Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

NHL: "Joellercoaster" w San Jose. Historyczny gol Thorntona rozstrzygnął szalony mecz (WIDEO)

2018-11-14 07:02 NHL
NHL: "Joellercoaster" w San Jose. Historyczny gol Thorntona rozstrzygnął szalony mecz (WIDEO)

Gole Joe Pavelskiego i Joe Thorntona przechyliły na stronę San Jose Sharks szalony mecz z liderem ligowej tabeli. Thornton swoim trafieniem przeszedł do historii osiągając coś, co - ku jego zdziwieniu - nie udało się nawet Wayne'owi Gretzky'emu.


Gracze San Jose Sharks po pierwszej tercji wczorajszego meczu z prowadzącymi w tabeli całej NHL Nashville Predators schodzili do szatni żegnani przez swoich kibiców owacją na stojąco, bo prowadzili już 3:0. Marcus Sörensen sprytnym zagraniem otworzył wynik meczu w 6. minucie, Joe Pavelski dwie minuty później w przewadze podwyższył na 2:0, zmieniając wysoko w powietrzu tor lotu krążka po strzale Erika Karlssona, a później Antti Suomela wykorzystał koszmarne podanie Filipa Forsberga we własnej tercji obronnej i podwyższył na 3:0. Trener gospodarzy Peter DeBoer powiedział, że była to najlepsza tercja jego drużyny w tym sezonie.


Ale w drugiej tercji sytuacja się odwróciła. Forsberg zabrał się do rehabilitacji za swój błąd. Najpierw zaliczył asystę drugiego stopnia przy golu Craiga Smitha, któremu fantastycznie podał Ryan Johansen, a później dwukrotnie sam pokonał Martina Jonesa i doprowadził do remisu. Jakby tego było mało, w trzeciej odsłonie Rocco Grimaldi wygrał pojedynek na linii niebieskiej z Joakimem Ryanem i w sytuacji "sam na sam" z Jonesem strzelił swojego pierwszego gola w barwach "Drapieżników", dając im prowadzenie 4:3. Nikt w hali SAP Center nie pamiętał już wtedy o owacji po pierwszej tercji.


Ale to jeszcze nie był koniec meczu. Całkowity zwrot akcji nastąpił w bardzo krótkim odstępie czasu. To było 13 sekund, które wstrząsnęły liderem ligi. Sörensen dwa razy wystąpił w roli asystującego, ale prawie nikt o tym nie będzie pamiętał. Najpierw obsłużył podaniem Joe Pavelskiego, który strzałem z bliska doprowadził do remisu, a właśnie 13 sekund później z prawego skrzydła zagrał na lewą stronę do Thorntona. Ten przyjął krążek i pokonał Juuse Sarosa, dając swojej drużynie prowadzenie 5:4. "Mały Joe" i "Jumbo Joe" tak wiele razy ratowali drużynę z San Jose i tej nocy zrobili to po raz kolejny.


Gol Thorntona okazał się być zwycięskim, bo wynik 5:4 utrzymał się do końca spotkania. Ale to też trafienie historyczne, bo znany przede wszystkim jako król asyst 39-letni gracz wpisał się na listę strzelców już 400 razy w NHL. 4 dni wcześniej rozgrywał swój mecz nr 1 500 w najlepszej lidze świata na wyjeździe przeciwko St. Louis Blues i wtedy liczył na jubileuszowego gola, ale po wczorajszym spotkaniu zażartował, że czekał z tym do meczu przed własną publicznością. - Należało się to tym kibicom. Mam nadzieję, że wszyscy mieli dobry wieczór i zapraszam na kolejny mecz w czwartek - powiedział chwilę po spotkaniu, wywołując euforię na trybunach hali.


Pavelski strzelił dwa gole, Sörensen zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty, Erik Karlsson osiągnął granicę 400 asyst w NHL. Ale wszystko to zniknęło w cieniu historycznego gola Thorntona. Tak, jak znakomita interwencja Jonesa po strzale Smitha przy stanie 3:4, zaledwie półtorej minuty przed rozstrzygającymi bramkami, bez której zwycięstwa pewnie by nie było. To "Jumbo Joe" musiał zostać wybrany pierwszą gwiazdą meczu.


Thornton jest dopiero siódmym zawodnikiem w historii ligi, który strzelił w niej przynajmniej 400 goli, zaliczył przynajmniej 1 000 asyst i rozegrał ponad 1 500 meczów. Przed nim dokonali tego: Ray Bourque, Ron Francis, Gordie Howe, Jaromír Jágr, Mark Messier i Steve Yzerman. Brak jednego nazwiska na tej liście zdziwił bohatera wieczoru szczególnie. - Nie wiem, kto tam jest, nie sprawdzałem tego wcześniej. Na pewno są świetne nazwiska, prawdopodobnie Wayne (Gretzky - red.) ... - powiedział po meczu, gdy dziennikarze go o to zapytali. Gretzky jednak nie rozegrał w najlepszej lidze świata 1 500 meczów. - Naprawdę? To widzicie, że nie mam pojęcia - powiedział dziennikarzom Thornton.


Jego zespół już po raz drugi w tym sezonie pokonał wciąż liderujących ligowej tabeli Nashville Predators i znów 5:4. Z dorobkiem 23 punktów "Rekiny" awansowały na pierwsze miejsce w dywizji Pacyfiku. Tymczasem "Drapieżnicy" przegrali dwa spotkania w ciągu dwóch dni, bo w poniedziałek ulegli 1:2 Anaheim Ducks po rzutach karnych. W obu tych meczach zmarnowali łącznie wszystkie 10 gier w przewadze. Wczoraj były takie 3 niewykorzystane okazje, choć bramka Smitha na 1:3 była efektem przewagi, ale padła chwilę po tym jak ukarany Kevin Labanc wrócił na lód. Predators mają w liczebniejszym składzie skuteczność 11,6 % - najgorszą w całej NHL. Nadal jednak 27 punktów wystarcza im, by prowadzić w ligowej tabeli.


Rocco Grimaldi po meczu krytykując postawę swojej drużyny w mało elegancki sposób wyraził się także o rywalach, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że chwile wcześniej on i jego koledzy z nimi przegrali. - O pierwszej tercji nawet nie ma co mówić. Była okropna - skomentował. - Taka pierwsza tercja dla drużyny naszego kalibru przeciwko takim średniakom jak oni jest nie do zaakceptowania. Zawsze wierzymy, że możemy odrobić straty, ale mimo wszystko zapłaciliśmy właśnie za tę pierwszą tercję.


Joe Thornton w 1 502 meczach sezonów zasadniczych NHL zdobył 1 432 punkty - najwięcej ze wszystkich grających obecnie w lidze hokeistów. Ma również najwięcej, bo 1 032 asysty. Jego 125 punktów z sezonu 2005-06 to także najlepszy wynik w jednych rozgrywkach wśród wciąż aktywnych graczy najlepszej ligi świata.


Tomáš Hertl przy pierwszym golu Pavelskiego zaliczył swoją setną asystę w NHL, ale w drugiej tercji opuścił taflę z kontuzją. DeBoer powiedział po meczu, że potrzeba dalszych badań, by stwierdzić, na ile poważny jest uraz.


San Jose Sharks - Nashville Predators 5:4 (3:0, 0:3, 2:1)

1:0 Sörensen 05:09

2:0 Pavelski - Karlsson - Hertl 07:05 (w przewadze)

3:0 Suomela 16:51

3:1 Smith - Johansen - Forsberg 24:43

3:2 Forsberg 25:23

3:3 Forsberg - Smith 37:52

3:4 Grimaldi - Fiala - Irwin 42:43

4:4 Pavelski - Sörensen - Burns 53:05

5:4 Thornton - Sörensen - Braun 53:18

Strzały: 37-34.

Minuty kar: 6-10.

Widzów: 16 654.




New Jersey Devils przerwali serię trzech porażek pokonując Pittsburgh Penguins 4:2. Do zwycięstwa poprowadził ich Taylor Hall, który miał udział przy wszystkich golach. Najpierw asystował przy trafieniach Travisa Zajaca i Damona Seversona, a później sam dwukrotnie trafił do siatki i zmienił wynik z 2:2 na 4:2. Po raz pierwszy w tym sezonie najbardziej wartościowy gracz poprzednich rozgrywek dał swojej drużynie zwycięstwo. Severson i Zajac także zaliczyli po asyście. Dla tego ostatniego było to punktowe podanie numer 300 w NHL. W ekipie Penguins sędziowie pozbawili "hat tricka Gordie'ego Howe'a" Phil Kessel, który zaliczył gola i asystę, a także starł się na pięści z Brettem Seneyem. Obaj gracze od razu jednak padli na lód i sędziowie uznali, że walka nie zasłużyła na pięciominutową karę, a jedynie na wykluczenia mniejsze za nadmierną ostrość w grze. Jewgienij Małkin rozegrał swój osiemsetny mecz w NHL. Jego zespół przegrał 6 z ostatnich 7 meczów i z 17 punktami jest przedostatni w dywizji metropolitalnej. Wyprzedza jedynie... Devils, którzy zdobyli 15 "oczek".


New York Islanders pokonali 5:2 Vancouver Canucks. Tom Kühnhackl po raz pierwszy w NHL popisał się dwoma golami w jednym meczu, a ten pierwszy był fantastyczny. Niemiec leżąc na lodzie oddał strzał z ostrego kąta i pokonał Jacoba Markströma. Jordan Eberle strzelił swojego gola i zaliczył asystę, a do siatki w zwycięskim zespole trafili także: Josh Bailey i Cal Clutterbuck. Matt Barzal przekroczył granicę 100 punktów w NHL. Islanders przerwali serię trzech porażek, a z Canucks nie ponieśli porażki w regulaminowym czasie od ośmiu meczów. Z 20 punktami awansowali na drugie miejsce w dywizji metropolitalnej. Tymczasem Vancouver Canucks w czasie trwającej serii meczów wyjazdowych przegrali 5 z 6 spotkań i stracili prowadzenie w dywizji Pacyfiku. Obecnie mają na koncie 22 punkty.


Piękny gol Toma Kühnhackla w pozycji leżącej



Już piąte z rzędu zwycięstwo odniosła ekipa Florida Panthers, która tym razem pokonała Philadelphia Flyers 2:1. Jewgienij Dadonow strzelił zwycięskiego gola, a wcześniej Aaron Ekblad trafił do siatki po raz pierwszy w tym sezonie. Stojący w bramce "Panter" Roberto Luongo obronił 30 strzałów, z kolei Mike Hoffman asystując przy golu Ekblada wydłużył najdłuższą trwającą serię ze zdobytym punktem w NHL do 13 meczów. W ten sposób wyrównał klubowy rekord należący od 2000 roku do Pawła Bure. Jonathan Huberdeau nie punktował w meczu numer 400 w NHL. Luongo odniósł 475. zwycięstwo w lidze. To największa liczba ze wszystkich obecnie grających w niej bramkarzy. Wygrał wszystkie 4 pełne mecze w tym sezonie, a broni ze skutecznością 95,6 %. Dopiero piąta z rzędu wygrana pozwoliła drużynie z Sunrise opuścić ostatnie miejsce w dywizji atlantyckiej. Obecnie ma ona na koncie 17 punktów, czyli tyle samo, ile ostatni w tabeli Ottawa Senators, ale rozegrała o 3 mecze mniej. Flyers z 19 punktami są na piątym miejscu w dywizji metropolitalnej.


Tak jak na Zachodzie, tak również na Wschodzie lider poniósł drugą porażkę z rzędu. Tampa Bay Lightning przegrali 1:2 z Buffalo Sabres. Dla zwycięzców gole strzelili Jeff Skinner i Kyle Okposo, Nathan Beaulieu przy obu bramkach zaliczył swoje dwie pierwsze asysty w sezonie, a Carter Hutton obronił 29 strzałów. Na 3 sekundy przed końcem nie zdołał zatrzymać strzału Nikity Kuczerowa, ale na szczęście dla jego zespołu krążek trafił w słupek. Sabres wygrali trzeci mecz z rzędu, a 22 punkty dają im trzecie miejsce w dywizji atlantyckiej. Z trzecimi Boston Bruins przy równym dorobku punktowym przegrywają przez większą liczbę rozegranych meczów. Z kolei 25 punktów ciągle dają Tampa Bay Lightning prowadzenie zarówno w tej dywizji, jak i całej konferencji wschodniej.


Już czwarte zwycięstwo z rzędu odnieśli Detroit Red Wings, którzy pokonali 6:1 Arizona Coyotes. Mike Green strzelił gola i zaliczył dwie asysty, Andreas Athanasiou uzyskał bramkę i asystę, a na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się także: Anthony Mantha, Dennis Cholowski, Michael Rasmussen i Luke Glendening. Zespół z Detroit wygrał 7 z ostatnich 8 meczów. Ta passa nastąpiła po pierwszych 10 spotkaniach, z których podopieczni Jeffa Blashilla wygrali tylko jedno. Red Wings nie byliby jednak sobą, gdyby nie zaliczyli dużej liczby niewymuszonych strat. Wczoraj mieli ich 19. W całych rozgrywkach nikt nie oddaje rywalom krążka częściej niż oni. 18 punktów daje im szóste miejsce w dywizji atlantyckiej. Coyotes także są na szóstej pozycji, tyle że w dywizji Pacyfiku. Zdobyli w tych rozgrywkach 17 "oczek". Z ostatnich 5 meczów przegrali 4.


Washington Capitals pokonali Minnesota Wild 5:2. Wydarzeniem meczu był powrót do gry Toma Wilsona, któremu wczoraj niezależny arbiter skrócił z 20 do 14 meczów karę zawieszenia za atak na głowę Oskara Sundqvista w przedsezonowym sparingu z St. Louis Blues. Wilson zdążył już jednak odcierpieć 16 ligowych meczów kary. Wczoraj wrócił od razu strzelając gola, a do tego stoczył bójkę z Marcusem Foligno. Dmitrij Orłow zdobył dwie bramki i zaliczył asystę, André Burakovsky raz trafił i raz asystował, a swojego gola dołożył T.J. Oshie. Jewgienij Kuzniecow podając przy bramce Wilsona osiągnął granicę 200 asyst w NHL. Obrońcy Pucharu Stanleya wygrali pierwszy mecz czteromeczowej serii wyjazdowej, po tym jak ponieśli dwie kolejne porażki u siebie. Z 19 punktami są na czwartym miejscu w dywizji metropolitalnej. Wild przerwali serię trzech zwycięstw i przegrali ósmy z rzędu mecz z Capitals, ale z 24 punktami pozostają wiceliderami dywizji centralnej.


Zakończyła się seria czterech porażek Edmonton Oilers, którzy tym razem pokonali Montréal Canadiens 6:2. Leon Draisaitl strzelił gola i zaliczył dwie asysty, obrońcy Matt Benning i Kris Russell uzyskali po bramce i asyście, trafiali także: Drake Caggiula, Ryan Nugent-Hopkins i kolejny defensor Darnell Nurse, a Connor McDavid asystował trzykrotnie. Najbardziej kuriozalny był otwierający wynik gol Benninga. Po jego strzale krążek odbił się od bandy za bramką, a wracając trafił z tyłu w nogę bramkarza Canadiens Anttiego Niemiego i wpadł do siatki. Obrońcy Oilers strzelili 3 gole, czyli dokładnie tyle, ile w poprzednich 17 meczach tego sezonu łącznie. W drugiej tercji drużyna z Edmonton straciła z powodu kontuzji Tobiasa Riedera. 19 punktów daje jej w tej chwili czwarte miejsce w dywizji Pacyfiku, tuż przed Anaheim Ducks, którzy też zdobyli ich tyle, ale rozegrali o jedno spotkanie więcej. Canadiens mają 21 "oczek" i są na piątej pozycji w dywizji atlantyckiej.


Gol Matta Benninga po rykoszecie od bandy i Anttiego Niemiego



Toronto Maple Leafs efektownie rozpoczęli serię meczów wyjazdowych w Kalifornii. Nazem Kadri strzelił dwa gole, John Tavares zaliczył bramkę i dwie asysty, Morgan Rielly o jedną asystę mniej, do siatki trafił także Andreas Johnsson, a goście wygrali 5:1. 3 gole udało im się strzelić w przewagach. "Klonowe Liście" na wyjazdach wykorzystują przewagi z najlepszą w lidze skutecznością 40 %, ale po raz pierwszy w tym sezonie zamienili na gole aż 3 okazje do gry w liczebniejszym składzie. Bramkarz Frederik Andersen, mimo że zaliczył aż 3 niewymuszone straty krążka, co się bramkarzom bardzo rzadko zdarza, to jako pierwszy gracz na swojej pozycji odniósł 10. zwycięstwo w tych rozgrywkach. Jego zespół z dorobkiem 24 punktów jest drugi w dywizji atlantyckiej. Tymczasem Kings tylko dobrze zaczęli kadencję Willie'ego Desjardinsa jako pierwszego trenera. Wygrali w jego debiucie, ale od tego czasu ponieśli trzy porażki z rzędu. Mają 11 punktów i pozostają najgorszym zespołem ligi.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Goral99.: Ooo to to Arma
    ....teraz walka o medale obowiazuje dlatego wrobelki na Parkowej cwierkaja o duzych nazwiskach W Polskim hokeju
  • PowrótKróla: Szczerze to słyszałem, że Podhale podpisuje, bo liczy na kasę, ale pewności czy dostanie do końca nie ma, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy mają świadomość tego i mają plany B w razie czego.
  • emeryt: dużo fejków ale ktos zyska ktos straci
  • emeryt: slizgacze majo swoich agentów na sb którzy naganiajo żeby brać
  • emeryt: do tej pory czekam na wiadro oscypków od Pana Mrugały...
  • Goral99.: Powrot Krola tutaj jestes w bledzie...wszystkie gwiazdki sa na utrzymaniu prywatnych sponsorów..wiec klub beda noe wiele kosztowac
  • PowrótKróla: Zobaczymy Goralu, ja tam Wam życzę jak najlepiej. Silne Podhale jest potrzebne. Takie ploty chodzą tylko.
  • Goral99.: Powiem Robertowi zeby zabral ci eme przy okazji meczu ligowego w przyszlym sezonie
  • PowrótKróla: Fajnie jakby jeszcze ktoś dołączył do tej elitarnej ligi. Gdańsk, Krynica, czy Bytom, ale cisza więc chyba się nie zanosi.
  • PowrótKróla: No i żeby Sanok się zebrał i czegoś nie odwalił, im nas więcej tym ciekawiej.
  • PanFan1: Niedziela 18:30 (PL) pierwszy mecz PlayOff Florida Panthers v Tampa Bay Lightning - już sobie zęby ostrzę.
  • PanFan1: Streaming fajnie się ładuje na NHL66
  • 6908TB: Jaromir Jagr z bramka dla Kladna ;)
  • emeryt: a ja Wam powiem że szkoda że hokeja nima w Warszawie...możeby co ruszyło do przodu marketingowo,moze jakis celebryta tudzież aktor wybrał sie na mecz,polecisz temu i owemu
  • szop: ja ogladam na viaplay
  • emeryt: jest tam drużyna 2 ligowa ale to namiastka prawdziwego ligowego hokeja
  • Stoleczny1982: Te nasze przewagi cos slabo
  • PowrótKróla: Można by też zorganizować jakiś winter classic tak, żeby to marketingowo sprzedać i w tv leciało z narodowego na przykład. Jeden mecz a mógłby otworzyć niektórym oczy.
  • hanysTHU: Spadek pewny ...pewne info...
  • hanysTHU: Chyba ,że Kalaber u Tadeusza coś wyrusza...
  • PowrótKróla: albo tak formułę PP zmienić, żeby był jeden mecz finałowy nie turniej, ale na stadionie piłkarskim z pompą.
  • szop: nie powiedzialbym nie wyglada to zle
  • emeryt: potęzne koszta mecz na stadionie
  • emeryt: Trener Zupa pojechał do Bytomia pogadac z Rokiem Ticarem...
  • dzidzio: A Łyszczarczyk to w ogóle gra? Bardzo dyskretny jest...
  • hubal: eme przecie są szpile "gwiazd" typu kalusy , mroczki i inne celebryty
  • hubal: zaraz Bryku przy3ebie na 1-1
  • emeryt: ok hubi ale gdyby to było podn flago Legii...inna wydżwięk
  • hubal: musiano by zarazić kibiców Legii hokejem
  • hubal: przeca mieli 9 majstrów ale dla młodych to prehistoria
  • emeryt: musieliby Starucha zainteresować
  • Luque: U Naszych widać że siłowo nogi nie chodzą
  • Polaczek1: Liam Kirk na celowniku
  • hubal: łolaboga co to bydzie w Ostravie
    ciężkie nogi bo Kalaber daje popalić ?
  • hanysTHU: Po kiego grzyba Klichowi tak słuchawka w uchu?
  • Luque: Hubi ważne żeby w Ostrawie nogi chodziły jak trzeba
  • szop: zeby miec kontakt z baza :d
  • hanysTHU: Słowenia nie przegrała w tym roku
  • Luque: W zeszłym sezonie też wszystkiego nie wygraliśmy w sparingach, grunt żeby na turnieju to wyglądało tak jak byśmy chcieli
  • hanysTHU: Morale buduje się zwycięstwem.
  • hanysTHU: Pier.do.lenie i usprawiedliwianie .
  • hanysTHU: Starość nie wygra z młodością.
  • hanysTHU: Jutro zobaczycie
  • hanysTHU: Gdyby nie Zabol to było by nieźle xd
  • Luque: Hmm Hanys to co powiesz o zeszłorocznej wygranej Trzyńca o mistrzostwo Czech? Byli najstarszą ekipą
  • narut: nie było źle, wynik to inna sprawa, dobry przeciwnik dla naszych..
  • Stoleczny1982: Slowenia napewno awansuje do elity w tym roku.
  • narut: żadnej starości dziś nie było widać, fajny skład, niech się budują chłopacy
  • Luque: Drozg pokazał jak się strzela karne, a Nasi strzelają jakby im prąd odcięli...
  • 1946KSUnia: Beznadziejnie nasi strzelają te karne
  • jastrzebie: karne jak amatorzy strzelają
  • emeryt: Radzie a dorzuć co do pieca bo przygasa...
  • Luque: To ja dorzucę: Polska-Serbia 0-1...
  • jastrzebie: Wygramy
  • narut: nie narzekamy, nie uprawiamy klasycznego malkontenctwa.. już jest 1-1
  • Darek Mce: 2:1
  • Darek Mce: naprawdę ciężko to było oglądać
  • Darek Mce: ale końcówka ok
  • Darek Mce: wreszcie jakieś warunki fizyczne mają Polacy, bo jak pamiętam wstecz, to fizycznie odstawali od rywali
  • hubal: spokojnie , Gustlik to ogarnie
  • Luque: Może już się opamiętali, bo początek to przespali
  • Luque: Hubi czemu Ci się transfer Arona by nie spodobał? Już w zeszłym sezonie zakupy były ale On pewnie ma jeszcze renomę żeby zagrać w Czechach
  • Luque: Zakusy* ahh ta autokorekta
  • Luque: Jaśkiewicz słabo zagrał w PO, szczególnie z Unią to się podpiszę pod tym że nie spełnił oczekiwań, nie tego się wymaga od reprezentanta Polski
  • hanysTHU: Ty się ogarnij trochę z tymi porównaniami , bo gdzie doopa a gdzie oko.
  • hanysTHU: A Gusovy niech cisną! Życzę im jak najlepiej.
  • hanysTHU: Kadra a liga chopie...
  • emeryt: Radzie prosimy x 8.25
  • hubal: Luqu nie jestem pewien czy Aron serio mysli o THL
  • Luque: Pytałem Hubiego a nie Ciebie Hanysku ;)
  • hubal: hanysa jeszcze feta po majstrze 3yma :)
  • emeryt: miłujmy się kochani.
  • emeryt: ale że Rado...pisze o wszystkich tylko nie o Unii,szantażujo go czy jak...
  • hubal: widzieliście Slusara ?
    ale przypakował ... na wadze
  • Luque: Unia jeszcze świętuje, to o czym tu pisać
  • emeryt: babe z targu nagabujo,pytajo czy lodo spełnia wymogi CHL ,co z Zupo...
  • emeryt: a tymczasem warka strong fajnie wchodzi
  • Prawdziwy Kibic Unii: Rado Mistrza zostawia na deser 😉 pewnie w przyszlym tygodniu ruszy do pracy nad Mistrzowska Druzyną 💪
  • WojtekOSW46: Może Hivronen do Unii?
  • WojtekOSW46: Hirvonen*
  • dzidzio: Ślusar zawsze był gabarytowy
  • hubal: dzidzio EC Będzin w nazwie Zagłębia ?
  • Luque: Niemcy-Słowacja 6-3, przy jednej z bramek podaje niejaki Płachta a do siatki strzela niejaki Stachowiak...
  • Luque: Coś jak Klose z Podolskim ;P
  • PowrótKróla: Będzin to też Zagłębie, wielu kibiców na Zimowym jest z Będzina.
  • hanysTHU: Mistrz, mistrz Oświęcim!!!
  • PowrótKróla: Charvat przedłużył z Zagłębiem.
  • uniaosw: https://youtu.be/gEBfYuuPsdo?si=MJZ_kUJtwUX0heJX
  • Stoleczny1982: Luque - Patryk Zubek kolejny stracony, tym razem na korzysc Slowacji
  • PowrótKróla: Zdrajcy narodu byli zawsze i będą co zrobisz. Zgadzam się ze daniem PanFan1. Sport jest substytutem wojny, więc jak ktoś wychodzi w obcej armii przeciwko swoim jest zdrajcą. Jak chłopak by się wychowywał od dziecka za granicą i nic go z Polską nie łączy to jeszcze zrozumiałe. Zubek to jest jakaś patologia jak dla mnie. Taki Maciaś nie musi zmieniać obywatelstwa by walczyć o marzenia.
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy
  • Stoleczny1982: Jedynie wiecej skautow beda ogladac Zubka na juniorowych MS skoro gra dla Slowacji. Trzeba przyznac, w jego pierwszym meczu przeciwko Polsce nic wyjatkowego nie pokazal, a jak nie bedzie brany pod uwage w dalszych meczach Slowacji to wtedy co? Bedzie sie przeciskal przez okno do Polskiej kadry?
  • Luque: Ja z tym porównaniem to tak bardziej dla żartu ;)
  • Luque: Ale jeśli chodzi o młodego Płachtę to chłopak tam się urodził, wyszkolił to tutaj nie możemy mieć pretensji, takie jest życie
  • KubaKSU: No to czekamy dalej !:)
  • Polaczek1: Denyskin przychodząc do nas podpisał na 3 lata kontrakt to jak ma już nie ważny?
  • narut: nasz reprezentacyjny hokej potrzebuje... zrównoważonych kibiców, nie kibiców prostego sukcesu...
  • omgKsu: Fajnie gdbyśmy zagrali jakis mecz przedsezonowy z mocną drużyną z czołowych lig europejskich , wszak zagramy w lidze mistrzów.
    Takie sprawy trzeba organizować wczesniej , także jest czas żeby działać.
    Nie znowu te Havirowy i inne Poruby :)
  • KubaKSU: No tak na 3 lata,nie wiem o co chodzi
  • emeryt: jak odejdzie juz teraz to z inicjatywy klubu...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe