NHL: Vegas z awansem do play-off w debiutanckim sezonie (WIDEO)
Już w pierwszym sezonie istnienia, klub Vegas Golden Knights awansował do rozgrywek postsezonowych i prowadzi obecnie w dywizji Pacyfiku, będąc jednocześnie wiceliderem konferencji zachodniej.
Toronto Maple Leafs - Buffalo Sabres 2:3
Jack Eichel zdobył dwie bramki dla Sabres, a Zemgus Girgensons zaliczył dwa kluczowe podania. Wśród pokonanych dwa „oczka” dopisał do swojego konta Patricka Marleau (1G + 1A). Buffalo wciąż okupują ostatnie miejsce w lidze, tracąc trzy punkty do Arizony. Toronto to obecnie trzecia drużyna dywizji atlantyckiej.
New York Islanders - Florida Panthers 0:3
James Reimer obronił wszystkie 32 strzały i zanotował swoje czwarte w sezonie „czyste konto”. Florida odniosła 13.zwycięstwo w ostatnich 17 meczach (13 wygranych – 3 przegrane – 1 porażka za 1 pkt.). „Pantery” tracą jeden punkt do New Jersey Devils w walce o drugą „dziką kartę” konferencji wschodniej.
Carolina Hurricanes - Ottawa Senators 4:1
Warren Foegele zdobył bramkę i asystę w swoim ligowym debiucie w NHL. 21-latek został najskuteczniejszym zawodnikiem meczu wraz z Derekiem Ryanem, który zaliczył dwa kluczowe podania. Cam Ward obronił 19 z 20 strzałów. Carolina zajmuje 6.miejsce w dywizji metropolitalnej, a Ottawa to 7.ekipa „Atlantyku”.
New York Rangers - Washington Capitals 2:4
Aleksandr Owieczkin zdobył gola i asystę we wczorajszym meczu w Nowym Jorku. Było to jego 45 trafienie w tym sezonie. Rosjanin prowadzi w wyścigu po Trofeum „Rocket” Richarda dla najlepszego strzelca sezonu zasadniczego, w którym wyprzedza o dwa trafienia Patrika Laine oraz o trzy Jewgienija Małkina. Rosjanie mają do rozegrania jeszcze 6 spotkań, a Finowi pozostało ich 7. Owieczkinowi brakuje 5 goli do ósmego sezonu w swojej karierze, w którym zdobędzie co najmniej 50 goli, a tym samym do doścignięcia Dino Ciccarelliego (608), który zajmuje 18.miejsce w tabeli wszech czasów ligowych strzelców.
Owieczkin zdobył swojego 101 w karierze gola wygrywającego, dzięki czemu wyrównał rezultat Jarome’a Iginli, który zajmuje w tym elemencie 8.miejsce w tabeli wszech czasów ligi NHL. Do 7.miejsca zajmowanego przez Marleau brakuje mu dwóch trafień
Capitals w ostatnich 9 meczach wygrali 8 razy i przewodzą z zapasem 5 punktów w dywizji metropolitalnej, dzięki czemu zmierzają po swój trzeci z rzędu tytuł mistrzów tej grupy rozgrywkowej, a zarazem jedenasty w historii klubu.
Montreal Canadiens - Detroit Red Wings 4:2
W pojedynku dwóch drużyn dywizji atlantyckiej górą była drużyna Montreal Canadiens, która w tabeli grupy zajmuje 5.miejsce, a bezpośrednio za nią znajduje się Detroit Red Wings. Aż czterech hokeistów Canadiens kończyło mecz z dorobkiem dwóch punktów. Byli to: Brendan Gallagher (2G), który ma już na koncie 30 goli w tym sezonie, Alex Galchenyuk (1G + 1A), Jeff Petry (2A) i Jonathan Drouin (2A). Dla „Czerwonych Skrzydeł” po golu i asyście zdobyli Gustav Nyquist i Tyler Bertuzzi.
Tampa Bay Lightning - Arizona Coyotes 1:4
Napastnik „Kojotów” Clayton Keller, który wczoraj zdobył gola i asystę, przedłużył swoją najdłuższą w karierze serię punktową do dziewięciu meczów, w których zaliczył 13 punktów (5G + 8A). Jest piątym pierwszoroczniakiem w historii Coyotes i Jets, który punktował w co najmniej 9 kolejnych meczach, a pierwszym od czasów relokacji klubu, która nastąpiła w sezonie 1996-97.
Chicago Blackhawks - San Jose Sharks 3:4 po rzutach karnych
Kevin Labanc strzelił decydującego karnego, dając przy tym „Rekinom” ósme kolejne zwycięstwo, co zdarzyło się po raz szósty w historii tego klubu. Ostatni taki przypadek miał miejsce w sezonie 2010-11 (8 wygranych pod rząd). San Jose są wiceliderami dywizji Pacyfiku.
Martin Jones obronił 28 strzałów i przedłużył swoją zwycięską serię do 7 meczów. W tym czasie wpuszczał średnio 2,38 gola w meczu i bronił ze skutecznością 91,9%. Został pierwszym bramkarzem Sharks, który zaliczył taką serię zwycięską od sezonu 2014-15. Wtedy dokonał tego samego Antti Niemi.
Vegas Golden Knights - Colorado Avalanche 4:1
Wczorajsza wygrana była 48 w tym sezonie dla „Rycerzy”, którzy zgromadzili na swoim koncie 103 punkty i zapewnili sobie awans do fazy play-off w swoim inauguracyjnym sezonie w najlepszej lidze świata, co jest trzecim takim przypadkiem od sezonu 1968-69. W rozgrywkach 1979-80 Hartford Whalers i Edmonton Oilers weszły do fazy postsezonowej po tym jak dołączyły do NHL z World Hockey Association.
Biorąc pod uwagę cztery najważniejsze profesjonalne ligi północnoamerykańskie (NHL, koszykarską NBA, futbolową NFL i baseballową MLB) to po sezonie 1967-68, oprócz trzech przypadków w NHL, tylko czterokrotnie zdarzyło się, żeby ligowy debiutant awansował do rozgrywek postsezonowych. Wszystkie pozostałe przypadki poza hokejem dotyczą ligi NBA (1966-67 Chicago Bulls, 1976-77 Denver Nuggets, 1976-77 San Antonio Spurs i 2002-03 New Orleans Hornets).
Spośród zespołów, które dołączyły do NHL w ostatnich 27 latach trzy awansowały po raz pierwszy do play-off w trzecim sezonie funkcjonowania w tej lidze. Były to: San Jose Sharks (1993-94), Florida Panthers (1995-96) i Minnesota Wild (2002-03). Każdy z nich wygrał swoją debiutancką serię w play-off, a „Dzicy” dotarli do finału konferencji, natomiast „Pantery” awansowały nawet do ostatecznej batalii o Puchar Stanleya.
Generalnie w całej stuletniej historii NHL, w czasie obowiązywania różnych zasad rywalizacji, 11 zespołów brało udział w swoim debiutanckim sezonie w drugiej części rozgrywek.
W meczu z Colorado Jonathan Marchessault i William Karlsson zdobyli po 3 punkty (1G + 2A), a Marc-Andre Fleury popisał się 28 udanymi interwencjami, dzięki czemu Vegas ma 6-punktową przewagę nad następną drużyną, będąc liderem dywizji Pacyfiku od 27 grudnia.
Marchessault (25G + 47A, 72 pkt.) po raz pierwszy w swojej karierze przekroczył barierę 70 punktów w sezonie i został dziesiątym zawodnikiem w historii ligi, który zebrał w debiutanckim sezonie swojej drużyny ponad 70 „oczek”. Ostatnim, który tego dokonał był Brian Bradley z Tampa Bay Lightning (1992-93).
Karlsson (40G + 29A, 69 pkt.) po raz pierwszy w swojej karierze strzelił w jednej kampanii 40 goli, co czyni go ósmym zawodnikiem w dziejach NHL, który w inauguracyjnym sezonie swojej drużyny zdobył co najmniej 40 bramek. O dziwo, ostatnim, którego tego dokonał był nie kto inny niż Bradley.
Fleury odnotował swoje 403 zwycięstwo w karierze i zrównał się w ligowej tabeli wszech czasów (11.miejce) z Grantem Fuhrem.
Los Angeles Kings - Calgary Flames 3:0
Jonathan Quick obronił 23 strzały, a Los Angeles Kings przesunęli się na miejsce dające pierwszą „dziką kartę” konferencji zachodniej, natomiast Flames tracą 10 punktów do Colorado, którzy obecnie mają drugą „dziką kartę”. Los Angeles zrównał się punktami z Anaheim i obie ekipy ustępują w dywizji Pacyfiku jedynie Vegas i San Jose.
Komentarze