NHL: Kryzys w Pittsburghu i Philadelphii trwa
"Pingwiny" z Pittsburgha po fatalnym meczu przegrały na własnym lodzie z New York Islanders 4:1. Kolejną porażkę odnieśli także "Lotnicy", którzy musieli uznać wyższość "Strażników".
"Pingwiny" od bardzo dawna nie zaliczyły tak złego początku sezonu. W sześciu spotkaniach podopieczni Dana Bylsmy zgromadzili tylko 6 punktów i wciąż pozostają w tej edycji rozgrywek bez zwycięstwa na własnym lodzie. Penguins są w dużym kryzysie. W grze drużyny z Pittsburgha nie układa się zupełnie nic - zawodzi zarówno obrona, jak i atak. W grze nie pomagają takie gwiazdy jak Crosby i Małkin. W Mieście Stali coraz głośniej mówi się o konieczności zmiany sztabu trenerskiego, który niemal każdą porażkę swoich podopiecznych komentuje "brakiem szczęścia" lub "pechem".
Podobne problemy ma druga drużyna z Pensylwanii - Philadelphia Flyers. "Lotnicy" upadli jeszcze niżej i po siedmiu spotkaniach mają na swoim koncie cztery oczka i zamykają tabelę Dywizji Atlantyckiej. W Philadelphii kibice także domagają się zmian w drużynie, która miała walczyć o najwyższe cele, a tymczasem nie może odbić się od dna.
Problemów ze zdobywaniem punktów nie mają za to "Rekiny", które po sześciu spotkaniach mają na swoim koncie komplet punktów. Podobnym dorobkiem może pochwalić się Chicago Blackhawks.
Wyniki wczorajszych spotkań:
Boston Bruins - New Jersey Devils2-1 k.
Buffalo Sabres - Toronto Maple Leafs3-4 d.
New York Rangers - Philadelphia Flyers2-1
Montreal Canadiens - Winnipeg Jets4-3
Pittsburgh Penguins - New York Islanders 1-4
Tampa Bay Lightning - Florida Panthers5-2
Detroit Red Wings - Dallas Stars4-1
Minnesota Wild - Columbus Blue Jackets3-2
Ottawa Senators - Washington Capitals3-2
San Jose Sharks - Anaheim Ducks3-2 k.
Komentarze