Warłamow zatrzymał byłych kolegów (WIDEO)
Siemion Warłamow po raz pierwszy wyjechał na lód przeciwko drużynie, w której spędził 8 poprzednich sezonów. Kolegów przez ten czas poznał na tyle dobrze, że tej nocy nie dał się pokonać żadnemu z nich.
Rosjanin obronił wszystkie 32 strzały graczy Colorado Avalanche i zaliczył 27. mecz z "czystym kontem" w NHL, a jego New York Islanders pokonali "Lawinę" 1:0. Jedynego gola w 47. minucie strzelił Anders Lee. Warłamowowi po ostatnim sezonie spędzonym w Denver skończył się kontrakt i 1 lipca jako wolny gracz podpisał umowę z Islanders. Z nim i Thomasem Greissem, którzy wymieniają się w bramce, ekipa Barry'ego Trotza, podobnie jak w zeszłym sezonie traci najmniej goli w NHL. W 41 meczach krążek do jej siatki wpadał 105 razy. Wczoraj "Wyspiarze" przerwali passę 4 porażek przed własną publicznością i z 55 punktami wrócili na 2. miejsce w dywizji metropolitalnej. Warłamowowi w niezwykły sposób w zachowaniu "czystego konta" pomogli koledzy z pola, którzy zablokowali aż 33 strzały. Tylko raz w tym sezonie NHL zdarzyło się, by zespół miał tyle bloków w jednym meczu. Tym zespołem byli... także Islanders w październikowym spotkaniu z Columbus Blue Jackets. Ten wynik to rekord w historii klubu. Ekipa z Nowego Jorku przewodzi klasyfikacji zablokowanych uderzeń w tych rozgrywkach (722). W drugiej tercji Nikita Zadorow pokonał Warłamowa, ale po "challenge'u" okazało się, że wcześniej był spalony. Avalanche z 54 punktami są na drugim miejscu w dywizji centralnej.
Edmonton Oilers pokonali Toronto Maple Leafs 6:4, a Connor McDavid dorzucił kolejnego pięknego gola do swojej kolekcji. W 52. minucie był w tercji ataku bez wsparcia kolegów, więc sam ograł Morgana Rielly'ego i trafił do bramki Michaela Hutchinsona. Wcześniej zaliczył 3 asysty, a łącznie ma już w tym sezonie na koncie 69 punktów i przewodzi klasyfikacji najskuteczniejszych graczy ligi. Przegrał za to w Toronto 11 z 15 wznowień. Po bramce i asyście zaliczyli wczoraj w zwycięskim zespole Alex Chiasson i Leon Draisaitl, a na listę strzelców wpisali się też: Oscar Klefbom, Darnell Nurse i Kailer Yamamoto. Draisaitl zdobył już 7. zwycięskiego gola w tym sezonie i pod tym względem jest najlepszy w NHL. Oilers wygrali 2 mecze z rzędu po raz pierwszy od 23-24 listopada. 51 punktów pozwoliło im wrócić na 3. miejsce w dywizji Pacyfiku. Maple Leafs przegrali w regulaminowych 60 minutach po raz pierwszy od 11 meczów. Mają na koncie 53 punkty i zajmują 2. miejsce w dywizji atlantyckiej.
Piękny gol Connora McDavida
W meczu dwóch drużyn znajdujących się ostatnio w "dołku" Winnipeg Jets pokonali Montréal Canadiens 3:2. Andrew Copp strzelił zwycięskiego gola, Nikolaj Ehlers zdobył bramkę i zaliczył asystę, a do siatki trafił także Josh Morrissey. Ehlers strzelił gola w osłabieniu, gdy razem z Blakiem Wheelerem wyszli przeciwko Careyowi Price'owi "2 na 0". Bramkarz Jets Connor Hellebuyck obronił 29 z 31 strzałów. Drużyna z Winnipeg ma 50 punktów i zajmuje 4. miejsce w dywizji centralnej, a także dające awans do play-offów 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. Canadiens przegrali już 6. mecz z rzędu. W ich barwach zadebiutował Ilja Kowalczuk, który podpisał kontrakt jako wolny gracz po tym, jak zrezygnowali z niego Los Angeles Kings. Rosyjski weteran wczoraj zaliczył asystę. Jego nowy zespół z 43 punktami jest 6. w dywizji atlantyckiej.
Poprzednia drużyna Kowalczuka pozostaje na ostatnim miejscu w dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej. Los Angeles Kings tej nocy przegrali u siebie 2:4 z Columbus Blue Jackets. Gustav Nyquist strzelił dla gości gola i zaliczył asystę, Scott Harrington trafił po raz pierwszy, Nathan Gerbe po raz drugi, a Kevin Stenlund po raz trzeci w tym sezonie. 35 strzałów obronił bramkarz drużyny z Columbus Elvis Merzļikins. Łotysz i jego koledzy pozostają na 6. miejscu w dywizji metropolitalnej, które daje im 48 zdobytych punktów. Kings na swoim koncie mają o 10 "oczek" mniej i nadal zamykają tabelę Zachodu.
Komentarze