NHL: Limit wydatków na pensje zawodników uległ podwyższeniu
Przy okazji Gali Nagród NHL w Las Vegas Komisarz Ligi Gary Bettman poinformował o zatwierdzeniu nowego, wyższego pułapu wynagrodzeń, co stanowi efekt ustaleń władz ligi i Stowarzyszenia Graczy NHL.
Od następnego sezonu pułap wynagrodzeń wynosić będzie 79,5 miliona dolarów, co oznacza wzrost w stosunku do minionego sezonu o 4,5 miliona dolarów. W rozgrywkach 2016/17 wynosił on 73 miliony dolarów.
Dolna granica nowego limitu wynagrodzeń wynosić teraz będzie 58,8 miliona dolarów, natomiast wartość uśredniona to kwota 69,15 miliona dolarów.
Pułap wynagrodzeń jest to limit wydatków na pensje zawodników zatrudnionych przez klub w danym sezonie. Jego warunki muszą być przez zespoły ściśle przestrzegane, co sprawia, że kwota ta nie może być przekroczona w żadną ze stron.
Komisarz Bettman powiedział, że obniżeniu ulegnie procent potrąceń dokonywanych z wynagrodzeń zgodnie z zasadami wynikającymi z układu zbiorowego pracy, które przewidują zapewnienie podziału dochodu klubów i graczy zgodnie z zasadą „pół na pół”.
Komisarz NHL Gary Bettman był wyraźnie zadowolony ze zmian finansowych, które udało się wypracować wspólnie ze Stowarzyszeniem Graczy NHL .
Do tej pory potrącano 11,5% z kwoty wynagrodzenia, a od teraz będzie to tylko 8%, co jest najniższą wartością od sezonu 2012/13, czyli od czasu wejścia w życie obecnie obowiązującej umowy zbiorowej.
To właśnie kwota dokonywanych potrąceń była zawsze punktem zapalnym dla graczy, stąd też władze ligi robią wszystko, żeby była to jak najniższa wartość, która zmieści się jednak w ramach wynikających z układu zbiorowego pracy.
Na koniec Komisarz Bettman powiedział, że przewidywany jest wzrost przychodów NHL o jakieś 7%-8,5% w stosunku do poprzedniego sezonu, co podsumował stwierdzeniem: - To zapewnia nam zdrowy rozwój i bezpieczeństwo.
Komentarze