Szóstka Hokej.Netu - 16. kolejka PHL
Kamil Lewartowski (GKS Tychy), Artiom Smirnow (GKS Tychy), Eemeli Piippo (Ciarko STS Sanok), Sebastian Kowalówka (Re-Plast Unia Oświęcim), Teddy Da Costa (Re-Plast Unia Oświęcim), Egils Kalns (JKH GKS Jastrzębie) – to szóstka najlepszych graczy 16. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Kamil Lewartowski (GKS Tychy)
– W tej kolejce wybór bramkarza był bardzo prosty, bo „Lewar” nie miał zbyt wielu konkurentów. 23-letni bramkarz pomógł swojemu zespołowi pokonać KH Energę Toruń 6:0. Lewartowski zachował pierwsze w tym sezonie czyste konto, broniąc wszystkie 24 uderzenia torunian, raz dopisało mu też szczęście, bo guma po uderzeniu Roberta Arraka zatrzymała się na słupku.
Obrońcy:
Artiom Smirnow (GKS Tychy) [*2]
– Tyszanie pewnie pokonali torunian 6:0, a Rosjanin wykazał się naprawdę solidną grą w destrukcji i wieloma ważnymi odbiorami. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż w klasyfikacji plus/minus wypadł na +3. Dodajmy do tego, że zaliczył dwie asysty.
Eemeli Piippo (Ciarko STS Sanok)
– Sanoczanie pokonali na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 3:2, a o losach spotkania zdecydowała dopiero dogrywka. W niej asystę przy golu Aleksandra Mokszancewa zaliczył właśnie fiński defensor. Tym samym Eemeli Piippo zanotował niezwykle udany powrót po kontuzji. W destrukcji zagrał twardo, ofiarnie i bezbłędnie.
Napastnicy:
Sebastian Kowalówka (Re-Plast Unia Oświęcim) [*2]
– Trzeba przyznać, że doświadczony skrzydłowy jest w tym sezonie w znakomitej formie. W starciu z Comarch Cracovią, wygranym przez oświęcimian 6:4 miał udział przy dwóch golach. Najpierw, podczas gry swojego zespołu w osłabieniu, przejął krążek i ruszył na krakowską bramkę, by następnie w sytuacji sam na sam zaskoczyć Davida Zabolotnego. Później asystował przy zwycięskim trafieniu Aleksieja Trandina.
Teddy Da Costa (Re-Plast Unia Oświęcim) [*3]
– W ostatnich meczach jest prawdziwym liderem biało-niebieskich. Strzela, asystuje i nie unika twardszej gry. W wygranym 6:4 meczu z Comarch Cracovią miał udział przy połowie goli zdobytych przez swój zespół. W 14. minucie idealnie dograł zza bramki do Andreja Themára, a później dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Za pierwszym razem zdobył gola na 3:1, a następnie uderzeniem z 50 metrów umieścił gumę w pustej bramce.
Egils Kalns (JKH GKS Jastrzębie) [*2]
– Mistrzowie Polski pokonali na własnym lodzie Tauron Podhale Nowy Targ 4:2, a dwa gole dla JKH zdobył łotewski napastnik. Jego trafienia w zasadzie załatwiły sprawę. Najpierw zrobił użytek z dobrego dogrania Rusłana Baszyrowa, a na początku trzeciej tercji popisał się precyzyjnym uderzeniem tuż przy słupku.
Komentarze