Zapała: - Musimy zrobić wszystko aby wygrać z Austrią
Krzysztof Zapała otworzył wynik spotkania z Węgrami w 25. minucie spotkania. Polacy cały czas są w grze o awans. - Jutro musimy zrobić wszystko aby wygrać, a co się wydarzy w pozostałych spotkaniach to nie jest zależne od nas - mówi popularny "Kazek".
- Pierwsza tercja była troszeczkę niemrawa w naszym wykonaniu. Ale od razu trener wyhaczył i każdy zdawał sobie z tego sprawę. Do drugiej przystąpiliśmy bardziej zdecydowani, rządni sukcesu, zwycięstwa. Strzeliliśmy dwa gole a w trzeciej tercji kontrowaliśmy grę. Węgrzy atakowali, ale na niewiele im pozwoliliśmy i zasłużenie wygraliśmy - mówił tuż po meczu Krzysztof Zapała.
- Zdajemy sobie sprawę, że sześć bramek nie będziemy strzelać na tych mistrzostwach. Dla nas nie jest ważne czy zdobywany jednego czy dwa gole, ważne żeby więcej ich wpadało jak przeciwnikowi. Przemek dzisiaj zachował czyste konto, my strzeliliśmy dwie bramki co wystarczyło do zwycięstwa -
- Myślę, że od pierwszego meczu dobrze wyglądamy, solidnie. Teraz z turnieju wynika, że ta Korea nie taka słaba jak każdemu się wydawało, bo przecież wygrali trzy spotkania. Nie tłumacząc tej porażki oczywiście, nie jest to po prostu słaba drużyna i możemy skończyć to lekceważenie Korei, które mamy tak we krwi -
- Były obawy przed turniejem o defensywę, lecz wspieramy ich na całych mistrzostwach. Pracowaliśmy sporo czasu nad tym, cały okres przygotowawczy. Skupiamy się we wszystkich meczach o wyjściach z defensywy do ofensywy
- Jutro musimy zrobić wszystko aby wygrać, a co się wydarzy w pozostałych spotkaniach to nie jest zależne od nas
Komentarze