NHL: Cenny nabytek (WIDEO)
Trzy dni temu Detroit Red Wings pozyskali z New Jersey Devils doświadczonego defensora Marka Židlický'ego. Nie był to transferowy hit, jednak 38-letni obrońca już w pierwszym meczu w nowych barwach udowodnił, jak cennym nabytkiem może się okazać. Minionej nocy Czech strzelił gola w dogrywce, dzięki czemu "Skrzydła" pokonały New York Rangers 2:1.
Na lodowisko w Joe Louis Arena poza Židlickým wyjechał także Eric Cole, który w poniedziałek przeniósł się do "Motortown" z Teksasu. Były zawodnik Dallas Stars nie rozegrał najlepszego meczu, na lodzie spędził nieco ponad czternaście minut i oddał zaledwie jeden strzał w światło bramki. Poza nowymi twarzami, pierwszy raz od niemal dwóch tygodni w trykocie Red Wings zobaczyliśmy Henrika Zetterberga. Kapitan "Skrzydeł" zaliczył świetny powrót, asystował przy obu bramkach zespołu.
Pierwsza bramka spotkania padła już po sześciu minutach od pierwszego wznowienia. "Blueshirts" starali się wybić krążek ze strefy obronnej, ale przejął go Jonathan Ericsson. Szwedzki obrońca próbował oddać strzał, jednak źle ustawił kij i guma tylko potoczyła się przed bramkę Cama Talbota. Gospodarzom wyszło to na dobre, gdyż krążek trafił do Zetterberga, który wyminął bramkarza przeciwników i podał do Justina Abdelkadera. Amerykanin musiał tylko dołożyć kij.
Dogodną sytuację do podwyższenia prowadzenia miał jeszcze w pierwszej tercji Tomáš Jurčo, ale Talbot odbił oba strzały słowackiego napastnika. Chwilę później doczekaliśmy się odpowiedzi przyjezdnych. Bramkę w przewadze zdobył Dan Girardi. Obrońca Rangers doskoczył do krążka odbitego przez Jimmy'ego Howarda i wepchnął go za parkany golkipera "Skrzydeł".
Kolejne dwie tercje należały do bramkarzy. Nieważne, jak bardzo napastnicy się starali, zarówno Talbot, jak i Howard nie pozwalali na kolejne trafienia i bronili wszystkie strzały lecące w ich stronę. Najbliżej umieszczenia krążka w siatce był Marc Staal, ale guma po jego strzale odbiła się od słupka.
W dogrywce zamieszanie pod bramką gości wykorzystał Židlický. Czeski defensor znalazł się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie i zdołał wbić krążek za parkany golkipera przeciwników. Dla 38-latka była to piąta bramka w tym sezonie, pierwsza w nowych barwach.
Detroit Red Wings - New York Rangers 2:1 (1:1, 0:0, 0:0, 1:0)
1:0 Abdelkader - Zetterberg, Ericsson (6:12)
1:1 Girardi - Nash, Brassard (5/4, 17:02)
2:1 Židlický - Daciuk, Zetterberg (5/4, 61:09)
Minuty karne: 8-6
Strzały na bramkę: 31-40
Na ostatnim kryzysie hokeistów Nashville Predators skorzystał jeden z kalifornijskich klubów. Anaheim Ducks dzięki wczorajszej wygranej przejęli pozycję lidera, którą "Drapieżcy" okupowali od początku lutego. Minionej nocy "Kaczory" pokonały dwoma bramkami najlepszy zespół Konferencji Wschodniej - Montreal Canadiens. Bohaterem wczorajszego meczu został John Gibson. 21-letni golkiper Ducks interweniował 37 razy i zaliczył kilka niesamowitych obron, dzięki czemu jego drużyna zdołała wyrwać komplet punktów.
Dzięki świetnej postawie Andrewa Hammonda Ottawa Senators wciąż są w grze o awans do fazy mistrzowskiej. Pierwszoroczniak zaliczył siódmy start z rzędu i poprowadził drużynę ze stolicy Kanady do szóstej wygranej w ostatnich dwóch tygodniach. "The Hamburglar" zanotował 35 udanych interwencji przeciwko hokeistom Winnipeg Jets. Szansę 27-letniego debiutanta na kolejne czyste konto zniweczył na początku trzeciej tercji Michael Frolik. Bramki dla "Senatorów" zdobyli Kyle Turris, Bobby Ryan i Erik Condra. Poza punktami "Odrzutowce" straciły wczoraj Dustina Byfugliena, nie wiadomo jeszcze, jak długo defensor Jets będzie pauzował.
Nie najlepiej czteromeczową serię wyjazdową rozpoczęli hokeiści Pittsburgh Penguins. "Pingwiny" przegrały 1:3 z Colorado Avalanche, przyjezdnym nie pomógł nawet będący w dobrej formie Jewgienij Małkin. Gabriel Landeskog, który punktował przy każdym golu swojego zespołu został pierwszą gwiazdą meczu. Jarome Iginla otworzył wynik meczu i tym samym zanotował dwudzieste trafienie w tej kampanii. Dla byłego kapitana Calgary Flames jest to szesnasty sezon w NHL z co najmniej dwudziestoma golami.
Skróty i wyniki wczorajszych spotkań znajdziecie tutaj.
Komentarze