Koniec sezonu na zapleczu NHL
NHL wciąż liczy, że sezon 2019-20 uda się dokończyć. Taką nadzieję stracili działacze w złożonej z jej filialnych klubów lidze AHL. Dziś zdecydowali o zakończeniu sezonu bez wyłaniania mistrza.
Prezydent AHL David Andrews ogłosił, że liga ta nie dokończy rozgrywek przerwanych 12 marca. Decyzję podjęła w głosowaniu Rada Dyrektorów, czyli główne ciało zarządzające, złożone z szefów klubów.
- Po długim procesie analizy American Hockey League uznała, że w obecnych warunkach wznowienie i dokończenie sezonu 2019-20 nie jest możliwe. Nasza uwaga wraca się teraz ku aktywnym przygotowaniom do rozegrania sezonu 2020-21 - ogłosił Andrews.
AHL przerwała swoje rozgrywki 12 marca, kilka godzin po tym, jak taką samą decyzję podjęła NHL, która z kolei przestała grać pod wpływem przerwania sezonu w NBA, gdy w tej lidze potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa u koszykarza Utah Jazz Rudy'ego Goberta. Wtedy w NHL jeszcze żadnego zachorowania nie było, ale władze informowały, że należy się przypadków koronawirusa wśród zawodników spodziewać ze względu na częstotliwość korzystania przez NHL i NBA z tych samych obiektów.
O tym, że AHL nie wróci już w tym sezonie do gry mówiło się od pewnego czasu, ale na razie nie oznacza to jeszcze, że można wyciągać wnioski co do planu wznowienia rywalizacji w NHL, choć kluby najlepszej ligi świata mają w AHL swoje filie.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni NHL i jej drużynom za ich wsparcie w przejściu i poprowadzeniu nas przez wyzwania, z którymi musieliśmy się zmierzyć w ostatnich dwóch miesiącach - czytamy w oświadczeniu AHL. - AHL wciąż przykłada najwyższą wagę do zdrowia oraz bezpieczeństwa naszych zawodników, trenerów, sędziów, działaczy, kibiców oraz ich rodzin. Czekamy już na powrót do naszych hal w sezonie 2020-21.
Rozgrywki drugiej najważniejszej ligi hokejowej za Oceanem przerwane zostały jeszcze w trakcie sezonu zasadniczego. Nie było więc możliwości rozegrania play-offów i wyłonienia zdobywcy Pucharu Caldera. Procentowa zdobycz punktowa drużyn według stanu na 12 marca zostanie zastosowana do ustalenia klasyfikacji, która pozwoli na przyznanie nagród za przedwcześnie zakończony sezon. W momencie zatrzymania rywalizacji na czele ligowej tabeli był zespół Milwaukee Admirals, filia Nashville Predators.
Komentarze