11 zawodników NHL z koronawirusem
U 11 zawodników NHL stwierdzono koronawirusa. Wśród zakażonych ma być gwiazda Toronto Maple Leafs Auston Matthews, a jeden z klubów poinformował o tymczasowym zamknięciu swoich obiektów treningowych.
NHL poinformowała w swoim komunikacie, że od początku drugiej fazy planu powrotu do gry, czyli od otwarcia obiektów treningowych wykonano testy u około 200 graczy. U 11 z nich wykazały one obecność koronawirusa.Według ligi zakażeni zawodnicy pozostają w kwarantannie i stosują się do protokołów zachowania w takich sytuacjach, określonych przez amerykańskie i kanadyjskie władze ds. zdrowia publicznego.
NHL nie podaje ani nazwisk zawodników, którzy mieli pozytywne wyniki testów ani samych klubów. Za to klub Tampa Bay Lightning poinformował, że został zmuszony do czasowego zamknięcia swoich obiektów treningowych po wykryciu koronawirusa u trzech zawodników i dodatkowo u członków sztabu drużyny (prawdopodobnie dwóch).
- Zawodnicy pozostają w kwarantannie zgodnie z protokołem Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Nie mają objawów poza przypadkami lekkiej gorączki. Ci, którzy byli z nimi w kontakcie zostali powiadomieni o wynikach testów - pisze klub.
Władze Lightning zaapelowały też do wszystkich ludzi o przestrzeganie zasad higieny i dystansu społecznego, by spowolnić przebieg epidemii w związku z wyraźnym wzrostem liczby stwierdzonych przypadków koronawirusa SARS-Cov-2 zarówno w mieście Tampa, jak i w całym stanie Floryda. - Musimy pracować wspólnie jako społeczność, żeby spowolnić rozwój epidemii - napisał generalny menedżer klubu Julien BriseBois.
Według nieoficjalnych informacji klub ma zamiar ponownie otworzyć obiekty i wznowić treningi zawodników w małych grupach, jeśli nie będzie kolejnych pozytywnych wyników testów.
Według kanadyjskiego dziennika "Toronto Sun" koronawirusa wykazał także test przeprowadzony u Austona Matthewsa, trzeciego najlepszego strzelca ostatniego sezonu zasadniczego. Gazeta powołuje się na dwa niezależne źródła w NHL, choć sam klub z Toronto wydał oświadczenie, że nie będzie komentował pojawiających się spekulacji dotyczących wyników testów hokeistów.
Według "Toronto Sun" Matthews pozostaje w kwarantannie w swoim domu w stanie Arizona i ma nadzieję, że wyzdrowieje na tyle szybko, by zdążyć do Toronto na rozpoczęcie obozu przygotowawczego 10 lipca. Gazeta twierdzi także, że koronawirusa wykryto u kilku hokeistów Arizona Coyotes, których nikt nie wymienia z nazwiska. Nie stwierdzono go natomiast u bramkarza Toronto Maple Leafs Frederika Andersena, który przez dużą część trwającej przerwy w rozgrywkach mieszkał z Matthewsem w jego domu. Duńczyka nie ma już w Arizonie.
Pozytywne wyniki testów na koronawirusa sprawiają, że pojawiają się obawy co do wznowienia sezonu. Liga planuje rozpoczęcie oficjalnych obozów przygotowawczych już w pełnych składach 10 lipca, a do gry hokeiści mogliby wtedy wrócić od początku sierpnia.
Zastępca komisarza NHL Bill Daly wcześniej mówił, że nawet jeśli potwierdzone przypadki będą, to liga raczej nie będzie zastanawiała się nad rezygnacją z dalszej gry, choć nie wiadomo, jakie byłyby efekty dużego przyrostu liczby zakażeń.
11 zawodników z koronawirusem wśród ok. 200 przetestowanych to efekt fali testów przeprowadzanych od 8 czerwca, gdy rozpoczęła się druga faza powrotu NHL do gry, w trakcie której zawodnicy mogą ćwiczyć w małych grupach na obiektach treningowych swoich klubów. Zgodnie z przygotowanym protokołem wszyscy biorący udział w takich zajęciach mieli być testowani 2 dni przed rozpoczęciem treningów, a później po 2 razy w tygodniu.
Trzecia faza, czyli obozy przygotowawcze i czwarta, w której sezon ma zostać wznowiony, będą zapewne przebiegały w większym reżimie testowania i ograniczenia kontaktów. Przypomnijmy, że rozgrywki mają wrócić tylko w dwóch miastach, w których zawodnicy mają być skoszarowani w swoistej "bańce".
Komisarz NHL Gary Bettman zapowiadał już pod koniec maja, że planuje się wówczas testowanie wszystkich hokeistów codziennie. Według niego oznaczałoby to przeprowadzenie w trakcie całych play-offów od 25 do 35 tysięcy testów łącznie. Same testy kosztowałyby ligę prawdopodobnie ponad 4 miliony dolarów.
Komentarze