Bepierszcz: - Pokazaliśmy charakter
Wczorajszy mecz z Wielką Brytanią z pewnością miło będzie wspominał Mateusz Bepierszcz. Wychowanek warszawskiej Legii na 11 sekund przed końcem dogrywki zdobył złotego gola, a biało-czerwoni wygrali z wyspiarzami po raz pierwszy od sześciu lat.
– Pokazaliśmy charakter i udowodniliśmy, że potrafimy walczyć do końca – powiedział na wstępie 24-letni skrzydłowy.
– Po dwóch tercjach wynik nie był dla nas korzystny, bo przegrywaliśmy 1:2. Stracone gole nas nie załamały i w trzeciej odsłonie udało nam się odwrócić wynik spotkania, a co za tym idzie wyjść na jednobramkowe prowadzenie. Niestety w samej końcówce przytrafił nam się błąd, po którym rywale doprowadziliśmy do wyrównania – analizował Bepierszcz.
W dogrywce kibice długo nie zobaczyli gola. Gdy już zanosiło się na rzuty karne, Mateusz Bepierszcz znalazł się przed Benem Bownsem i posłał krążek między parkany brytyjskiego golkipera, zapewniając tym samym zwycięstwo biało-czerwonym.
– Dostając krążek, chciałem od razu strzelić. Udało się – wyjaśnił Mateusz. – Cieszymy się, że byliśmy wspierani przez wielu polskich kibiców. To im dedykujemy to zwycięstwo.
Kolejne starcie już dziś o 17:15 w Coventry.
Komentarze