Ducks wyrównują rekord w noc zdominowaną przez rezerwowych
Dzisiejszej nocy w Anaheim, miejscowi Ducks pokonali 6:3 Dallas Stars. Wygrywając to spotkanie zawodnicy prowadzeni przez Bruce'a Boudreau przedłużyli swoją passę do 7 kolejnych zwycięskich spotkań, czym wyrównali rekord organizacji. Gwiazdą spotkania był Ryan Getzlaf, który zdobył bramkę i zaliczył trzy asysty.
Pierwsza tercja nie zapowiadała jednak takiego obrotu spraw. Mimo szybko zdobytej przez Selanne bramki, Ducks nie potrafili kontrolować przebiegu spotkania. Jonas Hiller aż trzykrotnie musiał wyjmować gumę z siatki. Najpierw szybką kontrę wykorzystał Ryan Garbutt, pięć minut później na prowadzenie "Gwiazdy" wyprowadził Brenden Dillon, a minutę przed przerwą na 3:1 podwyższył Horcoff, zmieniając tor lotu krążka po strzale Erica Cole'a.
|
Na drugą tercję nie wyjechał już Hiller, zastąpiony przez debiutującego w rozgrywkach Frederika Andersena. 24-letni zawodnik, draftowany przez Ducks w 2012 roku z numerem 87 był kluczową postacią Ducks w dalszej części meczu. Przez 40 minut gry, nie przepuścił żadnego z 24 strzałów rywala i zaliczył debiut-marzenie.
Ta część spotkania to festiwal ofensywnej gry gospodarzy, którzy przez 20 minut oddali aż 23 strzały na bramkę Campbella. Już pierwszy z nich zakończył się bramką. Getzlaf fantastycznie zagrał do wjeżdżającego przed bramkę Perry'ego, któremu pozostało tylko dostawić kij i wpakować gumę obok bezradnego bramkarza. Na wyrównanie kibice czekać musieli jednak aż do 32 minuty meczu. Wtedy to Cam Fowler uderzył w stronę bramki, przed którą ustawiony był Perry. Kanadyjczyk trącił krążek myląc goalkeepera Stars i doprowadził do stanu 3:3. Minutę przed końcem drugiej odsłony błąd w kryciu, grających w przewadze podopiecznych Ruffa wykorzystał Emerson Etem, zamieniając na bramkę piękne podanie Cogliano.
W trzeciej tercji mecz znów się wyrównał. Swoje szanse miały oba zespoły, jednak to Ducks byli skuteczniejsi. W 45. minucie, mający na koncie trzy asysty, Ryan Getzlaf po ładnej kontrze gospodarzy wpakował krążek do bramki. Wynik spotkania na pięć minut przed końcem spotkania ustalił Mathieu Perreault zdobywając swój ósmy punkt w tym sezonie.
Z 14 punktami, Ducks zajmują 2 miejsce w Pacific Division, tracąc do prowadzących Sharks zaledwie jeden punkt.
Dallas Stars - Anaheim Ducks 3:6 (3:1,0:3,0:2)
Garbutt (11.), Dillon (15.), Horcoff (19.) – Selanne (3.), Perry (21., 32.), Etem (39.), Getzlaf (45.), Perreault (56.)
W innych meczach:
Curtis McElhinney poprowadził do zwycięstwa Blue Jackets broniąc 37 z 38 strzałów rywali. Zawodnicy z Columbus pokonali na własnym lodzie Vancouver Canucks 3:1. Bramkę i asystę zaliczył w tym spotkaniu RJ Umberger.
Pierwszoplanową rolę, w wygranym 3:1 przez Nashville Predators spotkaniu z Jets odegrał Carter Hutton. Rozgrywający dopiero trzeci mecz w NHL, 27-letni bramkarz, zatrzymał aż 38 strzałów rywali i został uznany MVP zawodów.
Komentarze