Hokej.net Logo

Play-off NHL: Predators rozbici w pierwszej tercji (WIDEO)

2019-04-18 07:23 NHL
Play-off NHL: Predators rozbici w pierwszej tercji (WIDEO)

To nie był defensywny zespół Dallas Stars, jaki kibice znają. "Gwiazdy" w pierwszej tercji meczu numer 4 pierwszej rundy play-offów NHL rozbiły Nashville Predators i wyrównały stan serii przed wyjazdem na teren rywali.


Mało kto mógł się spodziewać takiego scenariusza w czwartym spotkaniu play-offów konferencji zachodniej. Znani przede wszystkim ze swojej żelaznej konsekwencji w obronie Stars już w 14. minucie "wygonili" z bramki rywali Pekkę Rinne, strzelając mu w tym czasie cztery gole i właściwie przesądzając o losach spotkania. Fin wpuścił już dwa pierwsze strzały oddane na jego bramkę w przewagach, które funkcjonowały tym razem znakomicie. Wynik podczas trwania kary Mattiasa Ekholma otworzył swoim pierwszym golem w play-offach NHL Roope Hintz, a gdy na ławkę kar trafił Filip Forsberg, to na 2:0 niemal prosto ze wznowienia podwyższył Aleksandr Radułow. Andrew Cogliano w 9. minucie trafił na 3:0, dobijając strzał Blake'a Comeau, a wieczór Rinne między słupkami zakończył precyzyjnym strzałem Mats Zuccarello Aasen, znów w przewadze.


Jeśli chodzi o przewagi, była to całkowita odmiana w porównaniu z tym, co kibice Stars oglądali w poprzednich spotkaniach. Ich ulubieńcy przystąpili do meczu mając na koncie 11 z rzędu zmarnowanych okazji do gry w liczebniejszym składzie, a to spotkanie zakończyli z wykorzystanymi trzema na sześć prób. Po meczu więc szczególnie cieszył się odpowiadający właśnie za grę w przewadze asystent trenera Jima Montgomery'ego, Todd Nelson. - Najbardziej podobało mi się ciągłe zmienianie pozycji przez naszych graczy, co jest bardzo trudne do odczytania przez zespół broniący w osłabieniu - mówił Nelson. - Nasze formacje grające w przewagach poruszały się bardzo płynnie i chłopcy mieli to nastawienie do ataku. W nagrodę dostaliśmy trzy gole.


Gospodarze zakończyli strzelanie w przewagach już w 14. minucie, ale później dorzucać kolejnych bramek w takich sytuacjach nie musieli, bo przy stanie 4:0 trudno było oczekiwać, że Predators jeszcze się podniosą. Hintz dołożył jednak w połowie drugiej odsłony gola na 5:0 w równych składach. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 5:1, bo wynik ustalił trafieniem honorowym w trzeciej odsłonie kapitan gości Roman Josi.


Fani Stars w dwóch poprzednich meczach mogli żałować tego, że ich drużyna nie wykorzystała gier w przewagach, bo oba spotkania przegrała tylko jednym golem i choć jedna wykorzystana taka sytuacja mogłaby zupełnie zmienić sytuację w całej serii. Na przykład gdyby w meczu numer 3 "Gwiazdy" w ważnym momencie po stracie pierwszego gola odpowiedziały wykorzystując półtoraminutową grę 5 na 3. Jako że tak się nie stało, to wynik w serii zmienił się z ich prowadzenia 1-0 na 1-2. Wczoraj jednak udało się wyrównać przed wyjazdem do Nashville na sobotnie piąte spotkanie.


O ile w trzecim meczu bramkarz Stars Ben Bishop popełnił dwa błędy dające gole rywalom i przegrał bramkarski pojedynek z Pekką Rinne, to tym razem sytuacja się odwróciła. Do doświadczonego Fina co prawda trudno było mieć pretensje o któregoś z wpuszczonych goli, ale trener Peter Laviolette musiał go zdjąć po wpuszczeniu 4 z 8 strzałów rywali. Jego miejsce między słupkami zajął rodak Juuse Saros, który zatrzymał 20 z 21 uderzeń. Od finału Pucharu Stanleya w 2017 roku Rinne był zmieniany w meczach play-offów już siedem razy. Mimo wszystko to on stanie w bramce w sobotę - rozwiał po meczu wątpliwości Laviolette. Z kolei Bishop bronił tym razem tak, jak w sezonie zasadniczym, gdy miał najlepszą skuteczność interwencji w lidze. Zatrzymał 34 z 35 strzałów.


Rywalizacja przy stanie 2-2 wraca teraz do Nashville i to wciąż Predators mają przewagę własnej tafli, ale kapitan Josi mówi, że szybko muszą zapomnieć o fatalnym wczorajszym występie. - Wszyscy jesteśmy wściekli i to jest chyba normalne po takim meczu - powiedział Szwajcar. - Ale to są play-offy. Trzeba się temu meczowi przyjrzeć, ale jutro już "wyrzucić go na śmietnik" i patrzeć do przodu.


Dallas Stars - Nashville Predators 5:1 (4:0, 1:0, 0:1)

1:0 Hintz - Klingberg - Seguin 03:42 (w przewadze)

2:0Radułow- Lindell - Dowling04:58 (w przewadze)

3:0 Cogliano - Comeau - Lindell 08:24

4:0 Zuccarello Aasen - Klingberg - Spezza 13:45 (w przewadze)

5:0 Hintz - Klingberg 50:09

5:1 Josi - Johansen - Ellis 48:11

Strzały: 29-35.
Minuty kar: 6-14.
Widzów: 18 532.
Stan rywalizacji: 2-2. Piąty mecz w sobotę w Nashville.




Stan rywalizacji wyrównał także zespół Boston Bruins, który na wyjeździe pokonał Toronto Maple Leafs 6:4. David Pastrňák trafił do bramki "Klonowych Liści" dwukrotnie, Brad Marchand do swojej bramki dorzucił dwie asysty, gola i asystę uzyskał Charlie McAvoy, Zdeno Chára zdobył gola zwycięskiego, a tuż przed końcową syreną strzałem do pustej bramki wynik ustalił Joakim Nordström. 42-letni Chára rozegrał w play-offach NHL 163 mecze, czyli najwięcej ze wszystkich wciąż aktywnych obrońców. Wczorajszy gol był jego 17. w tych rozgrywkach. Jedynym starszym defensorem, który trafił do siatki w spotkaniu Pucharu Stanleya był Chris Chelios. Bruins we wczorajszym meczu wykorzystali obie swoje gry w przewadze. W tych play-offach robią to ze skutecznością 45,5 % - drugą najlepszą ze wszystkich zespołów. Skuteczniejsi są tylko Columbus Blue Jackets. Rywalizacja wraca teraz do Bostonu, gdzie w piątek odbędzie się spotkanie numer 5. Obie drużyny grały ze sobą w pierwszej rundzie play-offów także przed rokiem. Wówczas po czterech meczach "Niedźwiedzie" prowadziły już 3-1. Maple Leafs zdołali wyrównać na 3-3, ale siódme spotkanie wygrała ekipa z Bostonu.

Toronto Maple Leafs - Boston Bruins 4:6 (1:2, 1:2, 2:2)

0:1 McAvoy - Coyle - Grzelcyk 03:03 (w przewadze)

0:2 Marchand - McAvoy - Heinen 06:38

1:2 Hyman - Rielly - Tavares 17:55

2:2 Matthews - Johnsson - Hainsey 21:07

2:3 Pastrňák - Marchand - Bergeron 23:16

2:4 Pastrňák - Marchand 24:51

2:5 Chára 45:39

3:5 Matthews - Marner - Rielly 51:52 (w przewadze)

4:5 Dermott - Gardiner - Brown 53:27

4:6 Nordström - Krejčí 59:58 (pusta bramka)

Strzały: 42-31.
Minuty kar: 4-6.
Widzów: 19 638.
Stan rywalizacji: 2-2. Piąty mecz w nocy z piątku na sobotę w Bostonie.

O krok od sensacji jest drużyna Colorado Avalanche, która tej nocy po dogrywce pokonała w meczu numer 4 Calgary Flames 3:2 i w całej serii prowadzi już 3-1 przed powrotem rywalizacji do Calgary. Mikko Rantanen strzelił dla "Lawiny" zwycięskiego gola w 71. minucie spotkania, a wcześniej doprowadził do dogrywki zdobywając bramkę w przewadze w 58. minucie. Avalanche jeszcze w trzeciej tercji przegrywali 0:2. Przed dwoma trafieniami Rantanena na listę strzelców wpisał się J.T. Compher. Rantanen swojego zwycięskiego gola strzelił 22 sekundy po obronieniu jego zespół osłabienia w wyniku kary Iana Cole'a. 35 strzałów gości zatrzymał bramkarz "Avs" Philipp Grubauer. Niemiec broni w play-offach ze skutecznością 93,3 %. Jego drużyna jako ostatnia w konferencji zachodniej awansowała do rozgrywek o Puchar Stanleya. Z kolei Flames mieli w sezonie zasadniczym drugi najlepszy dorobek punktowy w NHL, tylko za Tampa Bay Lightning. Teraz są już blisko podzielenia losu "Błyskawicy" i odpadnięcia w pierwszej rundzie. W historii NHL zespół tak jak Avalanche zaczynający serię na wyjeździe i prowadzący 3-1 wygrał 88,2 % serii. W pierwszej rundzie ten wynik wygląda nieco gorzej i wynosi 78 %.

Colorado Avalanche - Calgary Flames 3:2 (0:0, 0:1, 2:1, 1:0)

0:1 Lindholm - Giordano 23:25 (w przewadze)

0:2 Ryan - Välimäki - Tkachuk 46:58

1:2 Compher - Calvert Niego 48:10

2:2 Rantanen - MacKinnon - Barrie 57:10 (w przewadze)

3:2 Rantanen - Söderberg - Landeskog 70:23

Strzały: 52-37.
Minuty kar: 8-10.
Widzów: 18 102.
Stan rywalizacji: 3-1. Piąty mecz w nocy z piątku na sobotę w Calgary.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
  • uniaosw: Oby Bagiński i Matczak też zostali
  • Luque: Bagiś out, Matczak out, Obcokrajowcy out (za wyjątkiem Kaskinena i Viitanena)
  • Luque: Jaśkiewicz jak chce grać taką padakę to też out
  • Luque: Grać mają Sobecki, Ubowski, Krzyżek, Kucharski... na co my czekamy? Aż przepłacony obco skończy im kariery?
  • narut: dokładnie - niech Tychy dadzą dobry przykład teraz dla całej ligi, na to liczę, niech nasza młodzież się rozwija, a obco. poza mającymi pozytywny wkład, pakują manatki
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe