Hokej.net Logo
MAJ
7

Pierwsze uderzenie Błyskawicy

2011-04-30 09:09 NHL
Pierwsze uderzenie Błyskawicy

Hokeiści Tampa Bay Lightning najwyraźniej polubili rolę "kopciuszka" play-offów NHL. Wczoraj w Waszyngtonie odnieśli czwarte z rzędu w nich zwycięstwo i objęli prowadzenie w półfinale Konferencji Wschodniej NHL.

W pierwszej rundzie drużyna z Florydy wyeliminowała grających bez Jewgienija Małkina i Sidneya Crosby'ego Pittsburgh Penguins sama - z wyłączeniem meczu numer 5 - grając jak gdyby bez Stevena Stamkosa. Wczoraj to 21-letni środkowy rozstrzygnął o wygranej Lightning 4:2 nad Washington Capitals. Na pół minuty przed końcem drugiej tercji Stamkos wepchnął krążek do bramki Michala Neuvirtha dając swojej drużynie prowadzenie 3:2. Jak się okazało był to gol przesądzający o triumfie gości. W ostatnich sekundach spotkania wynik strzałem do pustej bramki ustalił Dominic Moore, a wcześniej gole dla zwycięzców zdobywali Sean Bergenheim i Steve Downie.

Kluczem do sukcesu "Błyskawicy" podobnie jak w serii przeciwko Penguins była znakomita gra w osłabieniu. Zespół Capitals nie wykorzystał wczoraj żadnej z pięciu liczebnych przewag, a Lightning w play-offach obronili 39 z 40 osłabień. Skuteczność 97,5 % daje im pod tym względem pierwsze miejsce wśród drużyn, które wciąż walczą o Puchar Stanleya. Defensywny system Guy Bouchera pozwolił "Caps" oddać 28 strzałów, ale kolejne 23 goście zablokowali.

Cichym bohaterem spotkania był Eric Brewer, który w drużynie Lightning wyjeżdżał na lód najczęściej ze wszystkich graczy, bo aż 34 razy. Brewer 4 razy atakował ciałem, zablokował 4 strzały, ponad 5 minut spędził na tafli w osłabieniu i zdążył jeszcze asystować przy zwycięskim golu Stamkosa. To on m.in. sprawił, że przez niemal 9 minut gry w przewadze Washington Capitals oddali zaledwie 5 strzałów. Tampa Bay Lightning przystąpili do spotkania zaledwie dwa dni po wyeliminowaniu z play-offów Pittsburgh Penguins, podczas gdy gospodarze po swojej serii z New York Rangers odpoczywali od soboty.

- Nie wydaje mi się, żeby zardzewieli - mówił jednak o swoich rywalach Steven Stamkos. - Zaatakowali nas bardzo mocno i to nie był łatwy mecz. Musieliśmy przetrwać ten szturm. Najważniejsze, że na ławce był spokój i trzymaliśmy się swojego systemu gry. Lightning, którzy w pierwszej rundzie przegrywali z Pittsburgh Penguins już 1-3, a mimo to wygrali serię zdołali zwyciężyć w czwartym meczu z rzędu, w tym trzecim na wyjeździe. Zwycięstwo nie przyszło jednak za darmo. W pierwszej tercji po ataku Scotta Hannana do szatni udał się Simon Gagné, a w 38. minucie dołączył do niego Pavel Kubina zaatakowany przez Jasona Chimerę. W drużynie gospodarzy meczu nie dokończył John Carlson, który jednak powinien zagrać w niedzielę w drugim spotkaniu.

Spotkaniu, które może być kluczowe dla losów całej rywalizacji. Statystyki z przeszłości pokazują, że na tym etapie rywalizacji niemal 56 % drużyn, które wygrały pierwszy mecz na wyjeździe wygrywało całą serię. Dla zespołów, które po dwóch wyjazdowych spotkaniach prowadziły 2-0 historyczne prawdopodobieństwo wygrania całej rywalizacji rośnie do 70 %. - Musimy być gotowi na mecz numer 2 - mówił po wczorajszym pojedynku Aleksander Owieczkin, który oddał tylko dwa strzały na bramkę Dwayne'a Rolosona. - W pierwszym meczu po objęciu prowadzenia nie graliśmy w swoim stylu. Staraliśmy się grać zbyt ładnie, a później zapłaciliśmy za zbyt dużo kar. Ale to już za nami.

Washington Capitals - Tampa Bay Lightning 2:4 (1:1, 1:2, 0:1)
0:1 Bergenheim - Downie - Lundin 02:12
1:1 Siomin - Sturm 04:08
2:1 Fehr - Chimera - Johansson 21:51
2:2 Downie - Lecavalier - Purcell 36:17
2:3 Stamkos - Brewer - Lecavalier 39:28 PP
2:4 Moore - Hall - Hedman 59:20 EN
Strzały: 28-24.
Minuty kar: 8-10.
Widzów: 18 398.
Stan rywalizacji: 0-1. Drugi mecz w niedzielę w Waszyngtonie.




W drugim wczorajszym spotkaniu rozpoczynającym serię San Jose Sharks pokonali u siebie Detroit Red Wings 2:1. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 8. minucie dogrywki Benn Ferriero, dla którego był to pierwszy występ w play-offach NHL dokładnie w dniu 24. urodzin. Paradoksalnie zdarzyło się to w równych składach, choć wcześniej goście z Detroit musieli przez 4 minuty bronić się w osłabieniu po karze za atak wysoko uniesionym kijem dla Justina Abdelkadera. Ferriero, który w składzie Sharks zastąpił Jamala Mayersa w całym spotkaniu oddał tylko ten jeden, decydujący strzał, a na lodzie spędził zaledwie 5 minut i 33 sekundy.

Zwycięski gol w dogrywce w ogóle nie powinien być gospodarzom potrzebny, ponieważ mogli oni wygrać wcześniej. "Rekiny" oddały w meczu 46 strzałów - o 21 więcej od rywali, ale Jimmy Howard w bramce Red Wings spisywał się znakomicie. Pokonać dał się Joe Pavelskiemu dopiero w 51. minucie podczas gry drużyny Todda McLellana w przewadze. Wcześniej "Czerwone Skrzydła" prowadziły 1:0 po golu Nicklasa Lidströma.

Drugi mecz pomiędzy obiema drużynami odbędzie się w niedzielę. By można było pokazać go w popołudniowym niedzielnym paśmie ogólnokrajowej amerykańskiej telewizji NBC zostanie rozegrany o godz. 15 czasu wschodniego wybrzeża. W strefie Pacyfiku, gdzie się odbędzie jest to jednak samo południe. San Jose Sharks w tym sezonie tak wcześnie jeszcze nie grali. Przed rokiem obie drużyny także spotkały się w półfinale Konferencji Zachodniej. Górą były "Rekiny", które zwyciężyły w serii 4-1. W całej historii play-offów obie drużyny spotykają się ze sobą po raz piąty, w tym czwarty na tym etapie rozgrywek. Jedni i drudzy wygrywali dotąd serie po dwa razy.

San Jose Sharks - Detroit Red Wings 2:1 (0:1, 0:0, 1:0, 1:0)
0:1 Lidström - Daciuk 09:30
1:1 Pavelski - Thornton - Boyle 50:22 PP
2:1 Ferriero - Couture - Boyle 67:03
Strzały: 46-25.
Minuty kar: 8-16.
Widzów: 17 562.
Stan rywalizacji: 1-0. Drugi mecz w niedzielę w San Jose.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe