Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: Price niewiarygodnie ratował zespół, by zniweczyć wszystko w dogrywce (WIDEO)

2018-11-20 10:42 NHL
NHL: Price niewiarygodnie ratował zespół, by zniweczyć wszystko w dogrywce (WIDEO)

Carey Price dokonywał bramkarskich cudów w trzeciej tercji domowego meczu Montreal Canadiens z Washington Capitals. Jedna nieudana interwencja w dogrywce zdjęła z jego głowy laur bohatera i zabrała punkt drużynie z prowincji Quebec na rzecz aktualnych posiadaczy Pucharu Stanleya.

Sekundy uciekały jak szalone, a tablica świetlna wciąż wskazywała remis 4:4. Tom Wilson zabrał krążek jednemu z hokeistów gości i bez zastanowienia podał na przeciwległe skrzydło do Aleksandra Owieczkina, który już odciągnął kija, by huknąć bez opamiętania prosto w bramkę montrealczyków. Zamiast unieść ręce w geście triumfu, „Car hokeja” zaczął bić brawo i wyrażać podziw dla tego, w jaki nieprawdopodobny sposób Price obronił wystrzelony przez niego pocisk. Super interwencja na dwie sekundy przed końcem trzeciej tercji dała Canadiens przepustkę do dodatkowego czasu gry. Price spokojnie może oczekiwać nominacji we wszelkich plebiscytach, poczynając od najlepszych obron tygodnia, poprzez parady miesiąca, a na interwencjach sezonu kończąc.


Cóż, może miał po prostu dużo szczęścia, nie wiem - powiedział niepocieszony napastnik – Tak, czy inaczej parada była wyjątkowej urody. Kibice wiwatowali i gratulowali mu, a ja się do tego dołączyłem.


Price, który oprócz opisywanej interwencji zaliczył jeszcze 28 innych, zauważył:


Taka parada to oczywiście całkiem fajna sprawa. Zatrzymałem w takim momencie, takiego zawodnika. Miło chociaż na chwilę okazać się lepszym od niego.


Znalezione obrazy dla zapytania carey price sensational save

Fot. nhl.com

Heroiczna postawa golkipera Canadiens legła w gruzach, gdy na zegarze zostało nieco poniżej półtorej minuty do zakończenia dogrywki. Jego katem okazał się były kolega z drużyny. Lars Eller wycelował prosto pomiędzy parkany Price’a, które nie zdążyły zacisnąć się na czas i po tak nieudanej próbie interwencji dwa punkty odjechały z hali Bell Centre. 31-letni bramkarz rodem z Vancouver po raz szósty w tym sezonie zaliczył mecz z co najmniej 4 wpuszczonymi golami.

Carey robił wszystko, żeby przedłużyć nasze szanse na zwycięstwo – bronił swojego zawodnika trener Claude Julien – Mogliśmy w ogóle nie dotrwać do tej dogrywki, ale dzięki niemu wciąż pozostawaliśmy w grze.


W podobnym tonie wypowiedział się również słowacki napastnik ekipy z Montrealu, Tomáš Tatar:


Musimy naprawdę podziękować Careyemu za zdobyty dzisiaj punkt. Był niesamowity, a my mu nie pomogliśmy. Wielkie brawa dla naszego bramkarza.


Washington Capitals mogą szczycić się udanym pościgiem. Po dwóch minutach drugiej tercji przegrywali 2:4. Później zmuszeni byli radzić sobie w osłabieniu przez 4 minuty, po tym jak Eller złapał karę 2+2 za grę wysokim kijem. Kiedy jednak przetrwali ten trudny okres, gola kontaktowego zdobył Nicklas Bäcktröm. Na początku trzeciej tercji wyrównujące trafienie zadał Owieczkin, wybrany pierwszą gwiazdą spotkania. Było to uderzenie w jego stylu, czyli bez przyjęcia. Waszyngtończycy wykorzystali podwójną przewagę, w której grali po wykluczeniach Phillipa Danaulta oraz Jordiego Benna.


Dzisiejszy mecz był lustrzanym odbiciem pierwszego spotkania obu drużyn w tym sezonie, które miało miejsce w początkach bieżącego miesiąca. Wtedy to Canadiens odrobili stratę, która pozwoliła im pokonać Capitals 6:4.


Tamto spotkanie wiele nas nauczyło i jak widać wyciągnęliśmy właściwe wnioski – powiedział Eller, mający na swoim koncie 4 gole w tym sezonie – Pokazaliśmy, że nie popełniamy dwa razy tych samych błędów, a przynajmniej nie w taki sposób, żeby znów przegrać.


Znalezione obrazy dla zapytania montreal canadiens vs washington capitals

Fot. scnow.com

Końcówka wypowiedzi Duńczyka była bardzo istotna, bowiem trudno mówić o grze waszyngtończyków w samych superlatywach. Po tym jak Owieczkin ustalił wynik pierwszej części meczu golem na 2:1, w ciągu 75 sekund kolejnej tercji, gospodarze zdobyli 3 bramki z rzędu, wychodząc na prowadzenie 4:2.


Już po 20 sekundach od wznowienia gry, Brendan Gallagher po podaniu Danaulta, wyrównał stan meczu. W zamieszaniu pod bramką Capitals najtrzeźwiej zachował się Jeff Petry i wyprowadził Canadiens na 3:2. W tym czasie montrealczycy grali w przewadze. Dzięki asyście przy tym trafieniu, Max Domi został pierwszym graczem Canadiens od czasów Vincenta Damphousse’a (1996), który zanotował 10-meczową serię punktową.


Trzydzieści siedem sekund po golu Petry’ego swoje debiutanckie trafienie w barwach Montrealu zaliczył Kenny Agostino. Był to jego szósty mecz w barwach drużyny, w której rozgrywa swój pierwszy sezon.


W tym momencie dla trenera Todda Reirdena miarka się przebrała i podziękował za udział w meczu Phoenixowi Copleyowi, po tym jak Amerykanin przepuścił 4 strzały w 22 próbach. Między słupkami pojawił się w jego miejsce Braden Holtby, który wyłapał wszystkie 22 kolejne uderzenia gospodarzy.


Źle spotkanie z mistrzami NHL wspominać będzie obrońca Canadiens Noah Juulsen, który po uderzeniu krążkiem w twarz w czasie pierwszej tercji został odwieziony do szpitala. Sukces „Stołecznych” w Quebecu jest tym bardziej godny podkreślenia, gdyż został odniesiony bez pomocy drugiego i trzeciego zawodnika w klubowej klasyfikacji strzeleckiej. Mowa tu o zmagających się z kontuzjami górnych części ciała T.J. Oshiem (9 goli) i Jewgieniju Kuzniecowie (6 goli).



Montreal Canadiens – Washington Capitals 4:5 po dogrywce (1:2, 3:1, 0:1, 0:1)


1:0 – Mike Reilly – Matthew Peca (9:20)

1:1 – Brett Connolly – John Carlson, Dmitrij Orłow (13:16)

1:2 – Aleksandr Owieczkin – Tom Wilson, Dmitrij Orłow (14:40)

2:2 – Brendan Gallagher – Phillip Danault, Jeff Petry (20:20)

3:2 – Jeff Petry – Jesperi Kotkaniemi, Max Domi (21:08, 5/4)

4:2 – Kenny Agostino – Artturi Lehkonen, Jesperi Kotkaniemi (21:35)

4:3 – Nicklas Bäcktröm – Christian Djoos, Madison Bowey (33:20)

4:4 – Aleksandr Owieczkin – John Carlson, Tom Wilson (41:02, 5/3)

4:5 – Lars Eller – Jakub Vrána, Michal Kempný (63:34)


Strzały: 44 - 34

Kary: 11 - 15

Widzowie: 21 911


Pozostałe wyniki:


Toronto Maple Leafs – Columbus Blue Jackets 4:2 (0:2, 2:0, 2:0)

New York Rangers – Dallas Stars 2:1 (0:0, 1:1, 1:0)

Pittsbugh Penguins – Buffalo Sabres 4:5 po dogrywce (2:1, 2:2, 0:1, 0:1)

Ottawa Senators – Florida Panthers 5:7 (1:4, 2:2, 2:1)

St.Louis Blues – Los Angeles Kings 0:2 (0:0, 0:1, 0:1)

Nashville Predators – Tampa Bay Lightning 3:2 (1:1, 2:0, 0:1)

Calgary Flames – Vegas Golden Knights 7:2 (5:0, 2:0, 0:2)

Vancouver Canucks – Winnipeg Jets 3:6 (1:3, 2:1, 0:2)


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe