Canadiens już nie bronią osłabień
Po sensacyjnym wyeliminowaniu w pierwszej rundzie play-off NHL Washington Capitals Montréal Canadiens chcieliby to samo zrobić z Pittsburgh Penguins. Raczej nie uda się to jednak, jeśli nie zadziałają te same metody.
Canadiens w serii z Capitals obronili 32 gry w osłabieniu i to właśnie w tych sytuacjach najbardziej błyszczał fenomenalnie spisujący się wówczas Jaroslav Halák. Tymczasem wczoraj w pierwszym meczu przeciwko Penguins "specjalne zespoły" broniące w osłabieniu nie miały nic do powiedzenia, podobnie jak słowacki bramkarz, bowiem Penguins wykorzystali każdą ze swoich czterech przewag. W ten sposób mistrzowie NHL wyrównali swój klubowy rekord podczas rywalizacji w play-off i to właśnie gra w przewadze zdecydowała o ich zwycięstwie 6:3. Zespół z Pittsburgha już w 14. minucie meczu numer 1 miał na koncie więcej goli zdobytych w takich sytuacjach, niż Washington Capitals w sumie w siedmiu spotkaniach przeciwko Canadiens.
Absolutnie perfekcyjna gra "Pingwinów" w przewadze spotkała się ze słabą dyspozycją w bramceHaláka. Było jasne, że Słowak nie jest w stanie zawsze bronić tak, jak w trzech ostatnich meczach z Capitals, a do tego trener Dan Bylsma miał na niego sposób, którego już przed meczem nie ukrywał. Wiedząc, żeHalák zdecydowanie lepiej spisuje się mając więcej pracy Bylsma prosił swoich graczy, by nie szli drogą "Stołecznych" i nie oddawali na bramkę rywali strzałów z każdej pozycji, ale starali się cierpliwie wypracować dogodne pozycje. I rzeczywiście do zdobycia pierwszych trzech goli w przewadze "Pens" potrzebowali tylko jednego strzału, a czwarta bramka padła po uderzeniu Alexa Goligoskiego, które było drugim w tamtej przewadze. W sumie gospodarze zdobyli 6 goli oddając tylko 24 strzały.
Alex Goligoski opócz bramki zanotował tasystę, identyczny bilans uzyskali Bill Guerin i Kris Letang, a gole strzelali także Siergiej Gonczar, Jordan Staal i Craig Adams. Dwukrotnie asystował Sidney Crosby, który ma w tych play-offach już 16 punktów w 7 meczach, co daje mu pewne prowadzenie w klasyfikacji punktowej ligi. W bramce Canadiens, którzy wyraźnie jeszcze nie weszli w serię po emocjonującym zakończeniu dwa dni wcześniej walki z Capitals Jaroslav Halák wytrwał do 46. minuty. Trener Jacques Martin ze zmianą i tak czekał zresztą długo, bowiem jego pierwszy bramkarz zanotował zaledwie 75 % skuteczności. Carey Price żadnego gola nie wpuścił, a ostatnia bramka Penguins padła, kiedy został już wycofany.
Obie drużyny z meczu numer 1 wychodzą ranne. W 12. minucie gry Andriej Markow po ataku ciałem Matta Cooke'a wpadł na bandę i doznał urazu nogi, który wykluczył go z gry do końca spotkania. Dziś Rosjanin przejdzie badania, które pomogą ustalić, jak poważna jest kontuzja. Canadiens zresztą zapłacili w tej sytuacji cenę za rezygnację z przestrzegania zasad kodeksu honorowego, bowiem ich zawodnicy mimo że atak Cooke'a był czysty wywołali na tafli przepychanki, co skończyło się ich osłabieniem, a później golem Jordana Staala. Ten ostatni zresztą też meczu nie dokończył po tym, jak został trafiony w nogę łyżwą P.K.'a Subbana, który wczoraj strzelił swojego pierwszego gola w NHL. Staal opuścił halę o kulach i także dziś będzie badany, a nieoficjalnie mówi się o kilku tygodniach przerwy.
Po spotkaniu Kris Letang przyznał, że jego drużynie bardzo pomogła analiza gry Canadiens w rywalizacji z Capitals. -Przygotowania do każdej serii są bardzo ważne- mówi obrońca "Pingwinów". -Trenerzy i cały sztab spędzili wiele godzin oglądając ich mecze na wideo.Zauważyliśmy kilka rzeczy, które musimy robić w przewagach i zrobiliśmy je. Teraz czas, by wideo uważnie przenalizował trener Canadiens, Jacques Martin. -Nie wiem co tym razem poszło źle- mówi szkoleniowiec "Habs". -Będziemy mieli możliwość spojrzenia na to spotkanie, rozłożenia naszej gry w osłabieniu i przewadze na czynniki pierwsze i wprowadzenia odpowiednich korekt. Czasu nie ma jednak dużo, bowiem drugi mecz już jutro wczesnym popołudniem także w Pittsrbughu.
Pittsburgh Penguins - Montréal Canadiens 6:3 (2:1, 2:1, 2:1)
0:1 Subban 04:30
1:1 Gonczar - Letang - Małkin 08:38 PP
2:1 Staal - Ponikarowsky - Goligoski 13:27 PP
3:1 Letang - Crosby 22:34 PP
3:2 Cammalleri - Gomez - Gionta 35:27
4:2 Adams - Dupuis - Cooke 38:36
5:2 Goligoski - Crosby - Guerin 42:59 PP
5:3 Gionta - Bergeron - Gomez 52:29 PP
6:3 Guerin - Kunitz - Orpik 59:11 EN
Strzały: 24-31.
Minuty kar: 14-14.
Widzów: 17 132.
Drugi mecz w niedzielę w Pittsburghu.
Komentarze