rozentuzjazmowana strzelczyni dwóch bramek, Wakefield powiedziała – Myślę, że jesteśmy gotowe na ten finał. Nie myślę o tym zbyt dużo. To jest to po co trenujesz tyle lat. To jest piękne. To jest to czego chcesz. Nigdy nie chcesz brać udziału w meczu pocieszenia. To będzie świetne uczucie zagrać w finale. To jest olimpiada. To po prostu kwintesencja kobiecego hokeja. Rosjanka Olga Sosina stwierdziła – Kiedy prześledzi się nasze mecze to widać jak poprawiłyśmy grę podczas tego turnieju. Tworzymy więcej okazji, dla porównania można spojrzeć na nasz pierwszy mecz z Kanadyjkami. Wciąż łapiemy jednak za dużo kar. Teraz musimy się spiąć i wygrać mecz o brąz.

Atakująca Melodie Daoust powiedziała – Nie zaczęłyśmy tak jak zamierzałyśmy, ale skończyłyśmy naprawdę w mocny sposób. To jest właśnie to co chcemy grać w ofensywie. Myślę, że to było dla nas ważne, żeby wrócić do pewnych małych detali i realizować dokładnie ten plan, który był nakreślony. Nasz zespół jest mocny i jest w stanie skończyć ten turniej tak jak zamierzyłyśmy.

Trener Olimpijek z Rosji, Aleksiej Czystiakow podsumował - Moje zawodniczki powinny bardziej walczyć, ale musimy patrzeć realnie na poziom jaki prezentują Kanadyjki. Smutne jest to, że nie udało nam się nic strzelić. Byliśmy do pewnego momentu w grze i wszystko mogło się jeszcze wydarzyć, tylko że nie potrafiliśmy zdobyć gola.


Kanada – Olimpijscy Sportowy z Rosji 5:0 (1:0, 1:0. 3:0)

1:0 Jennifer Wakefield – Natalie Spooner – Blayre Turnbull (01:50)

2:0 Marie-Philip Poulin – Melodie Daoust (23:10)

3:0 Jennifer Wakefield – Laura Fortino – Blayre Turnbull (41:59)

4:0 Emily Clark – Laura Stacey – Meaghan Mikkelson (42:30)

5:0 Rebecca Johnston - Melodie Daoust – Haley Irwin (54:08, gol w przewadze 5/4)

Strzały: 47 - 14

Kary: 4 - 16

Widzowie: 3396

Jutro dowiemy się jaka będzie końcowa kolejność na miejscach 5-8. O godzinie 4.10 rozpocznie się rywalizacja o przedostatnie miejsce. Do walki staną Szwedki i zunifikowana reprezentacja Korei. Mecz o 5.miejsce pomiędzy Szwajcarią a Japonią rozpocznie się o godzinie 8.40.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Simonn23: Mam nadzieję, że w zasadniczym sezonie frekwencja będzie lepsza, jakby na meczach hitowych było po 3-3,5 tys ludzi to byłoby spoko bardzo
  • Paskal79: Simon przesadziłeś dobre by było średnia na poziomie 2 tys była
  • omgKsu: Gdyby był obiekt na "poziomie" to śmiało srednia 3tys na mecz do zrobienia , popatrzmy na Sosnowiec.
  • Paskal79: No właśnie nowoczesny a nie pudrowanie starego ,, trupa ' cza coś z tym zrobić by to zmieli, póki nie jest za późno....
  • Andrzejek111: W Sosnowcu jak nie będzie wyników to frekwencja spadnie. W tym sezonie był efekt nowej hali.
  • omgKsu: W Oswiecimiu od lat są "wyniki" , gdyby doszła nowa hala to wyżej wymieniana srednia widzów do zrobienia
  • Simonn23: Ale ja nie mówię o meczach z Sanokiem, Zagłębiem tylko Tychami, Katowicami itd. jak były sezony 10/11, 11/12 to na meczach z Tychami zawsze był komplet na widowni
  • omgKsu: Byłem w niedziele w Trzyncu na finale .
    Ponad 5000 widzów , obiekt prezentuje sie znakomicie. Jedno tylko "ale" , sądze ze na meczach finałowych w Oswiecimiu atmosfera była duzo lepsza ;)
  • Simonn23: Udało Ci się kupić w otwartej sprzedaży? Z ciekawości ostatnio patrzyłem to 3 minuty po rozpoczęciu już nie było biletów ^^
  • omgKsu: Mam dobrego znajomegonw Trzyncu , ogarnął temat.
    Słyszałem ze w otwartej sprzedaży praktycznie nie do zdobycia ;)
  • emeryt: szukam na necie filmu ze spotkania Prezesa Sibika,Pan Klisiaka i zaprezentowania nowego trenera Pana Zupy,spotkanie odbyło sie na lodowisku,ma ktoś z Was kochani linka z tej prezentacji trenera?Chodzi o rok 2019
  • emeryt: tam padły nazwiska trenerów z którymi Unia rozmawiala ale doszła wtedy do porozumienia stąd podjęto decyzje o podpisaniu z Nikiem Zupanciciem,chciałem sobie poczytac jak ułożyly sie ich trenerskie losy,kogo trenowali,byla wtedy kandydatura pewnego Szweda,z bardzo mocnym cv ,był nawet na rozmowach w Oświęcimiu ale odmówił,szukam tego filmu na necie bo Prezes odsłonil nieco kulis negocjacji
  • emeryt: pisanie na telefonie...
  • Zaba: Szweda czy Fina? Nie jestem pewny czy padło na tej konferencji jego nazwisko...
  • emeryt: wydaje mi sie ze Szweda,był na lodowisku ,rozmawiał z działaczami ale strony nie doszly do porozumienia
  • Simonn23: Może Roman Stantien? 😂
  • Arma: Żeby tylko nie powtórka z Kevina
  • emeryt: 2019
  • Zaba: Raimo Summanen
  • Zaba: Fin :)
  • Zaba: https://sportowy24.pl/nik-zupancic-bedzie-trenerem-hokejowej-replast-unii-oswiecim/ar/c2-14225027
  • emeryt: no mosz...faktycznie
  • emeryt: dzieki Żabo
  • Zaba: Jestem młodszy to i pamięć... :)
  • Rado: @Emeryt to był Fin, Heikki Leime.
  • Rado: On na pewno był w Oświęcimiu :)
  • hubal: tata Lami z "Seksmisji" :)
  • emeryt: dzieki Radzie,coś mi dzwoni tylko nie pamietam w którym kościele:)
  • hubal: vpw kiedy ostatnie wyniki Typerka ?
  • Zaba: Rado, ale na spotkaniu z kibicami Prezes mówił o Summanienie. Rzeczywiście były wowczas problemy z jego licencja w PLH, a później zdecydował się pomóc w indywidualnym przygotowanii fińskim zawodnikom z NHL. Po roku wrocil do trenerki klubowei i z Olimpia Lublans wygral ligę AlpsHL, ale rok później po przeniesieniu się do austriackiego Linza zajął z tym zespołem przedostatnie miejsce w lidze EBEL i od tego sezonu juz nikogo nie trenował
  • Rado: O Leime też :) Od niego wszystko się zaczęło, zresztą wizytował nasze obiekty :)
  • emeryt: Leime też już w stanie spoczynku
  • Rado: @emerycie znalazłem.

    https://hokej.net/artykul/kandydatow-bylo-wielu
  • emeryt: no mosz Radzie
  • Oświęcimianin_23: Kolejny dzień sezonu ogórkowego uważam za otwarty! Paskal, Jamer, czekamy na przecieki :)
  • Simonn23: Coś mi mówi że Podhale robi ogromny błąd z odejściem Hirvonena. Jakoś ten Allison mnie nie przekonuje...
  • Padaka77: Mnie również nie przekonuje ten Allisnon. Jeżeli chodzi o Hirvonena to ponoć jego decyzja że nie chciał już pracować w PL
  • fruwaj: Tychy ciąg dalszy zwolnień. Teraz przyszedł czas na Mroczkowskiego, Jaśkiewicza, Marca i Jaroměřskiego
  • fruwaj: tako podaje konkurencja ;)
  • Oświęcimianin_23: fruwaju, lepiej tutaj nie wrzucaj info od konkurencji, łatwo bana wyłapać :))))
  • wpv: Nic nowego, informowaliśmy o tym już dawno https://hokej.net/artykul/czystka-w-tychach-finski-trener-sprowadzi-wiecej-suomi
  • thpwk: Ale za to zostaje Turkin…
  • Simonn23: Turkin zostaje w Tychach XDD
  • Simonn23: Hahaha
  • thpwk: Odejście Galanta, a zostawienie tego chłopa to jest żart tego sezonu ogórkowego
  • thpwk: Pan trener stąpa po cienkim lodzie. Kredyt zaufania dostał duży i po tej rewolucji oczekiwania będą jeszcze większe.
  • thpwk: Gorzej, że klub pozbywając się zawodników takich jak Galant traci tożsamość. Chyba, że da się stałe miejsce Krzyzkowi i Ubo
  • fruwaj: z tym Turkinem to jakieś nieporozumienie... chyba że chłop do tej pory pozorował grę ale to tym gorzej o nim świadczy...
  • Oświęcimianin_23: Może ma taśmy na A.B. :)
  • Luque: Turkin miał dobre momenty i później zgasł w PO... trochę dziwny ruch w sumie, chyba że trener wie dlaczego tak się stało
  • Zaba: on ma dopiero 35 lat, więc jest perspektywiczny... ma jeszcze czas na pokazanie pełni umiejętności...
  • Simonn23: Czyli pozbywacie się charakternego Galanta, który rozegrał naprawdę dobre playoffy, a zostawiacie obcokrajowca Turkina, gdzie jest cały czas powtarzane, że obco musi być lepszy od krajowych zawodników, a w tym przypadku Turkin był przeciętniakiem, w dodatku 35 letnim, niezrozumiały ruch.
  • Oilers: Jesli chodzi o trzyniec, to 2h przed meczem uwalniają miejsca karnetowców, ale mega szybko znikają
  • stasiu71: Spokojnie Aron Chmielewski zawita do Tychow :)))
  • sokol: Nie ma tematu Arona dla Tychów.
    Turkinowi wg mnie brakuje grajków. Turkin wygrał z Galosem dla trenera
  • stasiu71: sokol jest temat Arona ale to zalezy jakie bedzie mial żądania finasowe czas pokaze
  • Simonn23: No to jak Turkin zostaje, to jeszcze Padakin i Korenczuk 😛
  • sokol: Padakin nwm, ale Korenchuk raczej out
  • sokol: @simonn23 a to masz jakieś wtyki, że tak mówisz dot. Arona?
  • stasiu71: jak by Padakin pokazal ta gre co w Uni gral za nim przyszedl do Tychow to byl by dobry grajek ale nie stety w Tychach nic nie pokazal
  • sokol: dokladnie
  • stasiu71: sokol sa prowadzone rozmowy na temat Arona tyle w temacie czas pokaze
  • Simonn23: No skoro takie ruchy dziwaczne kadrowe robicie, to nie zdziwiłbym się jakby ta dwójka została.
  • sokol: stasiu wg mnie nie są
  • sokol: nie zostanie :)
  • stasiu71: Ok pozdrawiam.
  • sokol: rowniez dobrego dnia
  • unista55: Myślę, że Turkin będzie miał kolegów w postaci Korenchuka i Padakina :) Tavi też się ostanie
  • sokol: chyba inne ptaszki nam ćwierkają :D
  • Oświęcimianin_23: Kibice Tychów wołali "Padakin c*el" jak jeszcze grał w Unii więc pięknie im się odwdzięczył :)
  • stasiu71: Padakin c*el!!!
  • emeryt: Pan Zupa 2025
  • weekendhero: Jarkko Malinen jedna noga w KSU, finalnie po namowach żony przez trenera Pekke, trafi do tyskiej druzyny
  • weekendhero: Zreszta to podobno nie jedyny transfer byłego gracza Herning do tyskiej drużyny.

    Pekka ruszył na łowy pięknych partnerek. Wspiera go tyski bawidamek Adam B
  • Oświęcimianin_23: eme, oby :)
  • emeryt: poczekajmy na oficjalne info,w kuluarach aż huczy...
  • Oświęcimianin_23: Ania 2025 również poprosimy
  • emeryt: taa Pani Anno prosze z nami zostać
  • kojo: Chciało by sie miec ten sam sklad co mistrza nam wypracował,mowa tu o zawodnikach jak i sztabie…Co prawda Denyskin gdyby odszedl to bym nie plakał
  • Szefu: I 2 Kowalówkom też by się zdało podziękować co do tego napastnika to jeszcze się można zastanowić ale bramkarz po co nam 38 letnia 2jka
  • uniaosw: Szanuj Kowala swego bo nie będziesz miał żadnego
  • emeryt: Kovalainen napewno da rade kolejny sezon,musimy mieć długo ławke,meczów dużo
  • emeryt: no nic,czekamy na info o kołczu...
  • uniaosw: Tik tak
  • omgKsu: #InZupaWeTrust
  • hubal: Zupa dostał nęcącą ofertę i raczej z niej skorzysta
  • kojo: Szefu: powiem tylko tyle,że Mumin poki moze to niech gra i niech zostanie poki ma na to siłe…Bo sezon w moich oczach ma bardzo pozytywny a do tego jest mega pracowitym zawodnikiem,Natomiast jezeli chodzi o naszą 2 w bramce to mam pewne obawy ale to tylko moje zdanie…Tak poza tym czekam z nadzieją,że Nik zostaje z nami na kolejny sezon
  • Szefu: Uniaosw co do Sebastiana jestem w stanie się zgodzić natomiast natomiast Robert jest nam zupełnie nie potrzebny
  • Szefu: Dwójka powinna być młoda albo w formie niestety To ery nie spełnia obu kryteriów
  • Szefu: Robert*
  • Oświęcimianin_23: Jeżeli Kowal będzie wartością dodaną, a przynajmniej nie ujemną, to niech jeszcze pogra.
  • Simonn23: Jeżek do Tychów ;P
  • kojo: A Teddy przedłużył kontrakt we Francji
  • emeryt: ciekawe co z Sawickim,Brynkusem...
  • emeryt: Jeżek bardzo solidny grajek
  • omgKsu: Kasperlik ma ważny kontrakt ?
  • mario10: Da Costa do polski nie wraca.
  • mario10: Adam Raska z Craxy też się rozgląda za nowym klubem a ciekawe bedzie z Robsonem bramkarzem.
  • mario10: Pasiut też nie mógł znalesc wspólnego języka z Płachtą i temu go odsuneli od roli kapitana i przekazali ją Kruczkowi.
  • szop: Robson bardzo dobry łapacz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe