Co się dzieje z „Laszką”?
JKH GKS Jastrzębie rozegrał już sześć sparingów, ale w składzie ekipy znad czeskiej granicy próżno szukać Leszka Laszkiewicza. Co się dzieje z rekordzistą polskiej ligi pod względem liczby zdobytych punktów?
Napływały do nas różne informacje. W środowisku hokejowym mówiło się o tym, że 40-letni napastnik zmaga się z kontuzją biodra i istnieje nawet prawdopodobieństwo, że zakończy karierę. Telefon do młodszego z braci Laszkiewiczów rozwiał wszelkie wątpliwości.
– Cóż, mam problem z rwą kulszową, ale zamierzam jeszcze trochę powalczyć– usłyszeliśmy od „Laszki”. – Jestem w trakcie rehabilitacji i minie trochę czasu, zanim wrócę do gry.
Przypomnijmy, że Leszek Laszkiewicz zapisał się w annałach polskiego hokeja, bo żadnemu zawodnikowi do tej pory nie udało się przekroczyć bariery tysięcznego punktu. Najbliżej tego wyczynu był Mariusz Puzio, który w 1028 spotkaniach zdobył… 953 punkty za 592 bramki i 361 kluczowych zagrań. Zresztą to do „Puzona” należy rekord w ilości strzelonych goli.
Według naszych statystyk, wychowanek JKH GKS Jastrzębie ma na swoim 856 spotkań, w których zdobył 1065 punktów za 509 goli i 556 asyst. To wszystko w ciągu niespełna 19 sezonów.
Komentarze