NHL: Kukurydziany labirynt
Nikt nie świętuje mistrzostwa, tak jak farma Richardsona. W Spring Grove w stanie Illinois powstał największy na świecie kukurydziany labirynt, który honoruje zwycięzców Pucharu Stanleya.
Richardsonowie, którzy są właścicielem działki o powierzchni powyżej trzydziestu akrów planowali latem otworzyć labirynt z motywem Alicji w Krainie Czarów. Z powodu nadmiernych opadów deszczu data rozpoczęcia prac została przesunięta. W ostatniej chwili, tuż po tym, jak Chicago Blackhawks sięgnęli po szóste w historii organizacji mistrzostwo, Richardsonowie ponownie skontaktowali się z projektantem i poprosili o nowy koncept.
- Zadzwoniliśmy do architekta labiryntu i zapytaliśmy, czy może stworzyć coś nowego - powiedział George Richardson. - W rezultacie dostaliśmy projekt z logiem Blackhawks, wieżowcami w tle i dwoma hokeistami po bokach, powyżej których znajduje się napis "Mistrzowie".
- W przeszłości nasze labirynty miały motywy związane z futbolem amerykańskim lub baseballem, ale hokej będzie tematem po raz pierwszy - przyznał właściciel. - Chcieliśmy dołączyć do fanów Blackhawks i pomóc w świętowaniu ostatniego mistrzostwa.
Do labiryntu wkroczyć będzie można już 29 sierpnia. Za przejście przez łapawicę Coreya Crawforda, hokejowy krążek i logo "Jastrzębi" sympatycy kukurydzianych labiryntów i kibice zespołu z "Wietrznego Miasta" zapłacą 13 dolarów.
Czy ktoś jest wystarczająco odważny by spróbować przez niego przebrnąć?
Komentarze