Hokej.net Logo

Stars znów wygrali w trzeciej tercji (+VIDEO)

2010-11-28 08:07 NHL
Stars znów wygrali w trzeciej tercji (+VIDEO)

Nie jest łatwo wygrać dzień po dniu dwa mecze z tym samym rywalem, podobnie jak nie jest łatwo zrobić to za każdym razem odrabiając straty w trzeciej tercji. Dallas Stars w ten weekend tego dokonali i w nagrodę awansowali na pierwsze miejsce dywizji NHL, w której lidera od ostatniego zespołu dzielą zaledwie dwa punkty.

Dzień po tym, jak "Gwiazdy" wygrały u siebie z St. Louis Blues 3:2 odrabiając straty w trzeciej tercji wczoraj ekipa Marca Crawforda pokonała tego samego rywala na wyjeździe. B.J. Crombeen zdobył dla Blues gola w końcówce drugiej tercji dając swojej drużynie prowadzenie, które utrzymało się do 42. minuty, ale Jamie Benn wyrównał, a nieco ponad 4 minuty później podczas gry w przewadze Loui Eriksson dał prowadzenie gościom. Stars zdołali utrzymać wynik 2:1 do końca meczu, dzięki czemu zostali pierwszym zespołem, który w tym sezonie wygrał w St. Louis w regulaminowym czasie gry. Porażka przerwała trwającą łącznie z ubiegłym sezonem 15 meczów serię Blues ze zdobytym punktem przed własną publicznością. W tym sezonie w Scottrade Center drużyna Davisa Payne'a ma bilans 8-1-1.

- Nie wierzę, że to ma jakikolwiek związek... trzecie tercje, Dallas - to dla mnie nieistotny czynnik - mówił po meczu o dwóch niemal identycznych porażkach swojej drużyny Payne. - Czuję, że jeśli będziemy grać dobry hokej, to niezależnie od tego, czy będziemy w danych momentach prowadzić, czy przegrywać na końcu odniesiemy sukces. Nie ma sensu mówić o spiskowych teoriach. Blues wczoraj mieli swoje szanse, a nawet w przegranej trzeciej tercji oddali więcej strzałów niż rywale (9 do 7), ale w bramce gości świetny był Kari Lehtonen. Fin popełnił błąd przy golu gospodarzy, kiedy wypuścił za siebie krążek po strzale Patrika Berglunda i nie zorientował się dopóki Crombeen nie skierował go do bramki, ale poza tym spisywał się bez zarzutu i obronił 35 strzałów.

Zwycięski gol Louiego Erikssona był o tyle zaskakujący, że to dopiero druga bramka strzelona przez Dallas Stars na wyjeździe w przewadze w tym sezonie. Pozostałych 32 okazji podopieczni Crawforda nie wykorzystali. - Mieliśmy po prostu dwa niezwykle istotne zagrania w ważnych momentach, a w ten sposób wygrywa się mecze - tłumaczył po spotkaniu Brad Richards asystujący przy golu Erikssona. - Możesz grać świetnie przez 55 minut, ale jeśli przeciwnik wykonuje te "duże" zagrania, to właśnie to decyduje. Stars mają 27 punktów i awansowali na pierwsze miejsce w Dywizji Pacyfiku, ale nie mogą czuć się spokojni, bo ostatnich w niej Anaheim Ducks wyprzedzają zaledwie o dwa "oczka".

St. Louis Blues - Dallas Stars 1:2 (0:0, 1:0, 0:2)
1:0 Crombeen - Berglund - Winchester 38:49
1:1 Benn - Ribeiro - Morrow 41:05
1:2 Eriksson - Richards - Robidas 45:30 PP
Strzały: 36-23.
Minuty kar: 13-11.
Widzów: 19 150.



Philadelphia Flyers przegrali drugi mecz z rzędu po rzutach karnych. "Lotnicy" ulegli wczoraj New Jersey Devils 1:2 zaledwie dzień po tym, jak przegrali 2:3 także po karnych z Calgary Flames. O wygranej Devils przesądził celny strzał Travisa Zajaca w piątej rundzie decydującej serii. Wcześniej dla "Diabłów" trafił z gry Adam Mair, który zdobył pierwszego gola w sezonie, a odpowiedział Daniel Brière. Stojący w bramce Devils Johan Hedberg obronił 39 strzałów. Trener John MacLean, który nie ma do dyspozycji kontuzjowanych Martina Brodeura, Jamie'ego Langenbrunnera czy Patrika Eliáša wystawił do gry tylko 19 zawodników. W NHL mniej niż 20 graczy można wpisać do protokołu jedynie w awaryjnych wypadkach.

Pittsburgh Penguins pokonali 4:1 Calgary Flames, a bohaterem wieczoru w CONSOL Energy Center był Sidney Crosby. Kapitan "Pingwinów" popisał się hat trickiem i przekroczył granicę 200 goli w NHL prowadząc swoją drużynę do szóstego zwycięstwa z rzędu. Mogło być jeszcze lepiej, bo w 5. minucie Miikka Kiprusoff obronił jego rzut karny. Na zdobycie 201 goli 23-letni Crosby poświęcił 396 meczów. Wczorajsze 3 punkty pozwoliły mu z 40 "oczkami" wyjść na prowadzenie w ligowej klasyfikacji punktowej. Crosby, który punktował we wszystkich 12 ostatnich spotkaniach nigdy w NHL nie wykorzystał rzutu karnego podczas meczu. Wczoraj 3 asysty zaliczył Kris Letang, a Brent Johnson obronił 30 strzałów.

Montréal Canadiens wygrali z Buffalo Sabres 3:1. Przy wszystkich bramkach zwycięzców miał udział odzyskujący wreszcie formę Brian Gionta, który dwie strzelił i przy trzeciej asystował. Gol i asystę zaliczył Andriej Kascicyn, a Carey Price wracający do bramki po jednomeczowym odpoczynku obronił 35 strzałów i wygrał pojedynek ze swoim vis-a-vis, Ryanem Millerem. Price odniósł w tym sezonie już 14. zwycięstwo i jest pod tym względem liderem ligowej klasyfikacji. W całych poprzednich rozgrywkach bramkarz Canadiens przegrywający wówczas rywalizację z Jaroslavem Halákiem wygrał tylko 13 meczów."Habs" są na pierwszym miejscu w Dywizji Północno-wschodniej NHL.

W derbach prowincji Ontario drugi atak Ottawa Senators rozmontował obronę Toronto Maple Leafs. Zespół ze stolicy Kanady wygrał 3:0, a wszystkie punkty w spotkaniu zdobyli właśnie gracze jego drugiej formacji. Mike Fisher strzelił dwa gole i raz asystował, Aleksiej Kowaliow zaliczył bramkę i dwie asysty, a Milan Michálek podawał przy dwóch golach Fishera. W bramce znakomicie spisał się Brian Elliott, który obronił wszystkie 29 strzałów rywali i zaliczył drugi "shutout" w tym sezonie.

Derby Florydy przyniosły nieco więcej emocji, a o ich wyniku decydowały rzuty karne. Lepsi od Tampa Bay Lightning okazali się w nich Florida Panthers, którzy wygrali 4:3. Radek Dvořák wykorzystał karnego jeszcze w trakcie gry, ale trener Peter DeBoer nie wystawił go do decydującej rozgrywki, w której jako jedyny trafił Stephen Weiss. Pierwszego gola w sezonie strzelił dla "Panter" Dmitrij Kulikow, a trafił także Shawn Matthias. Panthers pozostają na ostatnim miejscu w Dywizji Południowo-wschodniej, z kolei Lightning przegrali drugi mecz po serii pięciu zwycięstw. Steven Stamkos, który kilka godzin wcześniej stracił na rzecz Sidneya Crosby'ego prowadzenie w klasyfikacji punktowej ligi nie zdołał go odzyskać, ponieważ tylko raz asystował. W 24 meczach zdobył dotąd 39 punktów.

Rzuty karne były decydujące także w meczu Nashville Predators z New York Rangers. Zwycięstwo gościom z Nowego Jorku dał w nich Erik Christensen. Mecz zakończył się wynikiem 2:1, a wcześniej dla zwycięzców trafił Ryan Callahan, który w 54. minucie wyrównał, po tym jak Colin Wilson dał prowadzenie Predators. W bramce Rangers znakomicie spisał się Henrik Lundqvist, który obronił 29 strzałów z gry i wszystkie trzy rzuty karne. W piątek Szwed zachował "czyste konto" w meczu z Florida Panthers. Goście zagrali bez chorego Mariána Gáboríka, a w drużynie gospodarzy meczu nie dokończył obrońca "Preds", Cody Franson uderzony w trzeciej tercji kijem w szyję bez Seana Avery'ego. Franson czuje się już dobrze. Dziewiątą bójkę w sezonie stoczył lider ligowej klasyfikacji, Brandon Prust (z Shane'em O'Brienem).

Anaheim Ducks przerwali serię sześciu porażek kończąc jednocześnie passę siedmiu zwycięstw Phoenix Coyotes. "Kaczory" wygrały w Glendale 6:4. Drugim w karierze hat trickiem popisał się Bobby Ryan, cztery razy asystował Ryan Getzlaf, a gola i dwie asysty zaliczył Corey Perry. Stojący w bramce Coyotes Ilia Bryzgałow zanotował w meczu fatalną skuteczność obron 76 %, ale nie został zmieniony. Ducks mimo zwycięstwa są na ostatnim miejscu w Dywizji Pacyfiku, z której szczytu spadli po tej porażce Coyotes.

Colorado Avalanche pokonali 7:4 Minnesota Wild, a mecz miał zupełnie nieoczekiwanego bohatera. Greg Mauldin, który w NHL debiutował 7 lat temu, później spędzał czas głównie grając w AHL i drugiej lidze szwedzkiej, a przed tym sezonem nigdy nie zdobył w najlepszej lidze świata punktu wczoraj strzelił dwa gole i dwa razy asystował prowadząc "Lawinę" do zwycięstwa. Bramkę i dwie asysty zapisał na swoje konto Kevin Shattenkirk, a pozostałe trafienia Avalanche zaliczyli Paul Šťastný, Milan Hejduk, David Jones i Matt Duchene. Zespół Joe Sacco zdobył dwa punkty, ale stracił kolejnego gracza. W bójce z Kyle'em Brodziakiem rękę złamał Chris Stewart, który dołączył do kontuzjowanych już Craiga Andersona i Adama Foote'a. Brodziak oprócz walki na pięści zaliczył w meczu dwa gole.

San Jose Sharks pokonali na wyjeździe najsłabszy zespół Konferencji Zachodniej, Edmonton Oilers 4:3. Dany Heatley strzelił dwa gole i raz asystował, Benn Ferriero zdobył pierwszą bramkę w sezonie, a dla zwycięzców trafił także Joe Pavelski. Dwukrotnie asystował rozgrywający dopiero drugie spotkanie w NHL obrońca "Rekinów", Justin Braun. Dla Oilers, którzy w odstępie niespełna minuty w trzeciej tercji odrobili dwa gole, ale nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania bramkę i asystę uzyskał Sam Gagner.

Chicago Blackhawks pokonali w Los Angeles tamtejszych Kings 2:1 i awansowali na trzecie miejsce w Dywizji Centralnej. Po bramce i asyście dla zwycięzców zaliczyli Patrickowie: Kane i Sharp. Kane przy swoim golu został trafiony krążkiem w rękę i dopiero po analizie wideo uznano, że 22-latek nie wykonał ruchu w kierunku "gumy". Na gole "Hawks" odpowiedział jedynie Anže Kopitar. Blackhawks wygrali 4 z 6 meczów swojej serii wyjazdowej. W drugiej tercji wczorajszego spotkania środkowy Kings, Kevin Westgarth dzielnie stanął do walki z mierzącym 2,03 m i ważącym 117 kilogramów Johnem Scottem, ale kończył pojedynek z zalaną krwią twarzą. Scott choć walczy rzadko (w tym sezonie 3 razy) przy swoich warunkach fizycznych staje się największym postrachem całej NHL.

WYNIKI
TABELE

Kevin Westgarth vs John Scott

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
  • uniaosw: Oby Bagiński i Matczak też zostali
  • Luque: Bagiś out, Matczak out, Obcokrajowcy out (za wyjątkiem Kaskinena i Viitanena)
  • Luque: Jaśkiewicz jak chce grać taką padakę to też out
  • Luque: Grać mają Sobecki, Ubowski, Krzyżek, Kucharski... na co my czekamy? Aż przepłacony obco skończy im kariery?
  • narut: dokładnie - niech Tychy dadzą dobry przykład teraz dla całej ligi, na to liczę, niech nasza młodzież się rozwija, a obco. poza mającymi pozytywny wkład, pakują manatki
  • Andrzejek111: No to całe szczęście, że będzie można zostawić obcokrajowców z pozytywnym wkładem. Bo pomyślałem, że wywalamy wszyskich jak leci żeby nie blokowali miejsca naszym orlętom. Uff
  • Luque: Kolega widocznie nie zauważył, że obcokrajowcy w GKSie zawiedli w półfinałach...
  • hanysTHU: Oho zwalniajo...
  • botanick: Jest takie miejsce na ziemi gdzie od 20 lat wszystkich zwalniajo..
  • botanick: Spokojnych Świąt Wielkanocnych.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe