Sparingi NHL: Fatalny błąd bramkarza przesądził o porażce mistrzów (WIDEO)
Fatalna interwencja bramkarza na zaledwie 7 sekund przed końcem meczu przesądziła o porażce mistrzów NHL w kolejnym przedsezonowym sparingu. Mimo że jeszcze nieco ponad minutę wcześniej St. Louis Blues prowadzili.
Jeszcze w przedostatniej minucie swojego sparingu z Washington Capitals Blues prowadzili 2:1. W 14. minucie przypadkowo prowadzenie dał im Austin Poganski, który zagrywał zza bramki, trafił w łyżwę gracza rywali Bretta Leasona, a krążek wpadł do siatki. Wyrównał Czech Radko Gudas, pozyskany w czerwcu z Philadelphia Flyers, ale na początku trzeciej tercji Zach Sanford w przewadze ponownie dał prowadzenie Blues. Końcówka jednak należała do "Stołecznych".
Gospodarze grali w przewadze po karze dla Robby'ego Fabbriego i wycofali bramkarza, a na 69 sekund przed końcem spotkania kolejny nowy nabytek drużyny z Waszyngtonu Richard Pánik doprowadził do remisu. Wydawało się, że ten gol da dogrywkę. Ale stało się inaczej, bo gospodarze trafili raz jeszcze, w czym pomógł im bramkarz rywali Evan Fitzpatrick. Nicklas Bäckström wrzucił krążek na jego bramkę z tercji neutralnej, "guma" odbiła się od lodu i poleciała wyżej niż Fitzpatrick przewidywał. Minęła go i wpadła do siatki, dając Capitals zwycięstwo 3:2. Do końca meczu pozostawało zaledwie 7 sekund.
Kanadyjski bramkarz, wybrany przez Blues z numerem 59 draftu w 2016 roku, dostał swoją szansę w trzeciej tercji i nie miał najlepszego dnia. Wpuścił 2 z 10 goli. Wcześniej przez pierwsze dwie tercje grał debiutujący w tym okresie przygotowawczym pierwszy bramkarz obrońców Pucharu Stanleya Jordan Binnington, który zatrzymał 22 z 23 uderzeń. Trener Craig Berube po meczu przynajmniej oficjalnie nie obwiniał jednak za porażkę jego zmiennika, który większą część ostatniego sezonu spędził w ECHL, czyli o dwa poziomy niżej niż NHL i nigdy jeszcze w najlepszej lidze świata nie grał. - Pechowe odbicie krążka, to się zdarza. Oczywiście chcieliśmy wygrać i szkoda, że przydarzyły nam się takie dwa przypadkowe rykoszety, które na to nie pozwoliły, ale ogólnie jestem zadowolony z występu drużyny - skomentował szkoleniowiec gości.
Blues zagrali m.in. bez MVP ostatnich play-offów Ryana O'Reilly'ego, a także bez Alexa Pietrangelo, Davida Perrona, Braydena Schenna, Iwana Barbaszowa, Alexandra Steena czy Carla Gunnarssona. W barwach Capitals wystąpili i Bäckström, i Aleksandr Owieczkin, i Jewgienij Kuzniecow, który w pierwszych trzech meczach nowego sezonu nie zagra z powodu zawieszenia za zażywanie kokainy. Zabrakło za to pierwszego bramkarza Bradena Holtby'ego, za którego grali: Czech Vítek Vaněček i Rosjanin Ilja Samsonow. Ten pierwszy obronił 13 z 14, a drugi 12 z 13 strzałów. Nieobecni byli także m.in. Tom Wilson, Nick Jensen czy Lars Eller, który w pierwszych meczach nowego sezonu ma zająć miejsce Kuzniecowa w drugim ataku, ale doznał lekkiego urazu.
Gospodarze po meczu byli zadowoleni głównie ze swojej postawy w obronie. - Może nie zaczęliśmy tego meczu zbyt dobrze, ale w miarę upływającego czasu wyglądało to coraz lepiej - powiedział Richard Pánik. - Możemy się na pewno cieszyć z tego, jak zagraliśmy w obronie, a cały czas pracujemy nad tym na treningach.
Wshington Capitals - St. Louis Blues 3:2 (0:1, 1:0, 2:1)
0:1 Poganski - Fabbri 13:37
1:1 Gudas - Leason - Owieczkin 27:15
1:2 Sanford - Dunn 42:05 (w przewadze)
2:2 Pánik - Carlson - Bäckström 58:51 (w przewadze, bez bramkarza)
3:2 Bäckström - Owieczkin - Gudas 59:53
Strzały: 33-27.
Minuty kar: 17-13.
Widzów: 13 415.
Wyniki innych środowych sparingów:
New York Rangers - New Jersey Devils 3:4 (0:2, 2:1, 1:1)
Panarin (28.), Haley (33.), Andersson (51.) - Hischier (1.), Malcew (20.), Gusiew (31.), Seney (44.)
Carolina Hurricanes - Tampa Bay Lightning 2:0 (0:0, 1:0, 1:0)
Lorentz (25.), Bishop (46.)
Montréal Canadiens - Florida Panthers 4:3 (1:1, 1:1, 2:1)
Peca (6.), Petry (25.), Barber (52.), Belzile (54.) - Dadonow (16.), Hoffman (31.), Huberdeau (47.)
Ottawa Senators - Toronto Maple Leafs 4:3 (2:0, 1:1, 1:2)
Véronneau (9.), Brown (18.), Ennis (27.), Tkachuk (58.) - Matthews (25.), (48.), Shore (60.)
Winnipeg Jets - Minnesota Wild 4:1 (2:0, 0:0, 2:1)
Copp (1.), Wheeler (2.), Morrissey (55.), Suess (59.) - Sturm (49.)
Chicago Blackhawks - Detroit Red Wings 2:1 (0:1, 2:0, 0:0)
Hagel (24.), Keith (31.) - Hirose (19.)
Calgary Flames - San Jose Sharks 6:4 (2:1, 3:3, 1:0)
Monahan (8.), Quine (9.), Ružička (29.), Ryan (30.), Dubé (34.), Gaudreau (60.) - Bergmann (5.), Czechowicz (27.), Wiederer (32.), (38.)
Komentarze