Niesamowita pogoń Bostonu (WIDEO)
Boston Bruins zaliczyli niesamowitą pogoń w ostatniej tercji meczu z Carolina Hurricanes. „Niedźwiadki” odrobiły trzybramkową stratę, strzelając pięć goli pod rząd.
Carolina Hurricanes - Boston Bruins 4:6
Boston Bruins wykonali niesamowitą pracę w trzeciej tercji meczu z Carolina Hurricanes. „Niedźwiadki” przegrywały 1:4, a w ostatnich 20 minutach strzeliły 5 goli, na które przeciwnik nie odpowiedział. Dzięki temu Boston wygrał, a w ostatnich ośmiu meczach tylko raz hokeiści tego klubu zjeżdżali z tafli pokonani. Bruins zajmują obecnie drugie miejsce w dywizji atlantyckiej ze stratą 4 punktów do Tampa Bay Lightning.
Zespołowi z Bostonu zdarzyło się szósty raz w ich historii odrobić w ostatniej tercji stratę wynoszącą co najmniej 3 bramki i wygrać mecz w podstawowym czasie gry. Ostatni taki przypadek miał miejsce 20 kwietnia 1995 przeciwko Ottawa Senators (wynik 6:5)
David Pastrňák zdobył we wczorajszym meczu hattricka i asystę. Wszystkie swoje bramki Czech zdobył w trzeciej tercji. Był to jego pierwszy hattrick w karierze. Ostatnim zawodnikiem Bruins, który zdobył 3 bramki w jednej tercji był Brad Marchand, który równo rok temu, również w trzeciej tercji strzelił je zespołowi z Vancouver.
Marchand zdobył gola i dwie asysty, dzięki czemu osiągnął 30 goli w bieżących rozgrywkach. Kanadyjski napastnik w każdym z trzech ostatnich sezonów zdobywał co najmniej 30 goli i jest pierwszym graczem Niedźwiadków”, któremu się ta sztuka udała od czasów Glena Murraya (2001-2004). Obecnie jest w trakcie serii punktowej, która trwa od 6 spotkań (6G + 8A).
.
Montreal Canadiens – Dallas Stars 4:2
Artturi Lehkonen zdobył dwie bramki dla Montreal Canadiens. Były to trafienia numer siedem i osiem tego hokeisty w bieżącym sezonie. Dwiema asystami wśród „Kanadyjczyków” popisali się: Jonathan Drouin i Alex Galchenyuk. Obie ekipy zajmują 5.miejsca w swoich grupach: Montreal w dywizji atlantyckiej, a Dallas w dywizji centralnej.
Tampa Bay Lightning - Ottawa Senators 4:7
Napastnik Lightning Nikita Kuczerow zdobył 3 asysty i przedłużył swoją serię punktową do pięciu spotkań (1G + 8A). Jednocześnie stał się pierwszym zawodnikiem w tym sezonie, który uzbierał 90 punktów (34G + 57A, 91 pkt. w 68 meczach). Został pierwszym graczem Lightning, który zdobył w sezonie co najmniej 90 „oczek” od czasu gdy Steven Stamkos dokonał tego w rozgrywkach 2011/12 (60G + 37A, 97 pkt. w 82 meczach).
Nashville Predators - Winnipeg Jets 3:1
Predators zdobyli w pierwszej tercji 3 gole, w tym dwa grając w osłabieniu w ciągu 34 sekund. Przedłużyli swoją serię punktową do 12 meczów, z których 11 było wygranych i przesunęli się na pierwsze miejsce w klasyfikacji ogólnej całej ligi.
Nashville dzięki wczorajszej wygranej uzbierali 100 punktów (45 wygranych, 14 porażek bez punktu i 10 przegranych za 1 punkt). Nigdy w historii klub, drużyna nie potrzebowała mniej meczów żeby osiągnąć 100 „oczek” niż to miało miejsce w bieżącym sezonie (69 spotkań). Jak do tej pory najlepszym wynikiem były 73 mecze w sezonie 2006/07. To już szósty przypadek w historii „Drapieżników”, kiedy zdobyli co najmniej 100 „oczek”.
Przy okazji Predators ustanowili klubowy rekord najszybciej zdobytych dwóch goli w osłabieniu, detronizując wynik 2 minut i 40 sekund z 2008 roku z meczu przeciwko Calgary Flames. 5-krotnie w historii klubu, udawało się hokeistom Nashville zdobywać w meczu co najmniej dwa gole w osłabieniu.
Pekka Rinne obronił 32 strzały i przedłużył swoją zwycięską serię do 9 gier. W całym sezonie wygrał 38 razy. Średnio w meczu wpuszcza 2,25 gola, a jego skuteczność obron wynosi 92,9%, 7-krotnie kończył mecze z „czystym kontem”. Tylko bramkarz Tampy, Andriej Wasilewski (40 zwycięstw) ma więcej wygranych w bieżącym sezonie.
Napastnik Winnipeg, Patrik Laine zdobył wczoraj asystę i wyśrubował swoją serię punktową do 13 meczów (16G + 7A, 23 pkt.). Jest to najwyższa seria punktowa w historii klubu. Laine w tym sezonie zdobył 65 punktów (41G + 24A) w 70 meczach. W ubiegłym sezonie, który był jego debiutanckim w NHL rozegrał 73 spotkania, w których zdobył 64 punkty (36G + 28A).
Minnesota Wild – Colorado Avalanche 1:5
Nathan MacKinnon wczoraj zdobył jednego gola. Jego seria punktowa wynosi obecnie 9 spotkań (8G + 9A). W obecnym sezonie zdobył 82 punkty (33G + 49A) w 61 meczach, co daje mu 4.miejsce w lidze. Jest liderem NHL (wraz z Kuczerowem) w klasyfikacji meczowej średniej punktowej, która wynosi w jego przypadku 1,34.
Colorado punktuje już od ośmiu spotkań, w tym 5 meczów zakończyli zwycięsko. Avalanche wyprzedzili Dallas Stars w wyścigu po „dziką kartę”, w którym zajmują pierwsze miejsce na zachodzie. Trzy punkty brakują im do Minnesota Wild, którzy obecnie zajmują trzecie miejsce w dywizji centralnej.
Calgary Flames - Edmonton Oilers 1:0
W Calgary wczoraj padł iście nie hokejowy wynik. Jedyną bramkę w meczu zdobył Johnny Gaudreau w 6.minucie drugiej tercji. Była to jego 22.bramka w tym sezonie. Podawał mu Sean Monahan, dzięki czemu zaliczył 32 asystę bieżących rozgrywek. Cam Talbot z Edmonton wpuścił jednego gola na 32 strzały, natomiast Mike Smith zakończył mecz z „czystym kontem” po wybronieniu wszystkich 28 uderzeń rywali. Calgary to piąta drużyna „Pacyfiku”, a Edmonton znajduje się w tabeli tuż za nią.
Arizona Coyotes - Los Angeles Kings 4:3 po rzutach karnych
„Kojoty” prowadziły w połowie meczu 3:0, ale „Królowie” wyrównali, w czym był mocny wkład Jeffa Cartera, strzelca dwóch goli i Drew Doughty’ego zdobywcy dwóch asyst. Alex Goligoski zadał decydujący cios w konkursie najazdów, co dało Arizonie 23.zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Coyotes opuścili ostatnie miejsce w tabeli całej ligi i o jeden punkt wyprzedzają obecnie Buffalo Sabres, a do następnego zespołu, którym jest Vancouver Canucks tracą dwa „oczka”. Los Angeles zajmują 3.miejsce w dywizji Pacyfiku.
Komentarze