CLJ: Podhale i KTH bardzo blisko złotego medalu
Hokeiści łączonej ekipy Podhala Nowy Targ i KTH Krynica, a także gracze Unii Oświęcim, zrobili duże kroki w kierunku złotych i brązowych medali mistrzostw Polski juniorów. Drużyny z Małopolski w pierwszych meczach III rundy play off ograły odpowiednio Ciarko PBS Bank Sanok oraz Sokoły Toruń.
Pierwszy mecz wielkiego finału Centralnej Ligi Juniorów 5:2 wygrali podopieczni Ryszarda Kaczmarczyka, aczkolwiek przez sporą część meczu na lodowisku w Nowym Targu trwała zażarta i wyrównana walka.
- Patrząc na wynik końcowy mogłoby się wydawać, że przewaga gospodarzy była spora. Tymczasem długo utrzymywał się rezultat 2:1, który w pełni oddaje obraz tej rywalizacji - powiedziałKrzysztof Ząbkiewicz, trener Ciarko PBS-u Banku Sanok. - Uważam, że spotkanie było wyrównane.
Co ciekawe, po pierwszych dwudziestu minutach to właśnie ekipa z Podkarpacia prowadziła 1:0.
- Pierwsza tercja przebiegła pod dyktando Sanoka. W naszym wypadku wyglądało to bardzo źle - stwierdził Ryszard Kaczmarczyk, szkoleniowiec Podhala i KTH. - Zapowiadało się, że to nasi rywale wygrają ten mecz. W drugiej tercji przejęliśmy jednak inicjatywę, a o naszym zwycięstwie zadecydowała trzecia odsłona.
- Drugą tercję przegraliśmy 0:2 i w zasadzie od straconej drugiej bramki gra nam się załamała - dodał z kolei Krzysztof Ząbkiewicz. - Traciliśmy gole po błędach, indywidualnym i zespołowym. Popełniając takie błędy musimy liczyć się z tym, że taki zespół, jak Podhale je wykorzysta i tak się też stało. Później kary i kontuzja jednego z zawodników rozbiły nam trzecią piątkę i nie potrafiliśmy już odrobić przewagi Podhala.
W trzeciej części gry łączony zespół z Małopolski zaaplikował jeszcze trzy bramki sanoczanom, tracąc przy tym tylko jedną, dzięki czemu przybliżył się do zdobycia mistrzostwa Polski.
- Nie wiem, czy to my zagraliśmy tak dobrze, czy to Sanok nieco opadł z sił. Mecz był jednak bardzo wyrównany, a rywalizacja w tej parze nie jest jeszcze zakończona. Każdy scenariusz może się urzeczywistnić - dodał trener juniorów z Nowego Targi i Krynicy.
W rywalizacji o brązowe medale atutu własnego lodowiska nie wykorzystali natomiast hokeiści Sokołów Toruń. Drużyna z grodu Kopernika przegrała z Unią Oświęcim 3:4.
Drugie i ewentualnie trzecie mecze we wspomnianych parach zaplanowane są na najbliższą sobotę i niedzielę, w Sanoku i Oświęcimiu.
Finał Centralnej Ligi Juniorów
Podhale Nowy Targ/KTH Krynica - Ciarko PBS Bank Sanok 5:2 (0:1, 2:0, 3:1).
Bramki: D. Olchawski 2, P. Wronka, O. Jaśkiewicz, M. Kmiecik - P. Mielniczek, R. Sawicki.
Rywalizacja o brązowy medal
Sokoły Toruń - Unia Oświęcim 3:4 (1:1, 1:1, 1:2).
Bramki: B. Fraszko 2, J. Jaworski - K. Paszek, M. Kowalówka, A. Puch, P. Malicki.
Komentarze