Wołodymyr Ałeksiuk - specjalnie dla hokej.net
Po meczu Polska-Ukraina reprezentant drużyny Ukrainy, były gracz drużyn JKH GKS Jastrzębie i Tatryski Podhale Wołodymyr Ałeksiuk udzielił wywiadu.
Jak myślisz, czego brakowało drużynie Ukrainy aby zwyciężyć z Polską?
W dogrywce graliśmy 2 razy w przewadze 4 na 3, więc myślę że gdybyśmy potrafili to wykorzystać, wtedy byśmy wygrali.
W sezonie 2015/2016 rozegrałeś 33 mecze w Tatryski Podhale, w Nowym Targu. Dlaczego zerwałeś kontrakt i w tym samym sezonie wróciłeś grać na Ukrainę?
Po pierwsze, musiałem wrócić do Kijowa z przyczyn rodzinnych. Akurat w tym samym czasie HC Donbas zaproponował mi kontrakt, co też odegrało dużą rolę. Więc zdecydowałem się zostać i grać na Ukrainie.
Własnoręcznie napisane pozdrowienia od Wołodymyra Ałeksiuka
Jaki mecz w Polsce najbardziej zapamiętałeś?
W Podhalu przed nowym rokiem, kiedy graliśmy półfinał pucharu Polski z Tychami i wygraliśmy, jeżeli dobrze pamiętam 3-1. A w Jastrzębiu, też graliśmy mecz w półfinale z Tychami, ale przegraliśmy chyba 1-7.
Jak drużyna Ukrainy się przygotowuje do Mistrzostw Świata, które odbędą się w kwietniu w Kijowe?
Przygotowania zaczęliśmy jeszcze na turnieju EIHC w Gdańsku. Teraz je kontynuujemy, ale główne przygotowania zaczną się bezpośrednio przed mistrzostwami, kiedy trenerzy powołują do kadry wszystkich graczy, których chcą widzieć w reprezentacji.
Jak uważasz czy Ukraina ma szansę awansować do grupy wyżej?
Szansa jest zawsze, nie ma niezwyciężonych przeciwników. Więc będziemy starać się grać jak najlepiej w każdym meczu. Oprócz tego, będziemy grać w domu przed swoimi kibicami, których wsparcie też będzie miało dużą rolę.
Wołodymyr Ałeksiuk z autorką wywiadu
W sezonie 2004/2005 i 2005/2006 grałeś na Białorusi w drużynie Nioman Grodno, gdzie obecnie gra reprezentant Polski Grzegorz Pasiut. Jak możesz porównać poziom białoruskiej i polskiej ekstraligi?
Myślę że poziom jest podobny, ale wydaje mi się, że drużyny na z czołówki tabeli Białorusi są lepsze niż drużyny, które są z czołówki tabeli w polskiej ekstralidze.
Czy myślisz o powrocie do Polski?
Nigdy nie mów nigdy. Wszystko jest możliwe i może tak się zdarzyć, że jeszcze powrócę i znowu zagram w Polsce. W każdym bądź razie, będę rozpatrywał każdą ofertę i razem z żoną przejmiemy decyzje.
Specjalniedla kibiców hokej.net rozmawiała - Daria Martsinovich
Komentarze