Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Legwand wreszcie trafił

2010-03-26 09:06 NHL
Legwand wreszcie trafił

Od 33 meczów czeka na swojego gola w NHL David Legwand. We wczorajszym meczu z Phoenix Coyotes w odpowiedniej statystyce bramek znów zapisał "0", ale to on dał Nashville Predators zwycięstwo.

Legwand swojego ostatniego gola zdobył 2 stycznia, kiedy Predators mierzyli się z Anaheim Ducks. Mimo to trener Barry Trotz wyznaczył go wczoraj do strzelania trzeciego rzutu karnego w meczu z Phoenix Coyotes. Doświadczony środkowy nie zawiódł, pokonał Ilię Bryzgałowa lekkim strzałem między parkany i dał swojej drużynie zwycięstwo. Zwycięstwo, które omal nie wymknęło się "Drapieżnikom" z rąk, bowiem mimo prowadzenia 3:1 do 54. minuty podopieczni Trotza musieli na rozstrzygnięcie czekać do rzutów karnych. Strzał Wojtka Wolskiego dał wcześniej "Kojotom" kontakt bramkowy, a potężna "bomba" Keitha Yandle'a doprowadziła do wyrównania. Predators dzięki trafieniom Cala O'Reilly'ego i Legwanda w karnych uratowali jednak komplet punktów.

Legwand, który w sumie w tym sezonie strzelił tylko 10 goli po meczu starał się nie myśleć o swojej złej passie. - Nie strzelam z gry, ale w jakikolwiek sposób mogę pomóc drużynie w wygrywaniu staram się to robić - mówił. Innym bohaterem spotkania był z perspektywy Predators Patric Hörnqvist, który strzelił gola i raz asystował. Taki sam bilans uzyskał Steve Sullivan, a bramkę zdobył również Dan Hamhuis. Zwycięstwo pozwoliło ich drużynie przeskoczyć z 7. na 5. miejsce w Konferencji Zachodniej NHL. Z 91 punktami drużyna z Tennessee ma już 8 "oczek" przewagi nad zajmującymi 9. miejsce na Zachodzie Calgary Flames, a że "Płomieniom" pozostało do rozegrania 8 spotkań awans Predators do play-off jest na wyciągnięcie ręki.

Tymczasem Coyotes gdyby wczoraj wygrali już byliby pewni udziału w swoich pierwszych od ośmiu lat rozgrywkach posezonowych. Tym razem jednak zawiodła ich najsilniejsza broń. Zespół Dave'a Tippetta zdecydowanie prowadzi w ligowej klasyfikacji rzutów karnych, które wygrywał aż 12 razy. W czwartek musiał pogodzić się z piątą porażką. Lee Stempniak gdzie indziej upatrywał jednak decydującego momentu. - Niestety tego meczu nie zaczęliśmy najlepiej - mówił. - Oni zwykle od początku atakują i często strzelają. Na szczęście podnieśliśmy się przed trzecią tercją, dzięki czemu daliśmy sobie szansę w końcówce. Mimo porażki "Yotes" z rekordową w historii klubu liczbą 98 punktów zajmują w Konferencji Zachodniej czwarte miejsce i z pewnością w play-off zagrają.

Nashville Predators - Phoenix Coyotes 4:3 (1:1, 2:0, 0:2, 0:0, 1:0)
0:1 Stempniak - Yandle - Morris 05:54
1:1 Hörnqvist - Sullivan - Goc 13:09
2:1 Sullivan - Goc - Hörnqvist 21:05
3:1 Hamhuis - O'Reilly - Dumont 29:28
3:2 Wolski - Yandle - Lombardi 53:28
3:3 Yandle - Doan - Wolski 56:03
4:3 Legwand SO
Strzały: 31-35.
Minuty kar: 2-4.
Widzów: 15 970.

Pięćsetne w historii klubu zwycięstwo odniósł zespół Tampa Bay Lightning, który pokonał 5:3 Boston Bruins. Bohaterem wieczoru był Steven Stamkos, który strzelił dwa gole. 20-letni środkowy w całym sezonie ma ich na koncie już 45, co wspólnie z Sidneyem Crosbym i Aleksandrem Owieczkinem daje mu prowadzenie w klasyfikacji całej ligi. Dwie bramki zdobył także Paul Szczechura, a aż 47 strzałów obronił Antero Niittymäki. Bruins przegrali bowiem mimo przewagi w strzałach 50-18! Jako że to właśnie Bruins zajmujący 8. miejsce w Konferencji Wschodniej są teraz miarą dla drużyn marzących o grze w play-off zwycięstwo Lightning było niezwykle ważne. Na 8 meczów przed końcem sezonu zasadniczego zespół z Florydy traci do swoich wczorajszych rywali 6 punktów.

Boston Bruins - Tampa Bay Lightning 3:5 (1:2, 1:2, 1:1)
0:1 Stamkos - Downie - Lundin 00:49
0:2 St. Louis - Lecavalier - Hedman 18:05
1:2 Chára - Krejčí - Wideman 19:33
1:3 Szczechura 26:50
2:3 Boychuk - Krejčí - Ryder 30:42
2:4 Stamkos - Foster 39:34 PP
2:5 Szczechura - St. Louis - Tanguay 43:00 PP
3:5 Recchi - Bergeron - Seidenberg 51:50

Rzuty karne zdecydowały o wyłonieniu zwycięzcy w kolejnej edycji "bitwy nad Hudson". New York Rangers dzięki jedynemu w końcowej serii trafieniu Erika Christensena pokonali 4:3 New Jersey Devils i zbliżyli się do Boston Bruins na odległość 3 punktów. Devils w meczu prowadzili trzy razy, a Chris Drury doprowadził do dogrywki 17 sekund przed końcem trzeciej tercji. Oprócz Drury'ego gole dla Rangers strzelali Brandon Dubinsky i Artiom Anisimow. Devils mimo porażki awansowali na pierwsze miejsce w Atlantic Division, które w obecnej sytuacji daje drugą pozycję w Konferencji Wschodniej. "Diabły" mają tyle samo punktów, co Pittsburgh Penguins, ale wygrywają z nimi zarówno mniejszą liczbą meczów, jak i większą liczbą zwycięstw.

New Jersey Devils - New York Rangers 3:4 (1:0, 0:1, 2:2, 0:0, 0:1)
1:0 Kowalczuk - Rolston 05:21
1:1 Dubinsky - Del Zotto - Avery 27:32 PP
2:1 Eliáš - Clarkson - Zubrus 43:53
2:2 Anisimow - Prust - Shelley 49:40
3:2 Langenbrunner - Eliáš - Greene 52:37
3:3 Drury - Christensen - Del Zotto 59:43
3:4 Christensen SO

Jeśli Calgary Flames nie awansują do play-off to trzecia tercja wczorajszego meczu z New York Islanders może zostać uznana za kluczową. Prowadzący po 40 minutach gracze z Alberty pozwolili rywalom grającym już głównie o honor strzelić dwa gole, co spowodowało porażkę 2:3. "Płomienie" pozostają na 9. miejscu w Konferencji Zachodniej z czterema punktami straty do Detroit Red Wings, ale i jednym meczem rozegranym więcej. W decydującej tercji gole dla Islanders strzelili Matt Moulson i Bruno Gervais, wcześniej trafił także Trent Hunter. Ich zespół na 8 meczów przed końcem sezonu zasadniczego traci do ósmej pozycji w Konferencji Wschodniej 8 punktów. Po meczu przez ponad kwadrans szatnia Calgary Flames była zamknięta.

New York Islanders - Calgary Flames 3:2 (1:1, 0:1, 2:0)
1:0 Hunter - Nielsen - Sim 08:23
1:1 Dawes - Sarich - Nystrom 09:13
1:2 Nystrom - Mayers - Hagman 33:08
2:2 Moulson - Streit - Okposo 40:28
3:2 Gervais - Streit 51:31

Minnesota Wild pokonali po dogrywce 4:3 Philadelphia Flyers. Do 47. minuty ekipa z Filadelfii prowadziła 3:1, ale bramki Martina Havláta i Andrew Brunette'a doprowadziły do dogrywki, którą rozstrzygnął Kyle Brodziak. Wild dość niespodziewanie wykazali więcej determinacji, bowiem ich szanse na awans do play-off są już tylko matematyczne, podczas gdy Flyers wciąż są zagrożeni wypadnięciem z pierwszej "ósemki" Konferencji Wschodniej. Obecnie zespół Petera Laviolette'a ma 4 punkty przewagi nad zajmującymi 9. miejsce na Wschodzie Atlanta Thrashers. Dla "Lotników" w nietypowych okolicznościach pierwszego gola w NHL strzelił Łotysz Oskars Bārtulis. Krążek odbił się od jego łyżwy i wpadł do bramki rywali. Po analizie wideo gol został uznany.

Philadelphia Flyers - Minnesota Wild 3:4 (2:0, 1:1, 0:2, 0:1)
1:0 Bārtulis - Laperrière - Betts 03:39
2:0 Gagné 04:18
2:1 Židlický - Miettinen - Havlát 20:34 PP
3:1 Carcillo - Hartnell 31:11
3:2 Havlát - Latendresse 46:37
3:3 Brunette - Scott - Nolan 53:23
3:4 Brodziak - Miettinen - Schultz 62:33

Washington Capitals odrobili powstałą po pierwszej tercji dwubramkową stratę do Carolina Hurricanes, ale w rzutach karnych byli od najsłabszej drużyny swojej dywizji gorsi. Zwycięstwo dał "Huraganom" w piątej rundzie karnych Chad LaRose, który wykonywał ten element gry po raz pierwszy w karierze w NHL. Wcześniej karne wykorzystali: Ray Whitney dla Hurricanes i Nicklas Bäckström dla Capitals. 3 strzały rywali obronił w decydującej rozgrywce Manny Legace, który skutecznie interweniował także aż 43 razy z gry. Mecz był wyjątkowy także ze względu na niezwykle rzadką statystykę. Aż trzy gole strzelili wczoraj pierwszoroczni obrońcy (Jamie McBain i Bryan Rodney z "Canes" oraz John Carlson z "Caps"). Taka sytuacja miała w NHL miejsce po raz pierwszy od 63 lat.

Carolina Hurricanes - Washington Capitals 3:2 (2:0, 0:1, 0:1, 0:0, 1:0)
1:0 McBain - Jokinen - Whitney 02:11 PP
2:0 Rodney - Jokinen - Dwyer 09:09
2:1 Siomin - Fleischmann - Morrison 21:43
2:2 Carlson - Chimera - Erskine 42:12
3:2 LaRose SO

Toronto Maple Leafs szans na play-offy nie daje nikt poza matematyką, ale ekipa z Ontario może wciąż ściągnąć przykrość zakończenia sezonu w kwietniu na inne drużyny. Na przykład na Atlanta Thrashers, których wczoraj najsłabszy zespół na Wschodzie pokonał po dogrywce 2:1. Zwycięskiego gola strzelił dla Maple Leafs w 39. sekundzie dodatkowego czasu Michaił Grabowski. Wcześniej trafił także Phil Kessel, a jedynego gola Thrashers strzelił Zach Bogosian. Drużyna z Atlanty co prawda zdobyła jeden punkt, ale przegrała drugie spotkanie z rzędu i wciąż znajduje się na 9. miejscu na Wschodzie ze stratą dwóch "oczek" do Boston Bruins. Po pięciu meczach przerwy do składu Thrashers wrócił Chris Chelios. 48-letni obrońca spędził na lodzie 9 minut i 12 sekund.

Atlanta Thrashers - Toronto Maple Leafs 1:2 (1:1, 0:0, 0:0, 0:1)
1:0 Bogosian - Peverley - Hainsey 10:40 PP
1:1 Kessel - Kulemin - Bozak 11:45
1:2 Grabowski - Phaneuf 60:39

Bardzo dziwny wieczór przeżyli hokeiści Chicago Blackhawks. Właśnie wczoraj udało im się awansować do play-off, ale jednocześnie ulegli Columbus Blue Jackets w kompromitującym stylu 3:8. Drużyna z Ohio odliczająca już dni do zakończenia sezonu po dwóch tercjach prowadziła 6:1. Dwa gole i asystę uzyskał Antoine Vermette, dwa razy trafił także Kristian Huselius, a bramkę i dwie asysty zapisał na swoje konto Jakub Voráček. Blue Jackets wyrównali klubowy rekord liczby goli strzelonych w jednym meczu. Mimo wczorajszej radości każda kolejna porażka oficjalnie wyeliminuje ich z udziału w play-off. Blackhawks z 99 punktami spadli z pierwszego miejsca w Konferencji Zachodniej. Cristobal Huet zjechał wczoraj z bramki przy stanie 1:5, ale wrócił na trzecią tercję.

Columbus Blue Jackets - Chicago Blackhawks 8:3 (2:0, 4:1, 2:2)
1:0 Commodore - Voráček - Umberger 00:32
2:0 Huselius - Nash - Vermette 12:08
2:1 Versteeg - Madden - Boynton 22:14
3:1 Huselius - Strålman - Påhlsson 24:58
4:1 Voráček 31:02 PS
5:1 Vermette 34:17
6:1 Murray - Påhlsson 39:11
7:1 Vermette - Brassard - Voráček 41:39 PP
8:1 Blunden - Dorsett 43:49
8:2 Kopecký - Sharp - Kane 45:16 PP
8:3 Burish - Fraser - Ladd 55:34

Montréal Canadiens pokonali Florida Panthers 4:1. Brian Gionta strzelił dwa gole, a Benoît Pouliot i Tomáš Plekanec po jednym, jednak graczem meczu wybrano Jaroslava Haláka. Słowak obronił 23 strzały. Drugi gol Gionty oraz bramka Plekanca (setna w karierze) padły, kiedy w bramce Panthers nie było już Tomáša Vokouna. Meczu nie dokończył David Booth, który udał się do szpitala po ataku barkiem w głowę wykonanym przez Jaroslava Špačka. Czwartek był pierwszym dniem, w którym stosowano nowy przepis o atakach na głowę, ale Špaček nie otrzymał kary za swoje wejście.Montréal Canadiens mają na koncie 82 punkty i są coraz bliżej awansu do play-off. Panthers powoli żegnają się z marzeniami, bowiem są na 12. miejscu na Wschodzie i tracą 7 punktów do ósmej pozycji.

Montréal Canadiens - Florida Panthers 4:1 (2:0, 0:0, 2:1)
1:0 Pouliot 12:40
2:0 Gionta - Gomez - Markow 16:38
2:1 Dvořák - Ballard - McCabe 56:24
3:1 Plekanec 58:26 EN
4:1 Gionta 59:52 EN

Tylko cud mógłby dać play-offy St. Louis Blues, ale wczoraj zespół Davisa Payne'a zrobił co do niego należało, by zachować choć cień szansy. Gole B. J.'a Crombeena, T. J.'a Oshie'ego i Paula Kariyi oraz 30 interwencji Chrisa Masona pomogły pokonać Los Angeles Kings 3:1. Drużyna Blues obroniła 6 z 7 przewag rywali i ze skutecznością 86,1 % w takich sytuacjach awansowała na pierwsze miejsce w lidze. Na Zachodzie St. Louis Blues zajmują 10. miejsce ze stratą 8 punktów do ósmych Detroit Red Wings. Kings ostatnio nie spisują się najlepiej, ale dzięki słabszej postawie Calgary Flames prowadzących "grupę pościgową" raczej nie będą musieli do końca drżeć o miejsce w play-offach.

St. Louis Blues - Los Angeles Kings 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
1:0 Crombeen - Polák - Colaiacovo 03:57
2:0 Oshie - Tkachuk - Kariya 21:06
2:1 Brown 44:38 PP
3:1 Kariya - McDonald - Brewer 54:00

San Jose Sharks pokonali 3:0 Dallas Stars i awansowali zarówno na pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej, jak i do play-offów. Sharks po wczorajszym zwycięstwie mają na koncie 100 punktów, ale o drugie z rzędu Presidents' Trophy będzie im bardzo trudno, bowiem do Washington Capitals tracą 9 "oczek". Gola i asystę uzyskał wczoraj Dan Boyle (w sumie 401 punktów w NHL), trafili także Rob Blake i Logan Couture, a broniąc 27 strzałów Jewgienij Nabokow zanotował 50. "shutout" w karierze. Z wciąż występujących w NHL bramkarzy więcej mają tylko - rekordzista wszech czasów, Martin Brodeur (108) i Roberto Luongo (51). Sharks wygrali drugi mecz po serii sześciu porażek.

San Jose Sharks - Dallas Stars 3:0 (0:0, 2:0, 1:0)
1:0 Boyle - Malhotra - Clowe 23:29 PP
2:0 Blake - Marleau - Thornton 26:13 PP
3:0 Couture - Setoguchi - Boyle 47:41

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: Dlatego mówię Tych co się sprawdzili trzeba próbować namówić by zostali wiadomo w przypadku Dot to się wiąże z podwyżka, Kamil pewnie też....
  • Jamer: Pascal79: Nasz prezes jest dobry w te gry które się teraz toczą na rynku… dodatkowo pracujemy z kilkoma agencjami managerów… w razie fiaska rozmów są gotowi następcy… trzon musi zostać i zostanie a nowy trener tylko Doda brakujące ogniwa do jego taktyki…
  • Paskal79: Jamer jake sądzisz trener bardziej z ,🇸🇪czy 🇫🇮ja bym wolał Szweda Finowie grają bardziej defensywnie Szwedzi bardziej ofensywnie
  • Paskal79: To Dobrze że Prezes się zna:-), ale czas nagli.... Wiesz jak to kibice maja.swoich faworytów i próbują coś podpowiedzieć...:-)
  • Paskal79: No Jamer to przekaż tam Prezesowi.....:-)
  • Paskal79: No pożyjemy zobaczymy co to będzie kto zostanie,kto przyjedzie i kto poprowadzi mistrzów w nowym sezonie,jak sądzisz że Nic nie będzie już trenerem Uni....
  • Zaba: Wszyscy tu piszecie o Szwedach i Finach, a jakoś nikt nie wspomina naszych filarów w obronie #7 i #9, a także o naszej juz legendzie #4...
    Zanosi się na to, że mlody Valtola zmieni Karlajnena... Uważacie, że to dobre rozwiązanie?
  • Paskal79: Żaba wiadomo że Beza z urzędu musi zostać, Karaliajnen bardzo ważne ogniwo fińskiej piątki,a młody Valtolla czy lepszy.... ciężko powiedzieć...a co do obrońców to różnie słyszałem dobrze by było by zostali......
  • Paskal79: Wiadomo do tego składu co był musimy dołożyć 3-4 zawodników przy takiej dużej liczbie meczy to kadra musi liczyć pewnie 28-30 zawodników....
  • emeryt: Jakobs już po zeszłym sezonie chciał kończyć z hokejem...kto wie co Mu teraz po głowie chodzi
  • Andrzejek111: Zupa jak odejdzie, to pewnie kogoś zgarnie ze sobą.
  • uniaosw: Eme teraz podobnie chyba myśli
  • Jamer: Pascal79: Od nowego roku badamy rynek trenerów z FIN i SWE - tutaj na pewno nie będzie tryb oszczędnościowy i przyjdzie ktoś kto zna się na robocie…
  • Paskal79: Zobaczymy jak to będzie.... Jamer lepiej 🇸🇪😉
  • Paskal79: Jamer trener to podstawa, Był zupa co miał inna wizję niż większość trenerów w Polsce i to miom zdaniem ich zaskoczyło , zwłaszcza taktycznie..
  • emeryt: dobrego trenera Szweda juz mieliśmy oby przyszedl stabilniejszy psychicznie
  • uniaosw: Charles Franzen pamiętamy
  • uniaosw: Robił robotę
  • Zaba: Teraz mamy lepsze łóżka
  • uniaosw: "Why Zoro in the net? Easy Charles you are stupid"
  • Jamer: Pascal79: Zupa ma dobry warsztat i rozpracowanie taktyczne przeciwnika na bardzo wysokim poziomie + Ania która zrobiła świetna prace z zawodnikami i dzięki temu realizowaliśmy plan który zakończył się MP… gorzej jest od strony mentalnej czyli dotarciu do zawodników w trakcie meczu [ patrz PP z Tychami ] i przed meczem… Tutaj uważam że przed PO wśród zawodników wytworzył się team spirit…
  • Paskal79: Jamer.to.zawsze pisałem że warsztat Zupa ma dobry,a jego najsłabsza stroną jest motywacja i przygotowanie mentalnie , zawodników wiem że świętą robotę w tym kierunku zrobił Dziubek!
  • Paskal79: Po pierwsze wygramy.7 mecz z Craxa, plus odstawienie Deniskina, wtajemniczeni wiedzą jak to było..... drużyna naprawdę rosła w Play off z meczu na mecz i z rundy na rundę....
  • emeryt: Jerzy Dusik pamietamy
  • emeryt: świetny dziennikarz swojo drogo
  • unista55: Może Charles Franzen? :)
  • Jamer: Pascal79: Dlatego ciesze się że Dziubek zostaje z Nami na kolejny sezon… Może formy nie mail wybitnej ale szatnie ustawił i zmotywował… Kapitan przez duże C!
  • emeryt: Franzen wrócił w zeszłym roku do SWE i prowadził chłopaków w lidze u20
  • emeryt: przed Unio pracował w Rumunii,uciekł przez hotelowe okno w sino dal:):)
  • emeryt: miał charyzme ale miał też coś z deklem,pozdro dla nienormalnych
  • Paskal79: Pisałem dawno temu że Dziubek to najlepszy kapitan w historii w Uni....to dostałem tu od nie których po,, głowie,, zwłaszcza gdy miał słabszy ten sezon, ale charakter to ma sądzę że nowy sezon będzie miał dużo lepszy..
  • Jamer: Pascal79: Punkty robił w szatni i na lodowisku taka prawda! Moim zdaniem ważniejsze punkty zrobił w szatni ale niestety większość kibiców patrzy tylko przez pryzmat meczy…
  • Arma: Ciekawe czemu, wiecie może ? Dla mnie zagadka chyba nie do rozwiązania
  • Jamer: eme: Franzen to taki trener jak Sa Pinto w piłce nożnej… :)
  • Paskal79: Jamer sam pisałem że nasze kapitan był w słabej formie, i się dziwiłem że to tak długo trwa,ale był i jest prawdziwym kapitanem i liderem w szatni,wtajemniczeni wiedzą z jakimi urazami grał w Play Off, i tu pokazał,, jaja '' charakterny zawodnik ,i jestem przekonany że od strony sportowej będzie dużo lepszy niż w tym sezonie...
  • Paskal79: Arma zagadka może jest ale da się ja rozwiązać,ale wszystkiego nie można tu pisać
  • hokej_fan: Wiemy już, co z Zupą?
  • Jamer: Pascal79: Jeden grill mniej w wakacje i będzie dobrze… ;)
  • Paskal79: No powiedzmy.....:-)
  • Paskal79: Dobra kończę te nasze,, mądrości '' i podpowiedzi niech ludzie za to odpowiedzialni działają....:-)
  • Jamer: Pascal79: Do jutra! Niech jutro bedzie ten dzień... :) Oni nie śpią cały czas działają i szukają nowej drogi do kolejnego MP! :)
  • KubaKSU: Kalle jako pierwszy:)
  • Jamer: Pascal79: Dziubek tez robi swoje na kadrze...
  • Paskal79: No wiem...
  • Paskal79: Oby chłopaków na kadrze omijały kontuzję i urazy
  • Simonn23: Mam nadzieję, że w zasadniczym sezonie frekwencja będzie lepsza, jakby na meczach hitowych było po 3-3,5 tys ludzi to byłoby spoko bardzo
  • Paskal79: Simon przesadziłeś dobre by było średnia na poziomie 2 tys była
  • omgKsu: Gdyby był obiekt na "poziomie" to śmiało srednia 3tys na mecz do zrobienia , popatrzmy na Sosnowiec.
  • Paskal79: No właśnie nowoczesny a nie pudrowanie starego ,, trupa ' cza coś z tym zrobić by to zmieli, póki nie jest za późno....
  • Andrzejek111: W Sosnowcu jak nie będzie wyników to frekwencja spadnie. W tym sezonie był efekt nowej hali.
  • omgKsu: W Oswiecimiu od lat są "wyniki" , gdyby doszła nowa hala to wyżej wymieniana srednia widzów do zrobienia
  • Simonn23: Ale ja nie mówię o meczach z Sanokiem, Zagłębiem tylko Tychami, Katowicami itd. jak były sezony 10/11, 11/12 to na meczach z Tychami zawsze był komplet na widowni
  • omgKsu: Byłem w niedziele w Trzyncu na finale .
    Ponad 5000 widzów , obiekt prezentuje sie znakomicie. Jedno tylko "ale" , sądze ze na meczach finałowych w Oswiecimiu atmosfera była duzo lepsza ;)
  • Simonn23: Udało Ci się kupić w otwartej sprzedaży? Z ciekawości ostatnio patrzyłem to 3 minuty po rozpoczęciu już nie było biletów ^^
  • omgKsu: Mam dobrego znajomegonw Trzyncu , ogarnął temat.
    Słyszałem ze w otwartej sprzedaży praktycznie nie do zdobycia ;)
  • emeryt: szukam na necie filmu ze spotkania Prezesa Sibika,Pan Klisiaka i zaprezentowania nowego trenera Pana Zupy,spotkanie odbyło sie na lodowisku,ma ktoś z Was kochani linka z tej prezentacji trenera?Chodzi o rok 2019
  • emeryt: tam padły nazwiska trenerów z którymi Unia rozmawiala ale doszła wtedy do porozumienia stąd podjęto decyzje o podpisaniu z Nikiem Zupanciciem,chciałem sobie poczytac jak ułożyly sie ich trenerskie losy,kogo trenowali,byla wtedy kandydatura pewnego Szweda,z bardzo mocnym cv ,był nawet na rozmowach w Oświęcimiu ale odmówił,szukam tego filmu na necie bo Prezes odsłonil nieco kulis negocjacji
  • emeryt: pisanie na telefonie...
  • Zaba: Szweda czy Fina? Nie jestem pewny czy padło na tej konferencji jego nazwisko...
  • emeryt: wydaje mi sie ze Szweda,był na lodowisku ,rozmawiał z działaczami ale strony nie doszly do porozumienia
  • Simonn23: Może Roman Stantien? 😂
  • Arma: Żeby tylko nie powtórka z Kevina
  • emeryt: 2019
  • Zaba: Raimo Summanen
  • Zaba: Fin :)
  • Zaba: https://sportowy24.pl/nik-zupancic-bedzie-trenerem-hokejowej-replast-unii-oswiecim/ar/c2-14225027
  • emeryt: no mosz...faktycznie
  • emeryt: dzieki Żabo
  • Zaba: Jestem młodszy to i pamięć... :)
  • Rado: @Emeryt to był Fin, Heikki Leime.
  • Rado: On na pewno był w Oświęcimiu :)
  • hubal: tata Lami z "Seksmisji" :)
  • emeryt: dzieki Radzie,coś mi dzwoni tylko nie pamietam w którym kościele:)
  • hubal: vpw kiedy ostatnie wyniki Typerka ?
  • Zaba: Rado, ale na spotkaniu z kibicami Prezes mówił o Summanienie. Rzeczywiście były wowczas problemy z jego licencja w PLH, a później zdecydował się pomóc w indywidualnym przygotowanii fińskim zawodnikom z NHL. Po roku wrocil do trenerki klubowei i z Olimpia Lublans wygral ligę AlpsHL, ale rok później po przeniesieniu się do austriackiego Linza zajął z tym zespołem przedostatnie miejsce w lidze EBEL i od tego sezonu juz nikogo nie trenował
  • Rado: O Leime też :) Od niego wszystko się zaczęło, zresztą wizytował nasze obiekty :)
  • emeryt: Leime też już w stanie spoczynku
  • Rado: @emerycie znalazłem.

    https://hokej.net/artykul/kandydatow-bylo-wielu
  • emeryt: no mosz Radzie
  • Oświęcimianin_23: Kolejny dzień sezonu ogórkowego uważam za otwarty! Paskal, Jamer, czekamy na przecieki :)
  • Simonn23: Coś mi mówi że Podhale robi ogromny błąd z odejściem Hirvonena. Jakoś ten Allison mnie nie przekonuje...
  • Padaka77: Mnie również nie przekonuje ten Allisnon. Jeżeli chodzi o Hirvonena to ponoć jego decyzja że nie chciał już pracować w PL
  • fruwaj: Tychy ciąg dalszy zwolnień. Teraz przyszedł czas na Mroczkowskiego, Jaśkiewicza, Marca i Jaroměřskiego
  • fruwaj: tako podaje konkurencja ;)
  • wpv: Nic nowego, informowaliśmy o tym już dawno https://hokej.net/artykul/czystka-w-tychach-finski-trener-sprowadzi-wiecej-suomi
  • Oświęcimianin_23: fruwaju, lepiej tutaj nie wrzucaj info od konkurencji, łatwo bana wyłapać :))))
  • thpwk: Ale za to zostaje Turkin…
  • Simonn23: Turkin zostaje w Tychach XDD
  • Simonn23: Hahaha
  • thpwk: Odejście Galanta, a zostawienie tego chłopa to jest żart tego sezonu ogórkowego
  • thpwk: Pan trener stąpa po cienkim lodzie. Kredyt zaufania dostał duży i po tej rewolucji oczekiwania będą jeszcze większe.
  • thpwk: Gorzej, że klub pozbywając się zawodników takich jak Galant traci tożsamość. Chyba, że da się stałe miejsce Krzyzkowi i Ubo
  • fruwaj: z tym Turkinem to jakieś nieporozumienie... chyba że chłop do tej pory pozorował grę ale to tym gorzej o nim świadczy...
  • Oświęcimianin_23: Może ma taśmy na A.B. :)
  • Luque: Turkin miał dobre momenty i później zgasł w PO... trochę dziwny ruch w sumie, chyba że trener wie dlaczego tak się stało
  • Zaba: on ma dopiero 35 lat, więc jest perspektywiczny... ma jeszcze czas na pokazanie pełni umiejętności...
  • Simonn23: Czyli pozbywacie się charakternego Galanta, który rozegrał naprawdę dobre playoffy, a zostawiacie obcokrajowca Turkina, gdzie jest cały czas powtarzane, że obco musi być lepszy od krajowych zawodników, a w tym przypadku Turkin był przeciętniakiem, w dodatku 35 letnim, niezrozumiały ruch.
  • Oilers: Jesli chodzi o trzyniec, to 2h przed meczem uwalniają miejsca karnetowców, ale mega szybko znikają
  • stasiu71: Spokojnie Aron Chmielewski zawita do Tychow :)))
  • sokol: Nie ma tematu Arona dla Tychów.
    Turkinowi wg mnie brakuje grajków. Turkin wygrał z Galosem dla trenera
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe