Sąsiedzi z tabeli – zapowiedź meczu 24. kolejki PHL (player do transmisji)
Hokejowe czwartki na stałe wpisały się do terminarza Polskiej Hokej Ligi. Dziś w otwartym paśmie kibice obejrzą pojedynek Comarch Cracovii z KH Energą Toruń. To starcie ekip, które sąsiadują ze sobą w tabeli i mają na swoim koncie serię dwóch porażek z rzędu!
Słowne utarczki
Krakowianie w miniony weekend wywalczyli przepustkę do Turnieju Finałowego Pucharu Kontynentalnego. Rozegrali trzy wymagające mecze z Saryarką Karaganda (0:2), HK Poprad (4:3 k.) i Asiago Hockey (4:3 d.). Po jednym dniu wolnego musieli wrócić do ligowych zmagań i zmierzyć się z GKS-em Katowice, liderem Polskiej Hokej Ligi. Przegrali to spotkanie 2:4.
– Przyczyną naszej porażki jest terminarz. Niestety trudy turnieju (Pucharu Kontynentalnego – przyp. red.) były bardzo duże – podkreślał Rudolf Roháček, który zwrócił uwagę na fakt, iż rywalizujący w Hokejowej Lidze Mistrzów JKH GKS Jastrzębie miał po grze w europejskich pucharach więcej czasu na regenerację.
– PHL albo pani Zawadzka dała im pięć dni wolnego. My po trzech meczach pod rząd, mając w perspektywie kolejne spotkania: we wtorek, czwartek, niedzielę i wtorek nie otrzymaliśmy nic. W tej lidze są równi i równiejsi. Jednemu zespołowi daje się pięć dni wolnego, a drugiemu zaledwie jeden dzień. To jest po prostu fakt – pieklił się czeski szkoleniowiec.
Na jego słowa szybko zareagowała Marta Zawadzka. Prezes i komisarz Polskiej Hokej Ligi zaznaczyła, że szefostwo „Pasów” nie zgłosiło poprawek do terminarza, ani nie zadbało o to, by porozumieć się z rywalami w kwestii nowych terminów meczów.
– Przecież kluby i tak dogadują się między sobą, a ja często idę na rękę w takich sytuacjach. Warunkiem jest oczywiście porozumienie między klubami. Pretensje trenera Cracovii są nieuzasadnione – wyjaśniła Zawadzka.
Kryzys „Stalowych Pierników”
Spór sporem, ale grać trzeba. Dziś krakowianie zmierzą się na własnym lodzie z KH Energą Toruń, która zajmuje szóste miejsce w tabeli i traci do piątej Cracovii dwa punkty. W tym miejscu trzeba jednak zaznaczyć, że hokeiści z grodu Kopernika rozegrali jednak o jedno spotkanie więcej.
Pewne jest to, że w drużynie wicemistrzów Polski zabraknie Damiana Kapicy, niekwestionowanego lidera formacji ofensywnej. „Kapi” w 19 ligowych starciach zdobył 12 goli i zanotował 15 asyst, a takich liczb w ekipie z Siedleckiego 7 nie ma nikt. Jego brak będzie z pewnością odczuwalny, jednak trzeba dodać, że krakowianie dysponują teraz sporą głębią składu. Miejsce 29-letniego napastnika w pierwszym ataku z Grigorijem Miszczenką i Erikiem Němecem zajmował ostatnio Collin Shirley.
Tak czy inaczej, podopieczni Rudolfa Roháčka są faworytem dzisiejszego spotkania. I to przynajmniej z kilku powodów. Zacznijmy od tego, że w tym sezonie już dwukrotnie pokonali torunian: 4:3 i 3:1. Poza tym „Pasy” niemal do perfekcji opanowały też hokejowe stałe fragmenty gry i są w nich najlepsze w całej Polskiej Hokej Lidze. Przewagi rozgrywają ze skutecznością 35,8 procent, a poziom bronionych przez nich osłabień wynosi 84,7 procent. Te elementy w wyrównanych spotkaniach są niezwykle istotne i często decydują o ich losach.
Warto też zaznaczyć, że „Stalowe Pierniki” w ostatnim czasie pogrążone są w kryzysie. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż w ostatnich 5 meczach zdobyły zaledwie… 2 punkty, co jest najgorszym wynikiem w lidze.
Toruńscy kibice coraz mocniej tęsknią za Antonem Svenssonem, bo sprowadzony na jego miejsce Conrad Mölder nie daje zespołowi takiej jakości, jak wspomniany Szwed. Inna sprawa, że nie pomagają mu też koledzy z pola, którzy zostawiają rywalom zbyt dużo wolnego miejsca.
Zawodnicy KH Energi Toruń słabo radzą sobie też w ofensywie, bo aż pięć z ostatnich dziesięciu meczów zakończyli z zerowym dorobkiem! Nie da się więc ukryć, że więcej zespołowi muszą dać jego liderzy na czele z Robertem Arrakiem, Michaiłem Szabanowem i Laurim Huhdanpą.
Comarch Cracovia – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzednie mecze: 4:3, 3:1.
Transmisja: polskihokej.tv
Szczegółowe statystyki:
Comarch Cracovia
Liczba punktów: 32
Bilans spotkań (Z, ZPDiRK, PPDiRK, P) : 9-2-1-8.
Bilans bramek: 63-55.
Liczba minut karnych: 311.
Najwięcej punktów: Damian Kapica – 27 (12 G + 15 A)
Najwięcej bramek: Damian Kapica – 12.
Najwięcej asyst: Damian Kapica – 15.
Najwięcej minuty karnych: Martin Dudaš – 45.
Najlepszy plus/minus: Damian Kapica (+13)
Najgorszy plus/minus: Štěpán Csamangó (-8).
Bramki w przewadze: 19.
Bramki w osłabieniu: 1.
Skuteczność w przewagach: 35,8 %
Skuteczność bronienia osłabień: 84,7%
Bramkarz:
Dienis Pieriewozczikow – 12 meczów, skuteczność 93 % (obronił 343 z 369 strzałów), ŚPB: 2,34
David Zabolotny – 10 meczów, skuteczność 91,6 % (obronił 283 z 309 strzałów), ŚPB: 2,89
KH Energa Toruń
Liczba punktów: 30
Bilans spotkań (Z, ZPDiRK, PPDiRK, P) : 9-1-1-10.
Bilans bramek: 61-65.
Liczba minut karnych: 165.
Najwięcej punktów: Michaił Szabanow – 17 (10 G + 7 A)
Najwięcej bramek: Michaił Szabanow, Robert Arrak – 10.
Najwięcej asyst: Lauri Huhdanpää – 12.
Najwięcej minuty karnych: Henri Limma – 20.
Najlepszy plus/minus: Michaił Szabanow, Jegor Szkodienko (+7)
Najgorszy plus/minus: Henri Limma (-9).
Bramki w przewadze: 16
Bramki w osłabieniu: 3
Skuteczność w przewagach: 25,4 %
Skuteczność bronienia osłabień: 79,2 %
Bramkarze:
Conrad Mölder – 18 meczów, skuteczność 90,1 % (obronił 463 z 514 strzałów), ŚPB: 2,97
Mateusz Studziński – 5 meczów, skuteczność 89,1 % (obronił 116 z 129 strzałów), ŚPB: 3,39
Komentarze