Zaskoczony i szczęśliwy
- Jestem zaskoczony powołaniem. Wracam po dwóch latach i niezmiernie się cieszę - przyznaje Rafał Radziszewski, bramkarz Cracovii w rozmowie z serwisem pzhl.tv
33-letni golkiper w tym sezonie broni bardzo dobrze. Wpuszcza średnio 2,38 bramki na mecz i interweniuje z 92,1 procentową skutecznością. - Po meczu z Naprzodem Janów porozmawialiśmy sobie z trenerem Jackiem Płachtą. Była to niezobowiązująca konwersacja, o tym, czy czuje się na siłach grać w reprezentacji. Nie otrzymałem żadnej obietnicy, a tymczasem po tygodniu dowiedziałem się o powołaniu - wyjaśnił "Radzik".
Jak zapatruje się na swoją ponowną przygodę z kadrą? - Nie wybiegam w przyszłość. W to, czy będę pierwszym, trzecim bramkarzem. Może w ogóle nie będzie w składzie. Do Mistrzostw Świata Dywizji IA jest dużo czasu i jestem przekonany, że w składzie znajdą się zawodnicy, którzy będą w najlepszej formie - dodał.
Więcej w materiale filmowym pzhl.tv.
Komentarze