„Kaczory” zatrzymały Chicago Blackhawks
Tej nocy, kibice „Kaczorów” długo nie mogli zasnąć, po tym jak ich drużyna na wyjeździe pokonała Chicago Blackhawks 1:0. Seria siedmiu kolejnych zwycięstw „Czarnych Jastrzębi” odeszła w niepamięć.
W mecz lepiej weszli podopieczni Joela Quenneville'a i to oni przez pierwsze 20 minut mieli optyczną przewagę, oddając aż 19 strzałów na bramkę Jonathana Berniera. Dla porównania podopieczni Randiego Carlyle'a w pierwszej tercji oddali zaledwie 2 strzały.
Na drugą tercje spotkania zawodnicy Anaheim Ducks, wyszli już bardziej skoncentrowani, dlatego akcje płynnie przenosiły się spod jednej bramki na drugą. W 18, minucie blisko zdobycia gola był Marian Hossa, po którego uderzeniu krążek „zatańczył” na linii bramkowej. Zaskoczeni tą sytuacją hokeiści z Chicago nie spostrzegli, że z natychmiastowym kontratakiem ruszyły „Kaczory”, a Perry strzałem z nadgarstka otworzył wynik spotkania.
Trzecia tercja pomimo usilnych starań „Jastrzębi” zakończyła się bezbramkowym remisem. Wbrew pozorom to nie Perry został bohaterem meczu, a Bernier, który tego wieczoru obronił aż 43 strzały, niejednokrotnie popisując się ekwilibrystycznymi interwencjami.
–Są takie mecze, kiedy będąc bramkarzem, jesteś na fali, potrzebujesz się pokazać i ponieść swoją drużynę do zwycięstwa. Ja dzisiaj czułem się wyśmienicie –powiedział po meczu Jonathan Bernier, który pojawił się w bramce w zastępstwie za kontuzjowanego Johna Gibsona.
–Wykonaliśmy dzisiaj dużo dobrej pracy, jednakże zabrakło nam wykończenia, postawienia kropki nad „i” –to z kolei słowa Joela Quenneville'a, trenera Chicago Blackhawks.
Chicago Blackhawks- Anaheim Ducks 0:1 (0:0, 0:1, 0:0)
0:1- Perry - Shaw, Bieksa (37:44).
Strzały: 43-26
Minuty karne: 11-21
Pozostałe wyniki spotkań:
Carolina Hurricanes- New York Rangers 4:3
Tampa Bay Lightning- Minnesota Wild 4:1
Tronto Maple Leafs- Philadelphia Flyers 4:2
Arizona Coyotes- Ottawa Senators 2:3 d.
Calgary Flames- Montreal Canadiens 5:0
Colorado Avalanche-New Jersey Devils 3:2
Vancouver Canucks- New York Islanders 3:4 d.
Los Angeles Kings- Nashville Predators 3:2 d.
San Jose Sharks- Washington Capitals 4:2
Komentarze