"Polskie" mistrzostwa przełożone?
Przyszłoroczne Mistrzostwa Świata dywizji I grupy B, które mają się odbyć w Polsce, mogą zostać przełożone. Taką zmianę proponuje zarząd Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF).
Zarząd przedstawił taką rekomendację podczas wczorajszej wideokonferencji. Federacja chciałaby przesunąć turniej o dwa tygodnie i rozegrać go w całości w maju.
Jak informowaliśmy wcześniej, IIHF chce przełożyć właśnie o dwa tygodnie przyszłoroczne Mistrzostwa Świata elity, które mają się odbyć w Mińsku i Rydze. Wszystko po to, by dać więcej czasu na dokończenie rozgrywek ligowych, których kształt w najbliższym sezonie stoi pod znakiem zapytania z powodu trwającej pandemii koronawirusa. Ta zmiana dotyczyłaby także turniejów dywizji I, zarówno w grupie A, jak i B, w której rywalizuje Polska.
Według wstępnego planu przyszłoroczne MŚ na poziomie I dywizji miały się odbyć w obu grupach w dniach 25 kwietnia - 1 maja. Gdyby zostały rozegrane o dwa tygodnie później, to ich start nastąpiłby w weekend 7-9 maja. Polska w dywizji IB ma zmierzyć się z reprezentacjami: Estonii, Japonii, Litwy, Serbii i Ukrainy.
Przypomnijmy, że turniej może zostać rozegrany w Polsce. W związku z odwołaniem tegorocznych Mistrzostw Świata, które miały się odbyć w Katowicach, naszemu krajowi przysługuje prawo pierwszeństwa do organizacji imprezy. Mistrzostwa Świata dywizji I grupy A przysługują Słowenii, która chce je zorganizować w Lublanie.
Zarówno w sprawie ewentualnego przesunięcia imprez, jak i miejsca ich organizacji decyzja zapadnie jednak podczas zdalnego Nadzwyczajnego Kongresu IIHF, który jest obecnie zaplanowany na 24 czerwca.
- Widać już, że start sezonu w wielu czołowych ligach zostanie przesunięty. Staramy się dostosowywać nasz terminarz, żeby dać poszczególnym ligom i klubom więcej dni na dokończenie rozgrywek - tłumaczy taką rekomendację zarządu IIHF prezydent René Fasel.
W trakcie wczorajszej wideokonferencji rozmawiano także o formacie kwalifikacji do turnieju kobiet Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Zarząd chce przeprowadzić trzystopniowe kwalifikacje, które kończyłyby się w sierpniu przyszłego roku, tak jak w przypadku mężczyzn, których finałowe turnieje zostały właśnie na ten miesiąc przeniesione z sierpnia tego roku.
Skrócone mają zostać z kolei rozgrywki Pucharu Kontynentalnego. Zamiast 4 rund według nowej propozycji odbyłyby się 3. Pierwsza w październiku byłaby rundą kwalifikacyjną, następnie zostałaby rozegrana runda grupowa z udziałem 16 drużyn podzielonych na 4 grupy, których zwycięzcy awansowaliby do turnieju finałowego. Ten jest zaplanowany na 8-10 stycznia 2021 r.
Federacja obawia się jednak, że epidemia może uniemożliwić przeprowadzenie rozgrywek. Dlatego chce zezwolić organizatorom na odwołanie turniejów do 8 tygodni przed datą ich przeprowadzenia. W takim samym terminie uczestnicy mogliby się wycofać. Gdyby w którejś z grup turniej nie mógł się odbyć, to do kolejnej rundy awansuje najwyżej rozstawiona drużyna.
Wszystkie te propozycje muszą zostać zaakceptowane przez kongres, na którym reprezentowani są wszyscy członkowie IIHF.
Ponadto zarząd przedstawił propozycję przedłużenia o rok swojej kadencji, która miała się kończyć w tym roku. Wybory nowego prezydenta oraz zarządu mają się odbyć na Półrocznym Kongresie IIHF we wrześniu 2021 roku. Tegoroczny Półroczny Kongres w Petersburgu, który miał wybrać prezydenta, zostanie prawdopodobnie zamieniony na wydarzenie przeprowadzone wyłącznie zdalnie, co utrudniałoby przeprowadzenie wyborów.
Komentarze