NHL: Rekord życiowy Kane’a (WIDEO)
Napastnik Chicago Blackhawks Patrick Kane odnotował trafienie i dwie asysty we wczorajszym starciu z Detroit Red Wings, dzięki czemu wyrównał życiowy rekord punktowy. „Jastrzębie” pokonały swoich odwiecznych rywali 5:2.
Kiedy ostatni raz Kane zdobył ilość punktów równą numerowi na swojej bluzie, ekipa z „Wietrznego Miasta” sięgnęła po pierwszy od niemal pięćdziesięciu lat Puchar Stanleya. Historia ma okazje się powtórzyć. Generalny menadżer Hawks Stan Bowman zadbał bowiem o to by (przynajmniej na papierze) jego zespół wyglądał na faworyta do zdobycia mistrzostwa. Przed zamknięciem okienka transferowego sprowadził do Chicago Andrewa Ladda, Tomáša Fleischmanna, Dale’a Weise’a i Christiana Ehrhoffa.
Wczoraj nowe nabytki pokazały się z bardzo dobrej strony. Były kapitan Winnipeg Jets ustrzelił gola, zaś doświadczony obrońca, dla którego był to pierwszy mecz w barwach „Jastrzębi”, aż czterokrotnie zmuszał do interwencji Petra Mrázka. Weise po raz pierwszy przywdzieje bluzę ekipy z „Wietrznego Miasta” dopiero dziś wieczorem, w starciu z Boston Bruins.
Fani zgromadzeni wczoraj w Joe Louis Arenie oglądali prawdziwą hokejową ucztę. Gospodarze narzucili szybkie tempo już od pierwszego wznowienia, nie brakowało ładnych bramek i niesamowitych obron, a także agresywnych zagrań. Iście play-offowe spotkanie.
Blackhawks szybko przełamali bezbramkowy remis, już w trzeciej minucie krążek za plecy czeskiego golkipera wstrzelił Brent Seabrook. W kolejnej tercji, po dwóch bramkach zdobytych w przewadze, goście potroili swoje prowadzenie. Po trafieniu Brada Richardsa na 3:1 „Skrzydła” nieco odżyły, ale świetnie bronił Corey Crawford. Dwoma szybkimi golami „Jastrzębie” całkowicie przekreśliły szanse rywali na jakikolwiek powrót do gry, chociaż gospodarze jeszcze się nie poddali, niedługo później do listy strzelców dopisał się Gustav Nyquist.
Kane, który ma na koncie 88 punktów, jest zdecydowanym liderem do zdobycia nagrody Arta Rossa. W ubiegłym sezonie Jamie Benn, który sięgnął po to trofeum odnotował zaledwie 87 „oczek”. Amerykański skrzydłowy ma jeszcze siedemnaście spotkań na „śrubowanie” rekordu. 27-latek nie jest jedynym zawodnikiem Blackhawks, który zrobił wczoraj „życiówkę”. Było to 34. zwycięstwo Crawforda.
Detroit Red Wings – Chicago Blackhawks 2:5 (0:1, 0:2, 2:2)
0:1 Seabrook – Gustafsson, Teravainen 2:23
0:2 Panarin – Kane, Seabrook 34:34 (w przewadze)
0:3 Kane – Seabrook, Keith 36:00 (w przewadze)
1:3 Richards – Green, Tatar 49:49 (w przewadze)
1:4 Ladd – Toews, Keith 54:03
1:5 Panarin – Kane 54:38
2:5 Nyquist – Ericsson, Sheahan 57:51
Minuty kar: 8-10
Strzały na bramkę: 33-33
Widzów: 20,027
Dziewiąte zwycięstwo z rzędu odnotowali minionej nocy hokeiści Anaheim Ducks. Podopieczni Bruce’a Boudreau nie na wygraną musieli zapracować, po wyrównanym meczu pokonali w serii rzutów karnych Montreal Canadiens 3:2. Decydujące trafienie w konkursie najazdów należało do Jakoba Silfverberga, specjalisty od tego typu zadań. Po słabszym poniedziałkowym występie podniósł się Mike Condon. Co prawda, jego ekipa nie wygrała, ale 25-letni golkiper zagrał na bardzo wysokim poziomie broniąc 33 strzały rywali.
Mało kto spodziewał się, że jedna z najgorszych ekip w lidze, która wyprzedała połowę swojego składu i gra aktualnie rezerwami, będzie w stanie postawić się liderom. Omal czegoś takiego nie zobaczyliśmy minionej nocy w Verizon Center, gdzie Washington Capitals gościli Toronto Maple Leafs. Po pierwszej tercji „Stołeczni” wygrywali już dwoma bramkami, jednak hokeiści z Kanady zdołali powrócić w pięknym stylu i doprowadzić do wyrównania. Walkę o dwa punkty w wykonaniu „Klonowych Liści” skrócił jednak Matt Niskanen, który w 50. minucie pokonał Jonathana Berniera.
Pierwsze trafienie w karierze zdobył Nikita Sosznikow, był to zaledwie drugi mecz Rosjanina w północnoamerykańskiej lidze. Przy okazji „Stołeczni” uhonorowali swojego wieloletniego zawodnika, Brooksa Laicha. Weteran został wytransferowany do Toronto tuż przed zamknięciem okienka transferowego, w barwach Caps rozegrał ponad 740 spotkań.
WYNIKI WSZYSTKICH WCZORAJSZYCH SPOTKAŃ
Komentarze