Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Pociecha: – To marzenie, by z orzełkiem na piersi grać nawet do czterdziestki

Pociecha: – To marzenie, by z orzełkiem na piersi grać nawet do czterdziestki

– Fizycznie już nie ustępujemy zespołom z elity, ale brakuje nam jeszcze swobody i płynności rozgrywania krążka w przewagach, jaką prezentują zespoły mające w swoich składach zawodników z NHL czy KHL – mówi Bartłomiej Pociecha, reprezentacyjny obrońca GKS Tychy.

Pamiętasz, kiedy nasza reprezentacja wygrała ostatni turniej EIHC?

- Szczerze mówiąc, nie.

W lutym 2015 roku w Toruniu, właśnie mija dwa lata…

- Czyli jest bardzo dobra okazja, by uczcić rocznicę (śmiech).

Właśnie od 9 do 11 lutego zmierzycie się w Małym Spodku ze Słowenią, Ukrainą i Włochami. Nie jest to łatwy zestaw rywali…

- Nie jest, ale z każdym z nich w niedalekiej przeszłości wygrywaliśmy. Jeżeli zagramy na sto procent swoich możliwości, to jesteśmy w stanie to zrobić.

Jednak to rywale mają większe gwiazdy, np. Słoweńcy Anze Kopitara, który niemal w pojedynkę ograł nas w Mińsku, w kwalifikacjach olimpijskich…

- W tym wrześniowym meczu to nie była tylko kwestia Kopitara, kilku ich graczy potrafiło rozstrzygnąć losy meczu. Dlatego my musimy zagrać swoje i to na 100 procent, jak w kwietniu w Spodku, gdzie ograliśmy ich 4:1.

Reprezentacja Polski ostatnio dwa razy zajęła trzecie miejsce w mistrzostwach świata zaplecza elity, występowała w decydującej fazie kwalifikacji olimpijskich. Ile dały wam konfrontacje z takimi rywalami jak Dania czy Białoruś. Dużo brakuje do elity?

- Jeszcze trochę… Szczególnie jest różnica w jakości rozgrywania krążka w przewagach, u nas nie ma tej swobody, płynności, jaką prezentują zespoły mające w swoich składach zawodników z NHL czy KHL. To największa różnica, bo fizycznie już im nie ustępujemy.

W kwietniu gracie w Mistrzostwach Świata Dywizji I Grup A w Kijowie… Typujesz, że…

- Chciałbym, żebyśmy zagrali o jak najlepszy wynik. Czeka nas tak naprawdę pięć ciężkich meczów, każdy z nich o awans albo o utrzymanie.

Na Ukrainie waszymi rywalami będą kolejno Korea, gospodarze, Kazachstan, Węgry i Austria. Tak naprawdę pierwszy mecz znów zdecyduje czy bijecie się o awans czy o utrzymanie.

- Zawsze tak jest, że pierwszy mecz jest najważniejszy, najdłużej się do niego przygotowujemy. Teraz też tak będzie. Korea z turnieju na turniej to silniejszy zespół. Wiadomo, przygotowują się do olimpiady w 2018 roku, którą organizują u siebie. Pokazaliśmy jednak, choćby w Gdańsku, że umiemy i możemy z nimi wygrać, ale na pewno w Kijowie czeka nas zacięty pojedynek.

Właśnie z Koreą czy Włochami wygrywaliście do niedawna większość meczów towarzyskich, by potem przegrać z nimi na mistrzostwach świata. Może warto by odwrócić tę tendencję?

- Z pewnością tak. Choć prawdę powiedziawszy wolelibyśmy zawsze zwyciężać. W towarzyskich meczach jest jednak dodatkowa doza swobody, a na ważne mecze zwykle lekko się spinamy, tym bardziej, że wpadaliśmy na te zespoły zwykle na początku turnieju.

Od niespełna roku jesteś szczęśliwym mężem…

- Tak, dziękuję (śmiech).


…Karolina kibicowała ci nawet w Rouen, Budapeszcie czy Gdańsku, więc obstawiam w ciemno, że nie masz bardziej wiernego kibica?

- Nie mam. Jej obecność jest dla mnie bardzo ważna, bo stara się być na każdym meczu. Cieszę się bardzo z tego.

Mimo niespełna 25 lat na karku masz już ponad 60 występów w pierwszej reprezentacji. Przy tej tendencji rekord Henryka Grutha, który rozegrał 240 spotkań, może być zagrożony?

- Nie mam pojęcia, bo to nie tylko ode mnie zależy. To moje marzenie, żeby z orzełkiem na piersi grać nawet do „czterdziestki”. Do tego jednak wszystko musi się zgrać: zdrowie, indywidualne osiągnięcia w klubie i także spokój w domu z żoną i dziećmi – mam nadzieję w przyszłości. Wtedy można utrzymać jak najwyższy poziom, choć do tak wybitnych zawodników, jak pan Henryk Gruth, nigdy nie odważyłbym się porównywać.


Hokejowi eksperci twierdzą jednak, że powinieneś już rozwijać swój talent za granicą. Kilka lat temu próbowałeś swych sił w Czechach. Nie chciałbyś znów spróbować? Czujesz się na siłach?

- Powiem szczerze, że czuję się na siłach i bardzo chciałbym spróbować. Raz już próbowałem w Vitkovicach, ale wtedy nie miałem odpowiedniej osoby, menedżera, która bo pomogła mi pokierować karierą. Na razie jestem w kraju, ale mam dopiero 25 lat i sporo przede mną. Może ktoś mnie jeszcze zaobserwuje, będę się starał.

Jesteś wychowankiem KTH Krynica, podobnie jak kilku innych graczy stanowiących oblicze naszej kadry jak Maciej Kruczek, Radosław Galant, Grzegorz Pasiut czy Jakub Witecki. Dlaczego, mimo takich tradycji, w Krynicy nie ma teraz seniorskiego hokeja?

- Ciężko powiedzieć, bo to nie jest do mnie pytanie tylko raczej do osób odpowiedzialnych za krynicki hokej. Gdy byłem małym chłopakiem marzyło mi się grać w swoim klubie ze wspaniałymi hokeistami, walczącymi wtedy o medale. Dlatego bardzo mi przykro, że nie mamy nawet drużyny w 1 lidze.

Bójki na pięści to jeden z elementów hokejowego rzemiosła. Lubisz je czy raczej unikasz?

- Ciężko powiedzieć, bo w naszej lidze to rzadkie sytuacje. Zdarzają się raczej jakieś drobne przepychanki pod bramkami. Chyba faktycznie musiałbym zagrać gdzieś za granicą.

Podczas gry w Sanoku zacząłeś studiować na PWSZ Krosno. Czyli na koniec kariery fach masz w ręku?…

- Później, po zmianie klubu z Sanoka na GKS Tychy, przeniosłem się do PWSZ w Raciborzu i w tym roku piszę licencjat z wychowania fizycznego. Jestem na odnowie biologicznej, więc będę fizjoterapeutą albo trenerem. Ale przede mną, mam nadzieję, jeszcze sporo grania.

Twoje najbliższe cele?

Mistrzostwo Polski z GKS-em Tychy i awans z reprezentacją do elity.

Czego ci więc życzyć?

- Zdrowia przede wszystkim i szczęścia. Jeśli uda się osiągnąć to, co bym chciał, to już będę bardzo szczęśliwy.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Zamiast Nam ta bójka dać trochę powera i team spirit to rozkojarzeni...
  • Luque: Nie wiem czy bramka Fucika jak tak luźnie sobie Nasi bronili a Słoweńcy bezkarni przed bramką
  • szop: moze i by dal jakby Fucik nie zapomnial ze na bramce jest
  • PanFan1: Też masz mały niesmak Szopie po odesłaniu Horawskiego ? ja tam widziałem w chłopaku potencjał na lata
  • PanFan1: ... poza tym rywalizacja Pawła i Alexa wyraźnie dobrze obu panom robiła
  • szop: nie rozumiem wogole tej decyzjy niby mowili ze daja mu szanse bez dania szansy... jak zabronil dobrze to w nastepnym juz nie bronil... szkoda bo chlop chcial tu grac i byl dobry mam Fanie ogromny
  • Goral99.: A kto powiedzial ze Horawski odstrzelony?
  • szop: podobno juz dawno w domu ja Fanie nie jestem zwolennikiem stawiania co mecz na innego łapacza wtedy zaden nie w formie
  • szop: ktoś tu pisal kiedys o tym Góralu
  • Goral99.: Z tego co wiem to nie jest to prawda.Malo tego wrobelki cwierkaja ze zaczynamy sezon z Bizubem Horawskim i Klimowskim
  • 1946KSUnia: Łyszczarczyk odkąd jest w Polsce to nie ten zawodnik co sprzed lat, gdy grał za granicą. Wtedy robił różnice w kadrze, teraz jakoś szczególnie się nie wyróżnia na tle reszty
  • szop: mam nadzieje ze chciales napisac z Horawskim Bizubem i Klimowskim
  • PanFan1: Łycha po tej kontuzji jakoś tak nie doszedł do swojego normalnego grania
  • Luque: Na jedno chciałbym zwrócić uwagę w tych meczach ze Słoweńcami, jak oni mocno pracują kijami i nie dają Nam dochodzić do czystej sytuacji... my tego nie robimy tak dobrze
  • Goral99.: Taka mam wlasnie nadzieję szopie..
  • fruwaj: Łycha po kontuzji nie gra kompletnie nic..
  • PanFan1: W niedzielę o 17:30 Panthers - Lightning pierwszy mecz PO
  • Luque: Myślicie że kontuzja kręgosłupa to takie nic?
  • szop: gra na zmiane wsrod bramkarzy to lipa
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe