Joe Pavelski zostaje w Sharks
Gdy wszyscy z zainteresowaniem śledzą losy pozostających wolnych agentów, klub z San Jose wykonał interesujące posunięcie, przedłużając kontrakt z Joe Pavelskim. W myśl nowej umowy amerykański skrzydłowy za pięć lat gry zarobi 30 milionów dolarów.
Dla wielu ten ruch wydaje się dziwny, bo klub zamiast rozglądać się za nowymi zawodnikami - wydaje sporą kwotę na hokeistę, który ma jeszcze przed sobą rok gry.
Dopiero, gdy przyjrzymy się uważniej umowom zawodników, to okaże się, że było to dalekowzroczne posunięcie. Otóż po sezonie 2013/14 Pavelskiemu skończyłby się kontrakt. Z resztą nie tylko jemu. W identycznej sytuacji znajdą się takie gwiazdy jak Joe Thornton, Patrick Marleau oraz Dan Boyle. Podpisując z Pavelskim umowę teraz, zespół z Kalifornii niejako zabezpieczył się przed koniecznością przyszłorocznego negocjowania z kilkoma kluczowymi graczami jednocześnie. A wiele wskazuje na to, że dla jednego z tandemu Marleau – Thornton będzie to ostatni rok gry w San Jose.
Nie jest to jedyna zmiana w składzie „Rekinów”. Jeszcze w czerwcu przedłużono kontrakt centrowi Andrew Desjardinsowi. Niedługo później do Phoenix Coyotes przeszedł bramkarz Thomas Greiss. Nowego pracodawcy musiał również poszukać, niezbyt dobrze spisujący się, Scott Gomez.
Można się spodziewać, że to nie koniec zmian w składzie, tym bardziej, że po odejściu Greissa w San Jose zaistniał problem zapasowego bramkarza.
Komentarze