EIHC: W Austrii jak w Gdańsku. Dziura w lodzie przerwała mecz
Małe déjà vu z listopadowego turnieju EIHC w Gdańsku mogli dziś przeżyć reprezentanci Danii i Norwegii podczas meczu z tego samego cyklu w austriackim Klagenfurcie. Dokładnie tak, jak przed trzema miesiącami w Polsce, ich mecz przerwała dziura w lodzie.
Spotkanie Duńczyków z Norwegami w drugim dniu turnieju w Austrii zostało przerwane po dwóch tercjach przy stanie 4:3 dla Norwegii właśnie z powodu problemów z taflą. Taka sama sytuacja miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku podczas turnieju w Gdańsku, gdy w pierwszym dniu nie udało się dokończyć ani meczu Polski z Austrią, ani rywalizacji Danii z Norwegią.
Dziś Duńczycy prowadzili już w 8. minucie 3:1, ale w drugiej tercji w odstępie zaledwie 131 sekund Norwegia strzeliła 3 gole i wyszła na prowadzenie. Obie ekipy dograły drugą część meczu do końca. Później sędziowie uznali jednak, że dziura w tafli uniemożliwia dalszą grę. O godzinie 23 zebrał się dyrektoriat turnieju, który w porozumieniu z przedstawicielami obu drużyn zdecydował, że wynik po dwóch tercjach zostanie uznany za końcowy.
Dania - Norwegia 3:4 (3:1, 0:3)*
3:4 Haga - Reichenberg 28:08
* mecz przerwany po dwóch tercjach, wynik uznany za końcowy
Austria - Francja 3:2 (1:1, 2:0, 0:1)
Strzały:
Minuty kar:
Widzów: 1 250.
Kazachstan - Łotwa 3:2 (0:0, 1:1, 1:1, 1:0)
Strzały:
Minuty kar: 16-12.
W słoweńskim Bledzie już po dwóch dniach zwycięstwo w turnieju EIHC zapewnili sobie gospodarze. Słoweńcy wczoraj pokonali Węgrów 4:1, a dziś wygrali z Włochami 2:1. Tym samym mają już 6 punktów, podczas gdy rywale, z którymi wygrali zdobyli po 3 i nawet w przypadku zrównania się ze Słowenią przegrają z nią w tabeli bilansem bezpośrednich meczów. Dla reprezentacji gospodarzy gole strzelali dziś: Žiga Jeglič i David Rodman. Jeglič niemal dokładnie rok temu, podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu, został złapany na stosowaniu dopingu. Odcierpiał karę 8 miesięcy zawieszenia i wrócił do kadry, a na co dzień występuje w Slovanie Bratysława w KHL.
Jutro na koniec turnieju Słowenia zagra z drugą reprezentacją Białorusi, a Włosi będą rywalizowali z Węgrami.
Słowenia - Włochy 2:1 (1:0, 0:0, 1:1)
Minuty kar:
Widzów:
Białoruś B - Węgry 3:5 (1:0, 1:2, 1:3)
Minuty kar:
Widzów:
Komentarze