Łucznikow na zapleczu KHL
Potwierdziły się nasze informacje. Gleb Łucznikow przenosi się do Rosji i w sezonie 2014/2015 będzie występował w drużynie Zauralja Kurgan. - To dla mnie ogromne wyzwanie, bo liga WHL jest naprawdę silna - powiedział nam filigranowy skrzydłowy.
Łucznikow w poprzednim sezonie z powodzeniem występował w Polonii Bytom. W jej barwach rozegrał 51 spotkań, w których zdobył 18 bramek i zanotował 23 asysty. Na ławce kar przesiedział 36 minut. - To był niezły sezon w moim wykonaniu. Fajnie układała nam się współpraca z Błażejem Salamonem i Filipem Stoklasą. Grę w Polonii będę bardzo miło wspominał, choć nie ominęły nas problemy finansowe - stwierdził "Malczik".
Rosyjski napastnik otrzymał od klubu z Pułaskiego ofertę nowego kontraktu. Dlaczego nie zdecydował się zostać w Polsce? - Obawiałem się trochę powtórki z poprzedniego sezonu, dlatego zdecydowałem na testy w Zauralju Kurgan. W sparingach pokazałem się z dobrej strony, strzelając kilka bramek i [przekonałem do siebie rosyjskich trenerów - powiedział Gleb.
fot: archiwum zawodnika
Zauralje Krugan to zespół farmerski występującego w KHL Sybiru Nowosybirsk. W poprzednim sezonie drużyna ze wschodniej Rosji zajęła ostatnie miejsce. - Klub jest znakomicie zorganizowany. Warunki treningowe i finansowe są bardzo dobre. Może nie będę się zgłębiał w szczegóły, ale na tym szczeblu rozgrywkowym jednorazowe premie meczowe wynoszą około 2 tysiące złotych, oczywiście na osobę - stwierdził Łucznikow, który z Polski zabierze miłe wspomnienia.
- To były naprawdę fajne dwa lata. Poznałem wielu ciekawych ludzi i mogę powiedzieć, że zostawiam tutaj wielu przyjaciół. Za wszelkie dobro chciałem podziękować zwłaszcza Darkowi - zaznaczył 24-letni skrzydłowy.
- Dziękuję także działaczom Unii Oświęcim za to, że dali mi szansę, a Polonii za to, że we mnie wierzyli. Może jeszcze kiedyś wrócę do Polski. Póki co pozdrawiam kibiców hokeja w Polsce i czytelników waszego portalu - zakończył.
Komentarze