Hokej.net Logo

Hattrick Rakella i rekordowa seria Philadelphii wydarzeniami niedzieli i poniedziałku (WIDEO)

2018-02-27 22:28 NHL
Hattrick Rakella  i rekordowa seria Philadelphii wydarzeniami niedzieli i poniedziałku (WIDEO)

Rickard Rakell nie dość, że zdobył hattricka dla Anaheim Ducks, to jeszcze dwie z bramek strzelił na mniej niż pół minuty do końca podstawowego czasu gry, dając swojej drużynie remis. Philadelphia Flyers od siedmiu meczów pokonuje każdą wyjazdową przeszkodę.

Choć w ostatnich dniach cała uwaga tych, którzy żyją NHL skupiała się na wymianach zawodników pomiędzy klubami, a jedna informacja goniła kolejną to na taflach trwała dalej codzienna ligowa rywalizacja. Spójrzmy zatem co działo się w niedzielny i poniedziałkowy wieczór.


Nashville Predators – St.Louis Blues 4:0


Czterech różnych hokeistów strzelało bramki dla „Drapieżników”, a Pekka Rinne obronił wszystkie 27 strzały rywali, dzięki czemu Nashville wygrali czwarty mecz z kolei. Rinne, który w czwartek zaliczył swoje 300 zwycięstwo w NHL, w niedzielę po raz szósty w tym sezonie zachował „czyste konto” i lepszy od niego jest tylko Andriej Wasilewski z Tampy, który zatrzymał 7-krotnie wszystkie strzały rywali. Najlepszy sezonowy wynik Rinne to właśnie 7 „czystych kont”, co miało miejsce dwukrotnie (2008/09 i 2009/10). Generalny menadżer Nashville, David Poile zaliczył swoje 1318 zwycięstwo i brakuje mu już tylko jednego do wyrównania wyniku Glena Sathera, który prowadzi w klasyfikacji generalnych menadżerów z największą liczbą wygranych.



Buffalo Sabres – Boston Bruins 4:1


Evan Rodrigues zdobył w tym wygranym dla jego drużyny, meczu gola i asystę. Innym hokeistą, który kończył spotkanie wzbogacony o dwa punkty był kolega klubowy Rodriguesa, Wiktor Antipin. Rosjanin dwa razy podawał do swoich partnerów przy akcjach bramkowych. Bramkarz „Szabel”, Chad Johnson obronił 34 strzały z 35 oddanych w jego kierunku.



New York Rangers – Detroit Red Wings 2:3 po dogrywce


Rangersi przy okazji tego spotkania przeprowadzili ceremonię zastrzeżenia numeru 19 należącego do Jeana Ratelle’a, o czym pisaliśmy w oddzielnym materiale. Ratelle jest trzecim w historii najskuteczniejszym „Strażnikiem” (817 punktów w 861 meczach, 336G + 481A) i dziewiątym zawodnikiem, którego numer został zastrzeżony przez nowojorski klub. Jego poprzednikami byli: Ed Giacomin (numer 1), Brian Leetch (numer 2), Harry Howell (numer 3), Rod Gilbert (numer 7), Adam Graves (numer 9), Andy Bathgate (numer 9), Mark Messier (numer 11) i Mike Richter (numer 35)



Anaheim Ducks – Edmonton Oilers 5:6 po rzutach karnych


Dwukrotnie trafił do bramki rywali napastnik „Kaczorów” Rickard Rakell w końcowych 21 sekundach podstawowego czasu gry, dzięki czemu zanotował hattricka i doprowadził do wyrównania ze stanu 3:5. Edmonton nie dali sobie wydrzeć wygranej w konkursie najazdów. Bezbłędni w nim okazali się napastnicy Oilers, Connor McDavid i Leon Draisaitl, dzięki czemu „Nafciarze” wygrali już trzeci mecz z rzędu. Mc David 3 razy w tym spotkaniu dogrywał do kolegów w kluczowych momentach, a Draisaitl zdobył gola i zaliczył asystę.

Rakell oprócz hattricka trafił również w konkursie najazdów, a był to pierwszy przypadek w jego karierze (295 mecze), żeby w jednym meczu zdobył 3 gole. Był to pierwszy przypadek w historii klubu z Anaheim, kiedy przegrywając więcej niż jedną bramką, potrafili doprowadzić do remisu w ciągu ostatnich 30 sekund podstawowego czasu gry. Tylko siedem innych klubów NHL (od sezonu 1967/68) potrafiło dokonać takiego wyczynu, przy czym ostatni raz miało to miejsce w 2004 roku, kiedy San Jose Sharks odrobili straty w meczu z Los Angeles Kings.

Hattrick Rakella, najlepszego strzelca Anaheim w poprzednim sezonie (33G), był pięćdziesiątym trzecim w całej NHL w bieżących rozgrywkach. Szwed jest jedynym zawodnikiem (licząc od sezonu 1967/68), który zdobył dwa lub więcej goli w ciągu ostatnich 30 sekund podstawowego czasu gry.

McDavid (74 punkty, 27G + 47A) po raz ósmy zdobył co najmniej 3 „oczka” w meczu i wyrównał swój dobytek punktowy z trzecim w tabeli najskuteczniejszych, Claudem Giroux (74 punkty, 22G + 52A).

Leon Draisaitl strzelił otwierający gol w tym meczu zaledwie 13 sekund od rozpoczęcia gry. Była to najszybciej zdobyta bramka przez „Nafciarzy” od 6 marca 2012 roku, kiedy Jordan Eberle strzelił w 10.sekundzie meczu z San Jose.

Ostatni przypadek kiedy gol otwierający spotkanie padł nie później niż w ciągu 15 sekund od rozpoczęcia pojedynku, a zarazem ostatnia bramka zdobyta została na 15 sekund lub krócej przed końcem meczu, miał miejsce w 2015 roku pomiędzy Buffalo Sabres i Columbus Blue Jackets.

Gol Draisaitla to trzeci najszybszy gol strzelony od początku meczu w tym sezonie. Napastnik Dallas Stars, Tyler Pitlick strzelił w 10.sekundzie meczu z Winnipeg Jets 24 lutego, a atakujący Minnesoty Wild, Nino Niederreiter trafił w 12.sekundzie spotkania z Philadelphia Flyers 14 listopada.

Kapitan Anaheim, Ryan Getzlaf strzelił gola i zaliczył 3 asysty, co dało mu drugie miejsce w wewnątrz klubowej klasyfikacji najskuteczniejszych (42 punkty, 9G + 33A), po rozegraniu tylko 40 meczów. Jego średnia punktowa na mecz wynosi 1,05. Kanadyjczyk jest jednym z 24 zawodników, którzy w obecnym sezonie mają meczową średnią punktową co najmniej równą 1 (przy rozegranych przynajmniej 40 spotkaniach).

Żaden z zawodników Ducks w historii nie zdobył więcej punktów przeciwko Edmonton niż Getzlaf (52 punkty, 18G + 34A w 47 meczach) zarówno w sezonie zasadniczym, jak i fazie play-off (13 punktów, 6G + 7A w 12 meczach).


Minnesota Wild – San Jose Sharks 3:2 po dogrywce


Jared Spurgeon zdobył rozstrzygającego gola w dogrywce na 12.sekund przed jej końcem. Minnesota przegrywała w tym meczu już 0:2. Był to czwarty kolejny zwycięski mecz „Dzikich”. Spurgeon w tym spotkaniu zaliczył również asystę.

Eric Staal zdobył 30.gola w tym sezonie. Było to na 4 minuty i 44 sekundy przed końcem trzeciej tercji. To już trzeci mecz z kolei, w którym Staal zdobywa gola. Po raz szósty w karierze osiągnął granicę 30.trafień w sezonie, po raz pierwszy miało to miejsce w rozgrywkach 2010/11, kiedy strzelił 33 gole w 81 meczach dla Hurricanes.



Arizona Coyotes – Vancouver Canucks 1:3


To już 44.porażka najsłabszej drużyny NHL. Tylko 18 razy udało się zawodnikom Arizony zjeżdżać z lodu w glorii zwycięzców. Dla Vancouver dwa gole zdobył Szwed Daniel Sedin i były to trafienia numer 17 i 18 w tym sezonie. Również dwa punkty, ale pochodzące z asyst trafiły na konto Troya Stechera.



Columbus Blue Jackets – Washington Capitals 5:1


Columbus aż 4 bramki z pięciu, które zdobyli wczoraj wieczorem, strzelili w pierwszej tercji. Było to ich trzecie zwycięstwo w czterech ostatnich meczach. Seth Jones i Cam Atkinson zdobyli w tym spotkaniu po jednym golu i po 2 asysty. Blue Jackets prowadzą o 4 punkty w wyścigu po drugą „dziką kartę” konferencji wschodniej z New York Islanders.

Mark Letestu zdobył gola w swoim debiutanckim spotkaniu w barwach Columbus, po tym jak dołączył do zespołu w niedzielę. Jest to drugie podejście 33-latka do zespołu Blue Jackets, w którym występował w latach 2011-2015, kiedy to zdobył dla klubu 98 punktów (43G + 55A) w 233 meczach.

Tylko 9 punktów dzieli zespoły z pierwszych pięciu miejsc dywizji metropolitalnej i tylko ekipie New Jersey Devils zostały jeszcze 20 pojedynki do rozegrania, reszcie z czołowej piątki pozostało 19 meczów.

Aleksandr Owieczkin strzelając gola, zbliżył się na odległość jednego trafienia, do tego by po raz dziewiąty w swojej karierze osiągnąć 40 goli w jednym sezonie. Tylko 3 trafienia brakują mu do zdobycia 600 goli w całej dotychczasowej karierze. Rosjanin strzelił 6 razy podczas ostatnich 7 gier i został 10 zawodnikiem w historii NHL, który prowadzi w swoim klubie w kategoriach rozegranych meczów, goli, punktów, goli strzelonych w dogrywkach, goli wygrywających i goli w przewagach. Rick Nash jest jedynym aktywnym zawodnikiem, który zalicza się również do tego grona. W klasyfikacji asyst Owieczkin jest drugi w Capitals i ustępuje Nicklasowi Bäckströmowi.



Montreal Canadiens – Philadelphia Flyers 0:1 po rzutach karnych


Petr Mrazek obronił wszystkie 28 strzałów, a Saen Couturier zdobył decydującego karnego, co dało Philadelphii szóste kolejne zwycięstwo i wywiodło tę drużynę na pierwsze miejsce dywizji metropolitalnej. Flyers od 3 lutego wygrali 10 meczów, a pozostałe 2 kończyły się zdobyciem jednego „oczka”. Jest to najdłuższa seria punktowa tego klubu od sezonu 2003/04, kiedy to zwiększali swój dorobek w kolejnych 12 meczach.

Mrazek dołączył do „Lotników” 19 lutego i jeszcze nie doznał goryczy porażki z nowym klubem. Wszystkie 3 mecze nowej drużyny, w których brał udział zakończyły się sukcesem hokeistów z miasta „braterskiej miłości”. Jego statystyki z nowego miejsca to: 1,30 gola wpuszczanego na mecz, 94,7% skuteczności obron, jedno „czyste konto”. Jest jednym z dziewięciu bramkarzy w tym klubie, którzy wygrali w pierwszych trzech występach w barwach „Lotników” i pierwszym od sezonu 2011/12, kiedy takim wyczynem popisał się Ilja Bryzgałow. Mrazek jest jedynym wśród owej dziewiątki, który w zespole debiutował w wyniku śródsezonowej wymiany.

Philadelphia przedłużyła swoją serię wyjazdowych wygranych do siedmiu, która jest drugą najdłuższą w historii klubu. Ta najlepsza seria, licząca 8 spotkań miała miejsce w 1983 roku. Dwa lata później „Lotnicy” zaliczyli taką samą serię jaka ma miejsce w bieżącym sezonie. Jedyną ekipą obecnych rozgrywek, która może poszczycić się również 7 wygranymi pod rząd na wyjeździe jest Boston Bruins (13 stycznia – 11 luty).

W lutym Philadelphia rozegrała 13 meczów, z czego 10 wygrała, a z 3 przegranych, dwa kończyła z jednym punktem na koncie. Tylko raz zdarzyło się, że „Lotnicy” wygrali 10 meczów w ciągu jednego miesiąca (10 wygranych i 4 porażki za jeden punkt w lutym 1976).



Tampa Bay Lightning – Toronto Maple Leafs 4:3 po rzutach karnych


Brayden Point jako jedyny strzelił karnego w konkursie najazdów. Było to czwarte z rzędu zwycięstwo Tampy. „Błyskawice” są liderami dywizji atlantyckiej i mają 5 punktów więcej niż druga w tabeli drużyna Toronto.

Andriej Wasilewski obronił 27 strzałów, co pomogło mu w odniesieniu 37.zwycięstwa w tym sezonie. Jest to jego najlepszy wynik w karierze. Tylko trzy wygrane dzielą go od najlepszego wyniku w dziejach Lightning.



Colorado Avalanche – Vancouver Canucks 3:1


Napastnik „Lawin” Nathan MacKinnon z dorobkiem dwóch goli i asysty zakończył swój 10 mecz z co najmniej 3 punktami. Jedna z jego bramek była dziewiątym golem wygrywającym. Colorado wygrali 11 mecz z ostatnich 12, które rozegrali i są 2 punkty za trzymającymi obecnie w ręku drugą „dziką kartę” zachodu, Los Angeles Kings.

MacKinnon stał się pierwszym zawodnikiem Avalanche mającym co najmniej 10 meczów w sezonie z trzema punktami lub więcej, od sezonu 2006/07, w którym Joe Sakic zaliczył właśnie 10 takich spotkań. W tym sezonie tylko Jewgienij Małkin z Pittsburgh Penguins rozegrał więcej meczów z co najmniej 3 punktami na koncie (11).



Los Angeles Kings – Vegas Golden Knights 3:2 po dogrywce


W ceremonii rozpoczęcia meczu udział wzięła kobieca reprezentacja USA, która zdobyła złoty medal niedawno zakończonych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang.

Kapitan „Królów” Anže Kopitar po podaniu Diona Phaneuta wyrównał wynik na 11,8 sekundy przed zakończeniem podstawowego czasu gry, a następnie w dogrywce rozstrzygającego gola zdobył dla hokeistów z „miasta aniołów” Dustin Brown, który wcześniej zaliczył również asystę. Kopitar zakończył mecz z bramką i dwiema asystami na koncie. Phaneuf od kiedy dołączył ostatnio do ekipy „Królów” rozegrał dla nich 7 meczów, w których zdobył już 3 bramki i jedną asystę.

Los Angeles wygrali po raz pierwszy w tym sezonie po zdobyciu więcej niż jednej bramki w trzeciej tercji. Pokonali liderów konferencji zachodniej Vegas Golden Knights i są obecnie posiadaczami drugiej „dzikiej karty” tej konferencji.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe