Osłabieni Red Wings bez szans w starciu z Blackhawks
Szansę konfrontacji z byłymi kolegami z Detroit otrzymał w końcu Marian Hossa, nie zdobył nawet punktu ale jego Chicago Blackhawks wygrało w klasyku NHL 3-0 z Detroit Red Wings.
Detroit przegrywa w klasyku NHL z Chicago 0-3
Bramka w pierwszej tercji spotkania w wykonaniu Duncana Keitha, dosyć szybko ustawiła spotkanie pomiędzy odwiecznymi rywalami z "Original Six". Keith zdobył jeszcze asystę przy jednym z dwóch kolejnych trafień dla Chicago, w bramce Blackhawks SHO zanotował Cristobal Huet który w tym akurat meczu nie miał natłoku roboty - Detroit strzelało na bramkę Chicago zaledwie 20 razy co w ich wykonaniu jest bardzo słabym rezultatem. Kolejne dwie bramki dla CHI zdobywali Brian Campbell i Dustin Byfuglien, wygrana w tym spotkaniu pozwoliła Blackhawks powrócić na pierwsze miejsce w Central Division. "Czerwone Skrzydła" oddały mniej strzałów niż rywal po raz czwarty w ostatnich 15 meczach, porażka z Chicago jest ich drugą przegraną z rzędu. Bramkarz CHI ostatnio osiąga bardzo dobre wyniki, w poprzednim starciu Chicago, przeciwko St Louis Blues, Huet także osiągnął SHO (CHI wygrali 3-0). Bramkarz DET Chris Osgood zanotował 32 obrony. Prawoskrzydłowy Blackhawks, Marian Hossa zagrał po raz pierwszy przeciwko Red Wings - swojej byłej drużynie. Najlepszą okazję na strzelenie bramki Detroit miało w trzeciej tercji, za sprawą strzału Drew Millera z lewej strony bramki strzeżonej przez Hueta. W hali Chicago zgromadziła się rekordowa w tym sezonie ilość publiczności - 21,781 widzów.
Chicago Blackhawks 3 - 0 Detroit Red Wings
1-0 Duncan Keith (power play) (Jonathan Toews, Kris Versteeg)
2-0 Brian Campbell 3 (Patrick Sharp, Andrew Ladd)
3-0 Dustin Byfuglien 10 (John Madden, Duncan Keith)
Vancouver Canucks 1 - 3 St Louis Blues
0-1 David Backes (power play) (Paul Kariya, T.J. Oshie)
1-1 Shane O'Brien 1 (Mikael Samuelsson, Mason Raymond)
1-2 David Backes 9 (Alexander Steen)
1-3 Keith Tkachuk 8 (Brad Boyes, Barret Jackman)
Komentarze