NHL: Bowman nie próżnuje
Generalny menadżer Chicago Blackhawks Stan Bowman nie zaprzestał na sprowadzeniu Andrewa Ladda do "Wietrznego Miasta". "Jastrzębie" sięgnęły po trzech kolejnych zawodników.
W barwach Blackhawks zobaczymy w tym sezonie jeszcze Tomáša Fleischmanna i Dale’a Weise’a, byłych graczy Montreal Canadiens. Za doświadczonych napastników ekipa ze stanu Illinois zapłaciła drugą rundą draftu 2018 oraz Phillipem Danaultem, 23-letnim centrem, który pod nieobecność Marcusa Krügera w aktualnej kampanii przewodził czwartej formacji ofensywnej Hawks.
Kontrakty obu opiewają na mniej niż milion dolarów i kończą się w lipcu. 31-letni Czech w trwającym sezonie skompletował dwadzieścia punktów, po dziesięć goli i asyst. Zespół z „Wietrznego Miasta” będzie dla niego trzecim klubem w ciągu ostatnich dwóch lat.
Weise dopiero w ubiegłym sezonie na stałe przebił się do głównego składu Habs. W poprzednich latach reprezentował barwy New York Rangers i Vancouver Canucks. 27-letni skrzydłowy odnotował w tej kampanii czternaście trafień i dołożył dwanaście asyst.
Na wzmocnieniu ofensywy Bowman się nie zatrzymał. Generalny menadżer Hawks sprowadził do „Wietrznego Miasta” Christiana Ehrhoffa. Niemiecki obrońca, który po nieudanej przygodzie z Pittsburgh Penguins podpisał latem kontrakt z Los Angeles Kings, ostatnie tygodnie spędził grając dla afiliacyjnej drużyny „Królów”. Roba Scuderiego, którego Hawks oddali w tej wymianie, także od pewnego czasu nie widzieliśmy w barwach „Jastrzębi”. Po przejściu tak zwanej listy odrzutków trafił do Rockford IceHogs, farmy ekipy z „Wietrznego Miasta” w AHL.
Doświadczony defensor będzie najprawdopodobniej siódmym obrońcą zespołu ze stanu Illinois. W razie kontuzji lub słabszej dyspozycji któregoś z podstawowych obrońców wskoczy do składu Hawks.
Komentarze