NHL: Karuzela transferowa ruszyła
Pierwsze poważne transfery tego lata już za nami. W niecałą godzinę doszło do dwóch wymian, które zmienią oblicze kilku drużyn północnoamerykańskiej ligi. W przyszłym sezonie w nowych barwach zobaczymy między innymi Taylora Halla i P.K. Subbana.
Edmonton Oilers, którzy od długiego czasu szukali defensora do pierwszej pary obrońców pozyskali z New Jersey Devils Adama Larssona. Za 23-letniego Szweda przyszło im zapłacić jednak bardzo wysoką cenę, do Newark wysłano bowiem Taylora Halla.
Kanadyjski napastnik, który od długiego czasu był liderem ekipy z Alberty opuszcza "Nafciarzy" po sześciu sezonach.Hall został wydraftowany przez Oilers z pierwszym numerem draftu w 2010 roku. W barwach kanadyjskiego zespołu rozegrał 381 spotkań, w których zdobył 132 bramki i dołożył 196 asyst.Larsson zadebiutował w północnoamerykańskiej lidze rok później. W 274 meczach skompletował 69 punktów.W ubiegłym roku szwedzki defensor podpisał sześcioletnią umowę wartą 25 milionów dolarów.
Niedługo po głośnej wymianie z udziałem Halla i Larssona doszło do kolejnego emocjonującego transferu. Generalny menadżer Montreal Canadiens MarcBergevin, który jeszcze kilka dni temu zarzekał się, że nie odda P.K. Subbana, doszedł do porozumienia z włodarzami Nashville Predators. 27-letni defensor Habs został wytransferowany do "Miasta Muzyki" w zamian za Shea Webera.
Obaj hokeiści to zdecydowana elita ligi i twarze swoich dotychczasowych organizacji. W poprzednim sezonie, pod nieobecność Careya Price'a kanadyjska ekipa nie radziła sobie najlepiej, co przełożyło się też na zdobycze punktowe Subbana, który skompletował 38 punktów w 55 spotkaniach.W całej swojej siedmioletniej karierze Kanadyjczyk uzbierał 278 "oczek". Weber, który w National Hockey League gra cztery lata dłużej ma na koncie 443 punkty, w ubiegłym sezonie dołożył 51.
Komentarze