NHL: Pół tysiąca punktów Sutera i inne ciekawostki statystyczne wczorajszych meczów
Florida Panthers wygrali swój pierwszy mecz w sezonie. Pierwszy był również gol Zaca Rinaldo w Nashville, a liczba 500 królowała wczoraj w Minnesocie, gdzie Ryan Suter zdobył swój półtysięczny punkt.
Premierowe zwycięstwo „Panter”
Florida Panthers skończyli 1. tercję meczu w Waszyngtonie z wynikiem 4:1, po drugiej było już 5:4, ale wciąż na prowadzeniu był zespół Boba Boughnera. Gospodarze zdołali w ostatniej partii wyrównać. „Pantery” z wygranej mogły cieszyć się dopiero po decydującym najeździe Jonathana Huberdeau, który już raz w tym spotkaniu dał swojemu zespołowi prowadzenie, a ponadto dwukrotnie asystował przy golach zdobywanych przez swoich kolegów. Dla zespołu z Sunrise był to ważny dzień, bowiem po raz pierwszy w tym sezonie wygrali spotkanie.
Fot. media.nhl.com
Dokładnie taki sam dorobek punktowy jak Huberdeau zanotował Vincent Trocheck, czym zwiększył swoje osiągnięcia w bieżących rozgrywkach to 7 „oczek” za dwie bramki i 5 kluczowych podań. Jeżeli wziąć pod uwagę okres od początku kampanii 2016/17 to 25-letni Amerykanin jest najskuteczniejszym graczem „Panter”, mając na koncie 136 punktów (56G + 80A), w tym najlepszy w karierze sezon strzelecki 2017/18 z 31 trafieniami.
Michael Hutchinson, który jest w Sunrise od początku lipca, zastąpił w bramce Florida Panthers Jamesa Reimera i popisał się 10 skutecznymi interwencjami, po czym bronił dwa rzuty karne, stając się ważnym ogniwem pierwszej wygranej jego zespołu w bieżącej edycji ligowej i zarazem swojego debiutanckiego zwycięstwa w tej drużynie. Potrzebował do tego dwóch spotkań. Jest to drugi przypadek bramkarza „Panter”, który swoje pierwsze zwycięstwo w tej drużynie zanotował zastępując w czasie meczu innego golkipera. Pierwszym, który tego dokonał był Jacob Markström w 2011 roku.
Wczorajszy mecz w stolicy Stanów Zjednoczonych zakończył się triumfem gości w stosunku 6:5 i był to już 12. pojedynek w tym sezonie na 101 spotkań, w którym padło co najmniej 10 bramek. To najwyższy tego typu rezultat w pierwszych 100 grach kampanii, licząc od rozgrywek 1995/96, kiedy takich spotkań na tym etapie był już 17.
500. punkt Ryana Sutera
Na 7 minut i 6 sekund przed końcem meczu Ryan Suter zdobył zwycięskiego gola dla Minnesota Wild w pojedynku z Dallas Stars. Oprócz tego trafienia 33-letni obrońca zapisał na swoim koncie również asystę. Jego bramka miała wyjątkowy wymiar, bowiem była półtysięcznym punktem tego zawodnika w lidze. Na 500 „oczek” składa się 77 trafień i 423 kluczowe podania. Suter został jedenastym Amerykaninem w historii NHL, który zdobył co najmniej pół tysiąca punktów w karierze. Na tej liście znajduje się również jego wujek Gary Suter.
Fot. thehockeywriters.com
Wczorajsza wygrana Minnesoty 3:1 była trzecim triumfem „Dzikich” w tym sezonie. Zespół Bruce’a Boudreau ma na koncie również 4 porażki, w tym dwie, w których wywalczył po jednym punkcie.
Debiutancki gol Rinaldo
Zac Rinaldo zdobył wczoraj przy stanie 3:3 gola wygrywającego dla Nashville Predators, który był jednocześnie jego pierwszym trafieniem w tym klubie. 28-letni Kanadyjczyk jest w stolicy muzyki country od 2 lipca. Pochodzący z Hamilton skrzydłowy zaliczył trafienie wygrywające po raz drugi w swojej karierze. Poprzednio udało mu się to w 2014 roku, gdy był zawodnikiem Philadelphia Flyers.
Dla „Drapieżników” była to szósta wygrana w siedmiu meczach, jakie rozegrali w tym sezonie i przy okazji czwarta z kolei. To trzeci przypadek w historii tego klubu, kiedy drużyna rozpoczyna sezon w tak udany sposób. W rozgrywkach 2005/06 ekipa z Nashville miała na starcie komplet 7 zwycięstw, a w edycji 2015/16 jej wynik był identyczny z tym, który zanotowali teraz.
Komentarze