Pierwsza wygrana Chicago (WIDEO)
112 minut i 8 sekund trwał pierwszy mecz finału play-off ligi NHL. Ostatecznie Chicago Blackhaws pokonali Boston Bruins 4:3, a potrzebowali do tego trzech dogrywek. Na ustach kibiców "Czarnych Jastrzębi" znalazł się Andrew Shaw, który zmienił tor lotu krążka i pokonał Tuukkę Raska. - Wykonaliśmy kawał dobrej roboty - powiedział bohater ostatniej akcji.
Jednak w mecz lepiej weszli goście, którzy po 21 minutach prowadzili 2:0. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Milan Lucic, popisując się najpierw świetnym strzałem z nadgarstka, a później "z klepy".
Hokeiści z "Wietrznego Miasta" w 24. minucie złapali kontakt z rywalem (gol Brandona Saada), ale w trzeciej tercji, po trafieniu Patrice'a Bergerona, znów przegrywali dwiema bramkami. Jednak zdołali podnieść się z kolan i doprowadzić do wyrównania. - Zdecydowały o tym nasze dwa błędy- kręcił głową golkiper Bruins Tuukka Raask.
W regulaminowym czasie żaden z zespołów nie zdał decydującego ciosu, więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Pierwsza nie przyniosła rozstrzygnięcia. W drugiej szczęścia zabrakło Jaromirowi Jagrowi, bo jego strzał zatrzymał się na słupku. Zawodnicy i trenerzy Bruins mogli tylko złapać się za głowy! W trzeciej dogrywce los uśmiechnął się do Blackhawks, którzy po trafieniu Shawa mogli świętować pierwsze zwycięstwo.
Z dobrej strony zaprezentowali się obaj bramkarze: Tuukka Rask skutecznie interweniował przy 59 strzałów rywali (skuteczność 93,7 procent), a golkiper Chicago Corey Crawford 51 (skuteczność 94,4 procent).
- Myślę, że możemy w końcu przestać zadawać pytanie, kto jest bramkarzem numer 1 w naszym zespole - ocenił dyspozycję Crawforda, jego kolega z drużyny Patrick Sharp.
Warto dodać, że jest to pierwszy od 1979 roku finał rozgrywek z udziałem dwóch z sześciu klubów założycieli ligi NHL - Original Six. Jak dotąd Chicago zdobyło Puchar Stanleya czterokrotnie, a Boston wznosił to trofeum sześć razy.
Chicago Blackhawks - Boston Bruins 4:3 d. (0:1, 1:1, 2:1 - d. 0:0, 0:0, 1:0)
0:1 - Lucic - Horton, Krejczi (13:11)
0:2 - Lucic - Krejczi (20:51)
1:2 - Saad - Hossa (23:08)
1:3 - Bergeron - Seguin, Lucic (46:09)
2:3 - Bolland - Shaw (48:00)
3:3 - Oduya - Kruger, Frolik (52:14)
4:3 - Shaw - Bolland, Rozsival (112:08)
Chicago: Crawford - Keith, Seabrook, Hjalmarsson, Oduya, Leddy, Rozsival - Marian Hossa, Toews, Sharp - P. Kane, Handzusz, Bickell - Bolland, Shaw, Saad - Frolík, Kruger, Bollig
Boston: Rask - Chara, Boychuk, Ference, Seidenberg, Krug, McQuaid - Horton, Krejcza, Lucic - Jagr, Marchand, P. Bergeron - Peverley, Seguin, Daugavińsz - Paille, Kelly, S. Thornton
Komentarze