NHL: Żywa legenda hokeja ogłosi oficjalne zakończenie kariery (WIDEO)
Jeden z najbardziej zasłużonych hokeistów ostatnich 20 lat, Jarome Iginla 30 lipca ogłosi na konferencji prasowej oficjalne zakończenie swojej kariery.
41-letni napastnik aż 16 z 20 sezonów, w których występował w NHL spędził w Calgary. Jest najskuteczniejszym zawodnikiem w historii Flames (1095 punktów), najlepszym strzelcem tego klubu (525), rozegrał najwięcej spotkań (1219), ma na koncie najwyższą ilość bramek zdobytych w przewagach (161), tak jak i goli wygrywających (83). W liczbie asyst (570) wyprzedza go w Calgary tylk Al MacInnis (609).
- Można powiedzieć, że dorastałem w tej drużynie. Gdy zacząłem grać dla Flames miałem tylko 19 lat, ale wcześniej też tutaj przyjeżdżałem na różnego rodzaju turnieje z zespołem z St. Albert i pamiętam, że to zawsze było przeżycie grać w hali Saddledome – powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej klubu Iginla.
Z wyraźnym wzruszeniem dodał: - Dla mnie i mojej rodziny czas spędzony tutaj to była prawdziwa przygoda. Wspaniałe miasta, wspaniali ludzie. Dobrze będzie znowu przyjechać do prowincji Alberta i poczuć się jak w domu.
Występy w NHL Iginla kończył grą dla Los Angeles Kings. Jego ostatni mecz to starcie z z Anaheim Ducks w hali Honda Center 9 kwietnia 2017. Zdobył wtedy 1300 punkt za asystę. „Królowie” przegrali ten pojedynek 3:4.
Ostatni raz na lodzie Jarome Iginla pojawił się w kwietniu 2017 w barwach Los Angeles Kings.
W NHL pojawił się poprzez wybranie go z numerem 11 przez Dallas Stars w drafcie w 1995. Do Calgary trafił już 20 grudnia tego samego roku wraz z napastnikiem Coreyem Millenem w wymianie za atakującego Joe Nieuwendyka.
Trzykrotnie Iginla wybierany był w czasie gry dla Flames do Drużyny Gwiazd NHL. Miało to miejsce w latach 2002, 2008 i 2009. Dwukrotnie został królem strzelców sezonu zasadniczego i automatycznie zdobywcą Trofeum Rocket Richarda za 52 gole w 2002 i za 41 bramek dwa lata później. W Meczu Gwiazd wystąpił 6 razy, co miało miejsce w latach 2002-2004, 2008-2009 i 2012.
- Kiedy zaczynałem to nie przypuszczałem, że będzie to trwało 20 lat. Nie miałem świadomości, że zbiorę aż tyle doświadczeń. Robiłem to co w mojej mocy, żeby zawsze prezentować się jak najlepiej – powiedział zaskoczony tak długim okresem trwania swojej kariery Iginla.
- Nie siedzę teraz i nie myślę „człowieku, wszystko już skończone, mogłeś lepiej to wykorzystać”. Kiedy zaczynałem to myślałem sobie o tym jak daleko zajdę, jak to będzie. Cieszyłem się bardzo, kiedy te wszystkie dobre rzeczy działy się w mojej karierze – powiedział Iginla.
Prawoskrzydłowy rodem z Edmonton w 2002 roku został uhonorowany Nagrodą Teda Lindsaya dla najlepszego gracza sezonu zdaniem Stowarzyszenia Zawodników NHL. Zdobył wtedy aż 96 punktów za 52 gole i 44 asysty. Dwa lata później zdobył Nagrodę Kinga Clancy’ego i Nagrodę Fundacji NHL dla lidera swojej społeczności.
Jarome Iginla w 2004 roku zdobył Nagrodę Kinga Clancy'ego.
Iginla był kapitanem Flames przez dekadę, w latach 2003-2013. Dotarł z zespołem do finału Pucharu Stanleya w 2004 roku, kiedy trofeum powędrowało po siedmiu meczach w ręce Tampa Bay Lightning.
Z „Płomieniami” pożegnał się 28 marca 2013 roku, przenosząc się do Pittsburgh Penguins. Następnie przez sezon reprezentował Boston Bruins zanim podpisał dwuletni kontrakt z Colorado Avalanche 1 lipca 2014. Na początku marca 2017 został zawodnikiem Los Angeles Kings.
- Muszę przyznać, że kiedy opuszczałem Calgary to kilka razy ścisnęło mnie za gardło i było ciężko. Nie chciałem płakać. Nie mam nic przeciwko łzom, zrozumcie …ale to były duże emocje. Skończyła się jakaś część mojej kariery, znaczący okres mojego zawodowego uprawiania sportu - powiedział wieloletni gracz Flames.
Iginla zakończył występy „okrągłą” liczbą punktów, których uzbierał równo 1300 (625G + 675A) w 1554 spotkaniach. W historii ligi zajmuje 13. miejsce wśród graczy z największym dorobkiem meczowym. W klasyfikacji strzelców zajmuje ex aequo z Joe Sakiciem 15. pozycję.
Najlepsze momenty w karierze Jarome'a Iginla.
Iginla na arenie międzynarodowej jeżeli już zdobywał medale to były one zawsze z najcenniejszego kruszcu.Pierwszym sukcesem był mistrzostwo świata do lat 20 zdobyte z Kanadą w 1996 i połączone z tytułem najlepszego napastnika turnieju, króla strzelców (5), najskuteczniejszego gracza (12) i członka Drużyny Gwiazd. Rok później zdobył złoto wśród seniorów, a w 2002 został mistrzem olimpijskim, co powtórzył jeszcze w 2010, kiedy okazał się również królem strzelców turnieju na igrzyskach (5). Dopełnieniem było zdobycie Pucharu Świata w 2004 roku. Jednego Iginli nie udało się nigdy zdobyć… 41-latek nie ma w swoim dorobku Pucharu Stanleya.
Komentarze