Złoty karny Wronki (WIDEO)
W swoim drugim meczu na turnieju EIHC w Katowicach reprezentacja Polski pokonała po rzutach karnych Ukrainę 3:2. Swój najazd jako jedyny wykorzystał Patryk Wronka.
Wczorajsze spotkanie ze Słowenią i dzisiejsze ze "Sbirną" miały wspólny mianownik. Biało-czerwoni najlepiej zaprezentowali się w pierwszej odsłonie, po której prowadzili 2:0. Wynik spotkania już w 2. minucie otworzył Maciej Urbanowicz, choć od razu trzeba zaznaczyć, że po jego strzale Eduard Zacharczenko powinien zachować się znaczenie lepiej. Gdy rozsunął parkany, guma wtoczyła się do bramki. Na 2:0, podczas gry w przewadze, podwyższył Patryk Wajda. 28-letni defensor precyzyjnym uderzeniem z koła bulikowego zaskoczył ukraińskiego golkipera, wieńcząc tym samym ładną wymianę podań między Patrykiem Wronką i Grzegorzem Pasiutem.
Ukraińcy długo nie potrafili wjechać z krążkiem do naszej tercji, a biało-czerwoni łatwo wypracowywali sobie kolejne sytuacje. Jednak gole nie padały, wszak rywale grali wolno i zbyt statycznie. Niczego nie zdziałali nawet wtedy, gdy w połowie pierwszej tercji atakowali w przewadze liczebnej.
Biało-czerwoni o losach spotkania powinni przesądzić w drugiej odsłonie. Sęk w tym, że grali bardzo nieskutecznie. Rzutu karnego nie wykorzystał Damian Kapica, a sytuacji sam na sam z ukraińskim bramkarzem Grzegorz Pasiut.
A rywale? W 32. minucie zdobyli kontaktowego gola i zaczęli czuć się znacznie pewniej. Ich gra nabrała rumieńców i na efekty nie trzeba było długo czekać. Wyrównującego gola zdobyli tuż po zakończeniu gry w podwójnej przewadze. Nasi defensorzy zostawili przed bramką dwóch rywali i John Murray skapitulował. Sześć minut przed końcem Witalij Lalka uderzył w słupek.
Na minutę przed końcem dobrą sytuację zmarnował Mateusz Rompkowski, który chwilę później faulował w tercji ataku. Przez całą dogrywkę nasz zespół bronił się bardzo dzielnie, mając ogromne wsparcie w osobie Johna Murraya.
W nich jedynego gola strzelił Patryk Wronka i po raz piąty z rzędu pokonaliśmy wschodnich sąsiadów.
Polska - Ukraina 3:2 k. (2:0, 0:1, 0:1, d. 0:0, k. 1:0)
1:0 Urbanowicz (01:06),
2:0 Wajda - Wronka, Pasiut (16:07, 5/4),
2:1 Ramazanow - Hawrik (31:17, 5/4),
2:2 Zacharow - Szafarenko, Pobiedonoscew (47:14),
3:2 Wronka - decydujący rzut karny
Sędziowali: Tomasz Radzik, Michał Baca (główni) - Wojciech Moszczyński, Mateusz Bucki (liniowi).
Minuty karne: 14-6.
Strzały: 52-40.
Widzów: ok. 1000.
Polska: Murray - Rompkowski (2), Kruczek (2); Urbanowicz, Dziubiński (4), Kapica - Ciura, Wajda (2); Chmielewski, Komorski, Bepierszcz - Bryk, Wanacki; Jeziorski, Pasiut (2), Wronka - Jaśkiewicz (2); Strzyżowski, Krzemień, Domogała oraz Fraszko.
Ukraina: Zacharczenko - Taran, Mielnykow; Czerdak, Bondariew, Nimenko (2) - Romanenko (2), Warowoda; Hawrik, Czernyszenko (2) - Pobiedonoscew, Ihnatienko; Ramazanow, Szafarenko, Zacharow (2) - Ałeksiuk, Petruchno; Lalka, Bucenko, Babyniec.
Komentarze