Hokej.net Logo
MAJ
7

Pociecha: – To marzenie, by z orzełkiem na piersi grać nawet do czterdziestki

Pociecha: – To marzenie, by z orzełkiem na piersi grać nawet do czterdziestki

– Fizycznie już nie ustępujemy zespołom z elity, ale brakuje nam jeszcze swobody i płynności rozgrywania krążka w przewagach, jaką prezentują zespoły mające w swoich składach zawodników z NHL czy KHL – mówi Bartłomiej Pociecha, reprezentacyjny obrońca GKS Tychy.

Pamiętasz, kiedy nasza reprezentacja wygrała ostatni turniej EIHC?

- Szczerze mówiąc, nie.

W lutym 2015 roku w Toruniu, właśnie mija dwa lata…

- Czyli jest bardzo dobra okazja, by uczcić rocznicę (śmiech).

Właśnie od 9 do 11 lutego zmierzycie się w Małym Spodku ze Słowenią, Ukrainą i Włochami. Nie jest to łatwy zestaw rywali…

- Nie jest, ale z każdym z nich w niedalekiej przeszłości wygrywaliśmy. Jeżeli zagramy na sto procent swoich możliwości, to jesteśmy w stanie to zrobić.

Jednak to rywale mają większe gwiazdy, np. Słoweńcy Anze Kopitara, który niemal w pojedynkę ograł nas w Mińsku, w kwalifikacjach olimpijskich…

- W tym wrześniowym meczu to nie była tylko kwestia Kopitara, kilku ich graczy potrafiło rozstrzygnąć losy meczu. Dlatego my musimy zagrać swoje i to na 100 procent, jak w kwietniu w Spodku, gdzie ograliśmy ich 4:1.

Reprezentacja Polski ostatnio dwa razy zajęła trzecie miejsce w mistrzostwach świata zaplecza elity, występowała w decydującej fazie kwalifikacji olimpijskich. Ile dały wam konfrontacje z takimi rywalami jak Dania czy Białoruś. Dużo brakuje do elity?

- Jeszcze trochę… Szczególnie jest różnica w jakości rozgrywania krążka w przewagach, u nas nie ma tej swobody, płynności, jaką prezentują zespoły mające w swoich składach zawodników z NHL czy KHL. To największa różnica, bo fizycznie już im nie ustępujemy.

W kwietniu gracie w Mistrzostwach Świata Dywizji I Grup A w Kijowie… Typujesz, że…

- Chciałbym, żebyśmy zagrali o jak najlepszy wynik. Czeka nas tak naprawdę pięć ciężkich meczów, każdy z nich o awans albo o utrzymanie.

Na Ukrainie waszymi rywalami będą kolejno Korea, gospodarze, Kazachstan, Węgry i Austria. Tak naprawdę pierwszy mecz znów zdecyduje czy bijecie się o awans czy o utrzymanie.

- Zawsze tak jest, że pierwszy mecz jest najważniejszy, najdłużej się do niego przygotowujemy. Teraz też tak będzie. Korea z turnieju na turniej to silniejszy zespół. Wiadomo, przygotowują się do olimpiady w 2018 roku, którą organizują u siebie. Pokazaliśmy jednak, choćby w Gdańsku, że umiemy i możemy z nimi wygrać, ale na pewno w Kijowie czeka nas zacięty pojedynek.

Właśnie z Koreą czy Włochami wygrywaliście do niedawna większość meczów towarzyskich, by potem przegrać z nimi na mistrzostwach świata. Może warto by odwrócić tę tendencję?

- Z pewnością tak. Choć prawdę powiedziawszy wolelibyśmy zawsze zwyciężać. W towarzyskich meczach jest jednak dodatkowa doza swobody, a na ważne mecze zwykle lekko się spinamy, tym bardziej, że wpadaliśmy na te zespoły zwykle na początku turnieju.

Od niespełna roku jesteś szczęśliwym mężem…

- Tak, dziękuję (śmiech).


…Karolina kibicowała ci nawet w Rouen, Budapeszcie czy Gdańsku, więc obstawiam w ciemno, że nie masz bardziej wiernego kibica?

- Nie mam. Jej obecność jest dla mnie bardzo ważna, bo stara się być na każdym meczu. Cieszę się bardzo z tego.

Mimo niespełna 25 lat na karku masz już ponad 60 występów w pierwszej reprezentacji. Przy tej tendencji rekord Henryka Grutha, który rozegrał 240 spotkań, może być zagrożony?

- Nie mam pojęcia, bo to nie tylko ode mnie zależy. To moje marzenie, żeby z orzełkiem na piersi grać nawet do „czterdziestki”. Do tego jednak wszystko musi się zgrać: zdrowie, indywidualne osiągnięcia w klubie i także spokój w domu z żoną i dziećmi – mam nadzieję w przyszłości. Wtedy można utrzymać jak najwyższy poziom, choć do tak wybitnych zawodników, jak pan Henryk Gruth, nigdy nie odważyłbym się porównywać.


Hokejowi eksperci twierdzą jednak, że powinieneś już rozwijać swój talent za granicą. Kilka lat temu próbowałeś swych sił w Czechach. Nie chciałbyś znów spróbować? Czujesz się na siłach?

- Powiem szczerze, że czuję się na siłach i bardzo chciałbym spróbować. Raz już próbowałem w Vitkovicach, ale wtedy nie miałem odpowiedniej osoby, menedżera, która bo pomogła mi pokierować karierą. Na razie jestem w kraju, ale mam dopiero 25 lat i sporo przede mną. Może ktoś mnie jeszcze zaobserwuje, będę się starał.

Jesteś wychowankiem KTH Krynica, podobnie jak kilku innych graczy stanowiących oblicze naszej kadry jak Maciej Kruczek, Radosław Galant, Grzegorz Pasiut czy Jakub Witecki. Dlaczego, mimo takich tradycji, w Krynicy nie ma teraz seniorskiego hokeja?

- Ciężko powiedzieć, bo to nie jest do mnie pytanie tylko raczej do osób odpowiedzialnych za krynicki hokej. Gdy byłem małym chłopakiem marzyło mi się grać w swoim klubie ze wspaniałymi hokeistami, walczącymi wtedy o medale. Dlatego bardzo mi przykro, że nie mamy nawet drużyny w 1 lidze.

Bójki na pięści to jeden z elementów hokejowego rzemiosła. Lubisz je czy raczej unikasz?

- Ciężko powiedzieć, bo w naszej lidze to rzadkie sytuacje. Zdarzają się raczej jakieś drobne przepychanki pod bramkami. Chyba faktycznie musiałbym zagrać gdzieś za granicą.

Podczas gry w Sanoku zacząłeś studiować na PWSZ Krosno. Czyli na koniec kariery fach masz w ręku?…

- Później, po zmianie klubu z Sanoka na GKS Tychy, przeniosłem się do PWSZ w Raciborzu i w tym roku piszę licencjat z wychowania fizycznego. Jestem na odnowie biologicznej, więc będę fizjoterapeutą albo trenerem. Ale przede mną, mam nadzieję, jeszcze sporo grania.

Twoje najbliższe cele?

Mistrzostwo Polski z GKS-em Tychy i awans z reprezentacją do elity.

Czego ci więc życzyć?

- Zdrowia przede wszystkim i szczęścia. Jeśli uda się osiągnąć to, co bym chciał, to już będę bardzo szczęśliwy.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe