Hokej.net Logo
MAJ
7

Portrety gwiazd NHL: Patrick Roy

Portrety gwiazd NHL: Patrick Roy

Patrick Roy należał do nowej generacji zawodników, którzy wykreowali bramkarską szkołę w Quebec`u na najbardziej elitarną kuźnię talentów na tej pozycji. Jego technika bronienia przypominała wyczyny Tony`ego Esposito oraz Dominika Haska.

Kariera Patricka Roy zaczęła w Granby Bisons – najsłabszej drużynie ligi QMJHL. W 1984 roku, podczas Draftu NHL został (z numerem 51) wybrany przez Montreal Canadiens – klub, którego od dziecka wprost nie cierpiał. Jako mieszkaniec Quebec City kibicował bowiem odwiecznemu wrogowi – Quebec Nordiques. Część sezonu 1984-85 Patrick spędził jeszcze w Bisons, potem jednak zatelefonował do niego menadżer Canadiens z prośbą, aby stawił się do Montrealu i na kilka spotkań zasiadł na ławce jako bramkarz rezerwowy. Roy w najlepszej hokejowej lidze świata zadebiutował 23 lutego 1985r. W przerwie między 2 a 3 tercją, przy stanie 4:4 zmienił w bramce Douga Soetaert`a. Canadiens wygrali tamten mecz 6:4, zaś Patrick w swoim pierwszym występie zaliczył pierwsze zwycięstwo bez straty gola.

Po tym meczu, Roy został odesłany do występującego w AHL zespołu Sherbrooke Canadiens. Zespół ten miał w składzie dwóch niezłych goalkeeperów, toteż młody Patrick o grze mógł sobie co najwyżej pomarzyć. Na szczęście los raz jeszcze się do niego uśmiechnął. Któregoś wieczoru przed meczem okazało się, że pierwszy bramkarz ma kłopoty ze sprzętem. W tej sytuacji nakazano, by natychmiast ubrał się Roy. Dobry występ Patricka w tym spotkaniu spowodował, że ów „pierwszy” bramkarz do końca sezonu nie stanął już się między słupkami Sherbrooke. W play–offach Roy udowodnił, że potrafi grać pod presją. Patrick zdobył z Sherbrooke Canadiens Calder Cup. Następnym krokiem było zaproszenie go na obóz przygotowawczy drużyny Montrealu. Patrickowi Roy zaproponowano dołączenie do Canadiens na stałe oraz funkcję pierwszego bramkarza, na co ten natychmiast się zgodził. W sezonie 1985–86 rozegrał 47 gier, przez spory okres czasu będąc nawet niepokonanym. W tym sezonie Montreal niespodziewanie sięgnął po Puchar Stanley`a, zaś Roy za swoją wspaniałą postawę został nagrodzony Conn Smythe Trophy.

Jego wspaniałe parady podczas rozgrywek play–off w 1986r. sprawiły, ze nadano mu przydomek „Święty Patrick”. Wszyscy liczyli, że ten niesamowity bramkarz poprowadzi zespół do kolejnych sukcesów. Tak się jednak nie stało. W gruncie rzeczy Montreal był raczej przeciętnym klubem. W kolejnych latach Patrick Roy wygrywał ok. 30 meczów w sezonie. Kryzys trwał do 1993 roku. Właśnie wtedy Canadiens na moment powrócili na szczyt. Pomimo, iż drużynie z 1993r. daleko było klasą do tej z 1986, to w finale play–off pokonała ona faworyzowane Los Angeles Kings i sięgnęła po raz 24 (i jak do tej pory – ostatni) po Puchar Stanley`a. Patrick Roy rozegrał wtedy 82 mecze (62 w sezonie zasadniczym + 20 w play–off); po raz drugi w karierze został też laureatem Conn Smythe trophy.

Punktem zwrotnym w życiu zawodowym Roy był 2 grudnia 1995r. tego dnia, przed własną publicznością Canadiens zagrali najgorsze spotkanie w historii swoich występów w NHL i zostali rozgromieni przez Detroit Red Wings aż 1:12!!!... Po meczu, pierwszy trener zespołu, Mario Tremblay obwiniał Patricka za utratę 9 bramek. Sfrustrowany bramkarz natychmiast udał się do gabinetu prezydenta klubu, Ronalda Coreya`a i oświadczył mu, że to był jego ostatni występ w barwach Montrealu. Corey nie miał wyboru – musiał sprzedać go do Colorado Avalanche. Roy bardzo szybko się znalazł wspólny język z pozostałymi zawodnikami Lawin, stał się wiodącą postacią drużyny i już po roku występów w Denver, trzymał w rękach Puchar Stanley`a.

W 1998r. w Nagano, Patrick był członkiem olimpijskiej drużyny Kanady i zaliczył w jej barwach 6 meczów. Na początku sezonu 2000–01 Roy poprawił należący przez długi czas do Terry`ego Sawchuka bramkarski rekord zwycięstw. W 2001 Patrick znów był błyszczał i poprowadził Colorado Avalanche do drugiego w ciągu zaledwie 5 lat Pucharu Stanley`a. Po raz trzeci przyznano mu również Conn Smythe trophy.

Poza 4 Pucharami Stanley`a, Vezina trophy i Conn Smythe trophy, Patrick Roy zgarnął jeszcze trofeum im. Williama M. Jenningsa (5–krotnie), Vezina Trophy (3–krotnie), 9 razy grał w meczu gwiazd NHL, a w czasie sezonu 2002-03 przekroczył magiczną granicę 1000 rozegranych w NHL spotkań, stając się pierwszym bramkarzem, który tego dokonał. 28 maja 2003 roku Patrick Roy oficjalnie zakończył karierę.

Nagrody i wyróżnienia:


Wybór do drużyny debiutantów NHL Team (1986)
Conn Smythe Trophy (1986, 1993, 2001)
William M. Jennings Trophy (1987, 1988, 1989) współnie z Brianem Haywardem
Druga piątka meczu gwiazd NHL (1988, 1991)
Pierwsza piątka meczu gwiazd NHL (1989, 1990, 1992, 2002)
Trico Goaltending Award (1989, 1990)
Vezina Trophy (1989, 1990, 1992)
William M. Jennings Trophy (1992, 2002)

Udział w meczu gwiazd NHL (1988, 1990, 1991, 1992, 1993, 1994, 1997, 1998, 2001, 2002, 2003)

Przebieg kariery:

REGULAR SEASON

Season

Club

League

GP

W

L

T

SO

Avg

1981-82

Ste-Foy Gouverneurs

QAAA

40

27

3

10

3

2.63

1982-83

Granby Bisons

QMJHL

54

13

35

1

0

6.26

1983-84

Granby Bisons

QMJHL

61

29

29

1

0

4.44

1984-85

Granby Bisons

QMJHL

44

16

25

1

0

5.55

1984-85

Montreal Canadiens

NHL

1

1

0

0

0

0.00

1984-85

Sherbrooke Canadiens

AHL

1

1

0

0

0

4.00

1985-86

Montreal Canadiens

NHL

47

23

18

3

1

3.35

1986-87

Montreal Canadiens

NHL

46

22

16

6

1

2.93

1987-88

Montreal Canadiens

NHL

45

23

12

9

3

2.90

1988-89

Montreal Canadiens

NHL

48

33

5

6

4

2.47

1989-90

Montreal Canadiens

NHL

54

31

16

5

3

2.53

1990-91

Montreal Canadiens

Fr-Tour

2

---

---

---

0

2.90

1990-91

Montreal Canadiens

NHL

48

25

15

6

1

2.71

1991-92

Montreal Canadiens

NHL

67

36

22

8

5

2.36

1992-93

Montreal Canadiens

NHL

62

31

25

5

2

3.20

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe