600 goli Owieczkina (WIDEO)
Aleksandr Owieczkin został dwudziestym zawodnikiem w historii NHL, który zdobył 600 bramek. Uczynił to w 990 meczach, w których łącznie zdobył 1109 punktów (600G + 509A).
Owieczkin wczoraj wieczorem zdobył swojego jubileuszowego 600 gola w rozgrywkach NHL, a stało się to w meczu przeciwko Winnipeg Jets. Rosjanin strzelił dwa gole w wygranym 3:2 spotkaniu, ale to szczególne trafienie było drugim dla niego w tym dniu i padło w 3 minucie i 53 sekundzie drugiej tercji, dając prowadzenie Washington Capitals 2:1.
Gol nr 600 Owieczkina
Tylko trzech graczy w historii osiągnęło pułap 600 bramek szybciej niż „Owi”: Wayne Gretzky (718), Mario Lemieux(719) i Brett Hull (900).
Rosjanin potrzebował tylko 189 spotkań, żeby przeskoczyć z poziomu 500 bramek na 600 goli, czym wyrównał wynik Mike’a Gartnera. Obaj panowie zajmują ex aequo piąte miejsce w historii ligi. Szybciej ze zdobyciem kolejnych stu goli, po zaliczeniu pięćsetnego trafienia poradzili sobie: Lemieux (114), Gretzky (143), Marcel Dionne (146) i Bobby Hull (171).
Wybrany przez Capitals z numerem 1 draftu 2004 roku, Owieczkin został szóstym hokeistą, który 600 goli strzelił w barwach jednego klubu. Takiego wyczynu dokonali jeszcze: Gordie Howe (786 dla Detroit Red Wings), Steve Yzerman (692, Detroit Red Wings), Mario Lemieux (690, Pittsburgh Penguins), Joe Sakic (625, Quebec/Colorado Avalanche) i Bobby Hull (604, Chicago Blackhawks).
Najlepszych 50 trafień Owieczkina
Rosjanin, jest czwartym Europejczykiem, który może pochwalić się takim dorobkiem bramkowym w najlepszej lidze świata. Zaszczyt tego dostąpili jeszcze: Jaromír Jágr (766; Czechy), Teemu Selanne (684; Finlandia) i Jari Kurri (601; Finlandia).
Owieczkin zaczął grać w NHL w sezonie 2005/06 i w tym czasie nikt nie strzelił więcej goli niż on. Następny na liście, Sidney Crosby zdobył o 195 bramek mniej, Crosby uzbierał łącznie 1103 punkty (405G + 698A) i jako jedyni z grających. z Owieczkinem przekroczyli granicę 1100 punktów.
Napastnik Washington Capitals jeszcze przed rozegraniem 1000 meczów został liderem całej ligi w ilości goli zdobytych w dogrywkach (22), jest dziewiąty w klasyfikacji strzelców goli wygrywających (100), dziesiąty w ilości bramek zdobytych w przewagach (225) i dziesiąty w ilości strzałów na bramkę (4839).
Meczowa średnia bramkowa Owieczkina wynosi 0,61, co daje mu piąte miejsce w historii NHL wśród graczy, którzy rozegrali minimum 300 spotkań. Lepsi od niego okazali się: Mike Bossy (0,76), Lemieux (0,75), Cy Denneny (0,75) i Pawieł Bure (0,62). Wśród graczy ze strzelonymi 600 golami, tylko dwóch oprócz „Cara hokeja” osiągnęło meczową średnią bramkową równą 0,60 lub wyższą. Dotyczy to Lemieux (0,75) i Gretzky’ego (0,60).
Tylko jeden wciąż aktywny hokeista z rozegranymi co najmniej 300 spotkaniami może pochwalić się meczową średnią punktową na poziomie 0,50 i jest to Steven Stamkos (0,53) zTampa Bay Lightning, który strzelił 348 goli w 655 meczach.
Lewoskrzydłowy „stołecznych” 9-krotnie podczas 13 sezonów gry za oceanem osiągał średnią co najmniej 0,60 gola na mecz, wliczając w to bieżące rozgrywki, w których ma 0,61 za 42 trafienia w 69 spotkaniach. Zakładając utrzymanie takiej częstotliwości zdobywania bramek, Owieczkin potrzebowałby jeszcze 490 meczów (niecałych 6 pełnych sezonów) żeby zrównać się z rekordem strzelonych goli, należącym do Gretzky’ego i wynoszącym 894 trafienia i około 334 meczów (nieco ponad 4 sezony) żeby dołączyć do Gretzky’ego i Gordiego Howe’a (801), czyli jedynych graczy w historii ligi, którzy strzelili 800 goli.
Rosyjski snajper „rozstrzelał” już 128 bramkarzy (28 razy pakował krążek do pustej bramki). Najbardziej Owieczkina zapamięta sobie Henrik Lundqvist, który wpuścił jego 22 gole w 37 meczach. Dosyć przykre wspomnienia będą mieli również: Kari Lehtonen (21G w 26 meczach), Marc-Andre Fleury (21G w 38 grach), Cam Ward (19G w 41 spotkaniach), Ondřej Pavelec (18G w 30 pojedynkach) i Ryan Miller (18G w 31 spotkaniach). W poniedziałek Owieczkin dopiero pierwszy raz pokonał bramkarza Winnipeg Jets, Connora Hellebuycka (2G w czterech meczach).
Owieczkin strzelał Lundqvistowi nawet będąc na kolanach
Biorąc pod uwagę tylko tę grupę bramkarzy, z którymi Rosjanin spotkał się co najmniej 10 razy, to najlepszą średnią strzelanych im goli ma w pojedynkach przeciwko Benowi Bishopowi (0,91 gola na mecz; 10G w 11 pojedynkach). Jego średnia przeciwko Devanowi Dubnykowi, z którym spotkał się tylko 7-krotnie wynosi 1,71 gola na mecz, gdyż Owieczkin zdołał go pokonać aż 12 razy.
32-latek ma na swoim rozkładzie strzeleckim każdy klub z NHL i to z co najmniej 5 zdobytymi przeciwko nim bramkami, za wyjątkiem Vegas Golden Knights, którzy w tym sezonie debiutują w lidze. Im Owieczkin jeszcze nie zdołał strzelić gola, a zagrał przeciwko tej drużynie już dwukrotnie. Na czele pokonanych znajduje się Winnipeg Jets (niegdyś Atlanta Thrashers), którzy już 47 razy w 63 meczach przekonywali się o niebanalnych umiejętnościach gracza Waszyngtonu (przeciwko Atlancie 30G w 42 meczach, a przeciwko Winnipeg 17 G w 21 spotkaniach). Jego najwyższa średnia bramkowa przeciwko innemu zespołowi wynosi 1,07 gola na mecz i dotyczy Minnesoty Wild.
Aż 38% goli Owieczkin zawdzięcza udanym nagraniom Nicklasa Backströma, który asystował przy 228 bramkach Rosjanina, co jest zdecydowanie najlepszym rezultatem spośród 87 rożnych graczy, w tym 5 bramkarzy, którym zapisywano asysty przy trafieniach „Cara hokeja”. Za plecami Szweda w tym rankingu są: John Carlson (71A), Mike Green (70A), Marcus Johansson (55A), Aleksandr Siomin (45A) i Jewgienij Kuzniecow (41A).
Owieczkin strzelał w 46,2% meczów, w których wystąpił, to jest w 457 z 990 rozegranych, w tym znajduje się 99 występów z dwoma golami, 16 hattricków i 4 z czterema bramkami, co daje łącznie 119 meczów z więcej niż jedną bramką na koncie. Ten wynik 119 spotkań plasuje Rosjanina na 16.miejscu w historii ligi. Jari Kurri i Bobby Hull mają na koncie takich spotkań 121, a zatem są łatwym kąskiem dla Owieczkina. Gretzky występów z więcej niż jedną bramką odnotował 189 i jest liderem wszechczasów. Biorąc pod uwagę tylko okres, w którym Rosjanin występuje w NHL jest w tym elemencie zdecydowanie najlepszy i wyprzedza drugiego w rankingu, Crosby’ego o 39 meczów. Grający w „Pingwinach” Kanadyjczyk 80 razy strzelał więcej goli niż jednego w meczu.
Wyjątkowej urody gol zdobyty przeciwko New Jersey Devils
109 razy Owieczkin otwierał wynik spotkania, a 112 razy po jego golach padało wyrównanie. Najlepiej wychodzi mu jednak dawanie jego drużynie prowadzenia w meczu, tak było 208 razy, w tym 22 w dogrywkach. 112-krotnie dzięki bramkom Rosjanina, Capitals wychodzili na dwubramkowe prowadzenie.
Tylko pięciu minut potrzebował Owieczkin 44 razy żeby zdobyć gola, w tym 10-krotnie wystarczało mu na to pierwsze 60 sekund. Końcowe pięć minut podstawowego czasu gry wykorzystał do zdobycia bramki 76 razy, z 35 bramkami, które padły w ciągu ostatniej minuty trzeciej tercji.
Komentarze