Hokej.net Logo
MAJ
7

Do dwóch zwycięstw w finale

2010-06-05 10:05 NHL
Do dwóch zwycięstw w finale

Choć w pewnym momencie zanosiło się na spokojną końcówkę Philadelphia Flyers tak, jak wszystko w tych play-offach również zwycięstwo w meczu numer 4 rywalizacji finałowej osiągnęli w dramatycznych okolicznościach. Finał NHL 2010 zaczyna się od nowa, ale toczy się już tylko do dwóch zwycięstw.

Przez dużą część wczorajszego meczu numer 4 rozgrywanego w Wachovia Center wszystko szło po myśli gospodarzy. Od znakomitego przechwytu Mike'a Richardsa, który pozwolił mu strzelić pierwszego gola meczu aż po trafienie Ville Leino na 4:1, którego nie byłoby, gdyby krążek nie odbił się od pleców zupełnie niezainteresowanego przebiegiem akcji (choć stał w okolicach własnej bramki) Krisa Versteega. Później dość nagle zaczęły się kłopoty. W odstępie nieco ponad minuty na ławce kar wylądowali Scott Hartnell i Braydon Coburn, a Blackhawks wreszcie wykorzystali przewagę. Fakt, że potrzebowali do tego aż dwóch kar rywali mówi wiele o ich brakach. Duncan Keith świetnie wypatrzył Dave'a Bollanda i zagrał mu krążek tak, że ten nie mógł nie trafić stojąc tuż przed bramką.

Niespełna 4 minuty później Brian Campbell wrzucił krążek pod bramkę Michaela Leightona. "Guma" odbiła się od kija Kimmo Timonena i wtoczyła do bramki dając najdroższemu hokeiście Blackhawks pierwszego gola w tych play-offach, a jego drużynie niespodziewaną bramkę kontaktową. Później goście rzucili się do ataków i odliczanie sekund do końca gry zmieniło się dla miejscowych fanów z radosnego w niezwykle nerwowe. Na szczęście dla nich Leighton spisywał się znakomicie, a w ostatniej minucie spotkania Duncan Keith nie potrafił zatrzymać krążka w tercji ataku, co wykorzystał Jeff Carter wyprowadzając kontrę i trafiając do bramki opuszczonej już przez Anttiego Niemiego.

Chicago Blackhawks pierwszy raz w tym sezonie play-off przegrali drugi mecz z rzędu, a ich kibice będą musieli teraz zmienić nieco swoje oczekiwania. Dotyczy to również tych dziennikarzy z "Wietrznego Miasta", którzy także w ostatnich dniach weszli w rolę fanów i po pierwszych dwóch spotkaniach martwili się, że już nie zobaczą drużyny w United Center, ponieważ seria skończy się zwycięstwem 4-0. W niedzielę jednak Blackhawks pojawią się przed własną publicznością i będą walczyć o odzyskanie kontroli nad rywalizacją. Trudno będzie to zrobić, jeśli do właściwej gry nie wróci pierwsza formacja ataku. Wczoraj jedynym jej punktującym graczem był Patrick Kane, ale jak na ironię grał on zawstydzająco słabo i kończył mecz z wynikiem -4 w klasyfikacji +/-.

Po czterech spotkaniach trio Kane - Jonathan Toews - Dustin Byfuglien ma na koncie jednego gola, cztery asysty i -12. Wczoraj w trzeciej tercji trener Joel Quenneville nieco przestawił formacje, ale to też nic nie dało. Flyers znów byli lepsi, choć strzelali rzadziej od rywali. Także ich pierwszy atak był ostatnio krytykowany, ale tym razem pierwszego gola strzelił Richards, a wynik ustalił Carter. Dla obu były to pierwsze trafienia w serii. Na listę strzelców wpisali się także: Ville Leino, najlepiej punktujący w play-off debiutant w historii klubu i Claude Giroux, który strzelił już 10 goli. Protokół w rubryce strzelców uzupełnił Matt Carle korzystając z fatalnego wybicia krążka przez słabego wczoraj Niklasa Hjalmarssona.

Chyba najlepszym graczem "Lotników" był jednak Chris Pronger. Potężny obrońca w swoim tradycyjnym stylu próbuje denerwować rywali i choć jego ciągłe dopominanie się o kary dla przeciwników może być irytujące, to wyrasta on dziś na głównego kandydata do Conn Smythe Trophy, jeśli Flyers zdobędą Puchar Stanleya. Pronger był wczoraj nieco oszczędzany przez Petera Laviolette'a i spędził na lodzie 27:51 (średnia 29:02), ale zaliczył +4, 6 ataków ciałem i 3 zablokowane strzały. W tej ostatniej kategorii gospodarze byli zresztą znakomici, ponieważ do 28 skutecznych interwencji Leightona dołożyli drugie tyle uderzeń zablokowanych.

Najczęściej blokowanym graczem (7 razy) był Duncan Keith, który kończył mecz z trzema asystami, ale też to jego błąd ostatecznie zakończył marzenia Blackhawks o odrobieniu strat. Zdaniem Jonathana Toewsa kluczowa dla losów spotkania była jednak końcówka pierwszej tercji, kiedy jego zespół niespełna minutę po zdobyciu gola na 1:2 stracił kolejną bramkę. -To było po prostu głupie.Nie powinniśmy stracić takiej bramki chwilę po tym, jak strzeliliśmy bardzo ważną- mówi kapitan Blackhawks. -Powinniśmy schodzić na przerwę ze stratą jednego gola, a po oddaniu takiej bramki trudno wrócić do gry. Toews tym razem przegrał pojedynek kapitanów z Mike'em Richardsem, który rozpoczął strzelanie w 5. minucie po odebraniu krążka Niklasowi Hjalmarssonowi.

-Przegraliśmy wznowienie, ale on trochę za długo utrzymywał się przy krążku.Po prostu mu go odebrałem, strzeliłem i padł gol- tłumaczył prosto mistrz olimpijski z Vancouver. Seria finałowa jest pierwszą w tegorocznych play-offach, w której gospodarze wygrali wszystkie 4 pierwsze spotkania. Blackhawks wygrywać na wyjeździe nie muszą, a kiedy w niedzielę obie ekipy wrócą do Chicago będą mieli po swojej stronie nie tylko przewagę własnych fanów, ale także ostatniej zmiany. Nie wiadomo, czy Quenneville wykorzysta formację Dave'a Bollanda do powstrzymywania ataku Danny'ego Brière'a, czy odradzającej się pierwszej linii Richardsa. Fakt, że będzie raczej "chował" Kane'a i Toewsa przed Prongerem sprawia, że 35-letni defensor znów pewnie spędzi na lodzie ponad 30 minut.

Philadelphia Flyers - Chicago Blackhawks 5:3 (3:1, 0:0, 2:2)
1:0 Richards 04:35 PP
2:0 Carle 14:48
2:1 Sharp - Keith 18:32
3:1 Giroux - Timonen - Hartnell 19:23
4:1 Leino - Brière - van Riemsdyk 46:43
4:2 Bolland - Keith - Kane 52:01 PP2
4:3 Campbell - Ladd - Keith 55:50
5:3 Carter 59:35 EN
Strzały: 31-34.
Minuty kar: 8-14.
Widzów: 20 304.
Stan rywalizacji: 2-2. Piąty mecz w niedzielę w Chicago.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe